Wybory prezydenckie A.D. 2010

[epson 370]

... (Dotyczy on/a w przytłaczającej większości tylko dwóch kandydatów i nawet tutaj na di.pl, jeśli istnieją inicjatywy "poszerzenia" spektrum kandydackiego to i tak po jakimś...).

... na prowadzeniu "w poszerzonym spektrum kandydackim" prowadzi ewidentnie

[Renek 0]

skłaniam się ku tezie Michała Karnowskiego, iż walka rozgrywa się podczas tej kampanii na innym poziomie niż w przypadku poprzednich kampanii. Nie walczą ze sobą kandydaci bezpośrednio. To jest walka, jeżeli kogoś razi ten termin to proponuję pojęcie "sporu", na publikacje.

(Dotyczy on/a w przytłaczającej większości tylko dwóch kandydatów i nawet tutaj na di.pl, jeśli istnieją inicjatywy "poszerzenia" spektrum kandydackiego to i tak po jakimś, niedługim czasie sprawa zatrzymuje się chyba spontanicznie, na Panach Jarosławie Kaczyńskim i Donaldzie Tusku).

Jeśli w taki sposób publicystyczny ujęlibyśmy Forum di.pl, to teza się sprawdza

 

Ewidentnie coś w tym jest:

 

Andrzej Wajda: Te wybory to wojna domowa

Cel tej imprezy był jasny. Platforma zamanifestowała poparcie znanych ludzi dla Bronisława Komorowskiego. Ale słowa wygłoszone przez Andrzeja Wajdę mogły zaskoczyć. Znany reżyser nawoływał do jedności, bo według niego zbliżające się wybory prezydenckie to wojna domowa.

 

Platforma znów zaczyna wykopywać spod ziemi swoich czołowych bojówkarzy. Palikot ostatnio wrócił... Słowa Wajdy wrzucam tutaj jako przykład, bo to kolejny facio z szeregów platformerskich bojówek, który ewidentnie stracił kontakt z rzeczywistością i duby smalone bredzi.

 

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&v=wTYyXnH2zIg - my musimy mieć zapewnione

Jak to jest, że najwięcej do powiedzenia na temat poglądów, odczuć i myśli Kaczyńskiego mają ludzie związani z Platformą? Skąd oni wszyscy tak doskonale wiedzą co milczy Kaczyński?

 

Pozdrawiam!

Edited May 17, 2010 by Renek

[Dzień Domeny 0]

Jarosław Kaczyński w swoim pierwszym wywiadzie po katastrofie mówi do blogerów salonu24.pl, że jest potrzeba współpracy i szukania kompromisów. Z całym szacunkiem dla J.K. muszę stwierdzić, że Hollywood jest w Polsce.

Ktoś każe mi zapomnieć o łże-elitach czwartej RP i o ZOMO które stało tam gdzie inni nie stali.Ja tego nie zapomnę i nie wierzę w nowy wizerunek Jarosława Kaczyńskiego.

[horacy11 47]

Oglądacie program Tomasza Lisa?

[Renek 0]

Jarosław Kaczyński w swoim pierwszym wywiadzie po katastrofie mówi do blogerów salonu24.pl, że jest potrzeba współpracy i szukania kompromisów. Z całym szacunkiem dla J.K. muszę stwierdzić, że Hollywood jest w Polsce.

Ktoś każe mi zapomnieć o łże-elitach czwartej RP i o ZOMO które stało tam gdzie inni nie stali.

 

No, występ Wajdy i Bartoszewskiego był prima sort... a i jeszcze Kutz...

 

Ja tego nie zapomnę i nie wierzę w nowy wizerunek Jarosława Kaczyńskiego.

...a ja jakoś nie wierzę w zmianę wizerunku Palikota i Komorowskiego.

 

Pozdrawiam!

[horacy11 47]

No, występ Wajdy i Bartoszewskiego był prima sort... a i jeszcze Kutz...

 

 

...a ja jakoś nie wierzę w zmianę wizerunku Palikota i Komorowskiego.

 

Pozdrawiam!

 

Nie wiem o jakiej zmianie wizerunku Komorowskiego mówisz, a co do Palikota to naprawdę nie zajarzyłeś o co chodzi?

Widziałeś jego nowy wizerunek? Te okulary, których nie nosi na co dzień? Nie zauwazyłeś podobieństwa do Jarka, jego ostatniego spotu? Pomyśl chwilę, od razu widać dlaczego nie lubisz Majewskiego czy Wojewódzkiego:)

 

 

Co do Honorowego Komitetu Poparcia mnie najbardziej podobał się wiersz Marka Majewskiego:

 

Wciąż obserwujemy smutny czasu znak, że normalność się dzisiaj niespecjalnie ceni. Sprzedają się głośniejsi, bardziej nawiedzeni, a zwykły człowiek (...) musi za to płacić, bo nazbyt często charyzmę mają psychopaci. (...)

 

Świetny komentarz do wypowiedzi Pani Staniszkis " o harcerzach"

[epson 370]

Gdyby ktoś reflektował to zapraszam.

"Teraz MY!": (reaktywacja) Janusz Palikot i Andrzej Seremet

 

Teraz MY (live)

[Dzień Domeny 0]

No, występ Wajdy i Bartoszewskiego był prima sort... a i jeszcze Kutz...

 

 

...a ja jakoś nie wierzę w zmianę wizerunku Palikota i Komorowskiego.

 

Pozdrawiam!

Ale Renek o jakiej zmianie wizerunku tu rozmawiamy, jeżeli chodzi o Komorowskiego? On ma cały czas taki sam wizerunek; takiego drucha z harcerstwa, takiego barda. Ja nie piszę, że ta prezydentura będzie dobra. ;-)

Jeżeli chodzi o ekpię która strzela za pleców to można to samo powiedzieć o Janie Pospieszalskim czy Dorocie Gardias. Nie licytuj się ze mną na wizerunek.

[DD 731]

Nie wiem czy już było - wywiad z JKM w TVP Info:

 

cz. 1 http://www.youtube.com/watch?v=zEIJ9MaFrkw

cz. 2 http://www.youtube.com/watch?v=btMTOiouWxE

 

DD

[blaugrana 0]

Czy sytuacja powodziowa może wpłynąć na termin wyborów? Tak twierdzi radio RMF FM. Według stacji na zalanych terenach może być wprowadzony stan klęski żywiołowej. Gdyby został ogłoszony, nie mogłyby się odbyć wybory prezydenckie . Tak mówi artykuł 228 ustęp 7 Konstytucji RP.Zgodnie z prawem głosowania nie można przeprowadzić wcześniej niż po 90 dniach od ustania stanu klęski. Termin pierwszej tury wyborów zaplanowano na 20 czerwca.

[Index 0]

No to Platforma będzie miała powód do przesunięcia wyborów i odsunięcia od siebie klęski wyborczej.

[blaugrana 0]

No to Platforma będzie miała powód do przesunięcia wyborów i odsunięcia od siebie klęski wyborczej.

 

Myślę, że przesunięcie wyborów nie jest specjalnie na rękę Platformie, w większości sondaży Platforma i Komorowski tracą, choćby po wczorajszej konferencji prasowej widać, że zrobiło się tam dość nerwowo. Przewaga Komorowskiego jest jednak wciąż duża i możliwa do utrzymania, sądzę , że Platforma będzie raczej przeć do wyborów.

[Dzień Domeny 0]

Zacznijmy od tego, że PO może nie chcieć wygrać tych wyborów i nie wiadomo komu to będzie bardziej na rękę. Jeżeli wygra kandydat PIS-u to PO będzie miała nadal amunicję do ataku i wykręcania się od ważnych reform...bo prezydent... nie pozwala.

[Renek 0]

Zacznijmy od tego, że PO może nie chcieć wygrać tych wyborów i nie wiadomo komu to będzie bardziej na rękę. Jeżeli wygra kandydat PIS-u to PO będzie miała nadal amunicję do ataku i wykręcania się od ważnych reform...bo prezydent... nie pozwala.

Próby manipulowania przy ordynacji wyborczej przez Tuska świadczą o tym, że Platformie bardziej na rękę byłyby wybory na jesieni, kiedy ludzie wrócą z wakacji. Więc powódź może również zostać ordynarnie wykorzystana przez tę partię w celu kolejnej manipulacji.

 

Prawda jest jednak taka, że PO dało d... wystawiając Komorowskiego (zbytnia pewność siebie gubi...) i teraz za wszelką cenę potrzebują zwycięstwa. A zwycięstwa może nie być i nawet wygrana Komorowskiego w tych wyborach może się okazać zwycięstwem pyrrusowym. Zmobilizuje tylko wyborców PiS w wyborach samorządowych i parlamentarnych...

 

Pozdrawiam!

Edited May 18, 2010 by Renek

[Dzień Domeny 0]

Więc powódź może również zostać ordynarnie wykorzystana przez tę partię w celu kolejnej manipulacji.

 

Tych zbirów, łotrów, szuj, psubratów,

Swołoczy, bydła, ścierw, szubrawców,

Łajdaków, chamów, szelm, plugawców,

Kanalii, drani, nikczemników,

Opryszków, hyclów, rozbójników,

Zdzierców, pijawek, włamywaczy,

Oszustów, kłamców, podpalaczy,

Bandytów, chciwców, kieszonkowców,

Świń, hijen, wściekłych psów, nożowców,

Rabusiów, szantażystów, katów,

Tych zbirów, łotrów, szuj, psubratów

(Proszę powtórzyć znów da capo…),

A to nie tylko o gestapo,

 

Julian Tuwim

 

 

Pozdrawiam! ;-)

[amfre 0]

Próby manipulowania przy ordynacji wyborczej przez Tuska świadczą o tym, że Platformie bardziej na rękę byłyby wybory na jesieni, kiedy ludzie wrócą z wakacji. Więc powódź może również zostać ordynarnie wykorzystana przez tę partię w celu kolejnej manipulacji.

 

Pozdrawiam!

 

Na razie to Komorowski w swoich wypowiedziach twierdzi, że nie widzi konieczności przesuwania wyborów (chociaż konstytucja to nakazuje), tym samym chybiony strzał.

[Renek 0]

Na razie to Komorowski w swoich wypowiedziach twierdzi, że nie widzi konieczności przesuwania wyborów (chociaż konstytucja to nakazuje), tym samym chybiony strzał.

 

Komorowski może sobie udawać, że nie widzi (co tylko świadczy na jego niekorzyść i dowodzi nieznajomości obowiązującego prawa...), ale obecne prawo wyborcze mówi, że wybory muszą zostać przesunięte o trzy miesiące jeżeli na terenie kraju obowiązuje stan klęski żywiołowej. Wystarczy więc, że Tusk ogłosi stan klęski i wybory prezydenckie są we wrześniu albo w październiku...

 

Pozdrawiam!

[amfre 0]

Komorowski może sobie udawać, że nie widzi (co tylko świadczy na jego niekorzyść i dowodzi nieznajomości obowiązującego prawa...), ale obecne prawo wyborcze mówi, że wybory muszą zostać przesunięte o trzy miesiące jeżeli na terenie kraju obowiązuje stan klęski żywiołowej. Wystarczy więc, że Tusk ogłosi stan klęski i wybory prezydenckie są we wrześniu albo w październiku...

 

Pozdrawiam!

 

W swoich wypowiedziach sam wskazywał na ten fakt, więc znów chybiony strzał.

 

Zuważyłem, że w tematach politycznych na tym forum lubi się naginać rzeczywistość i przeinaczać cudze wypowiedzi :-)

 

Bawta się dalej! JKM!

[Renek 0]

W swoich wypowiedziach sam wskazywał na ten fakt, więc znów chybiony strzał.

No to mamy dziwną sytuację: albo Komorowski zapowiada złamanie prawa (stan klęski najprawdopodobniej zostanie ogłoszony), co mnie już nie dziwi po wpisie na blogu Palikota zachęcającego do łamania prawa w kwestii abonamentu RTV...

albo

...nastąpią próby manipulowaniem ordynacją wyborczą przez rządzącą partię.

 

I nie wiem co gorsze...

 

Pozdrawiam!

[amfre 0]

No to mamy dziwną sytuację: albo Komorowski zapowiada złamanie prawa (stan klęski najprawdopodobniej zostanie ogłoszony), co mnie już nie dziwi po wpisie na blogu Palikota zachęcającego do łamania prawa w kwestii abonamentu RTV...

albo

...nastąpią próby manipulowaniem ordynacją wyborczą przez rządzącą partię.

 

I nie wiem co gorsze...

 

Pozdrawiam!

 

Tego nie wiemy, Komorowski tylko stwierdził, że on nie widzi powodu, ale jeśli zostanie ogłoszony taki stan to nie będzie wyjścia. W teorie spiskową, że robił dobrą minę do złej gry wiedząc np. o zamiarach Tuska nie uwierzę :-)

 

Cała nasza ordynacja wyborcza jest do zmiany

[Renek 0]

Tego nie wiemy, Komorowski tylko stwierdził, że on nie widzi powodu, ale jeśli zostanie ogłoszony taki stan to nie będzie wyjścia. W teorie spiskową, że robił dobrą minę do złej gry wiedząc np. o zamiarach Tuska nie uwierzę :-)

 

Po Nocnej zmianie uwierzę we wszystko...

 

Cała nasza ordynacja wyborcza jest do zmiany

Też bardzo chętnie widziałbym jednomandatowe okręgi wyborcze... pomarzyć dobra rzecz.

 

Pozdrawiam!

[Dzień Domeny 0]

Jarosław Kaczyński mówi zostawmy czwartą RP i rozmawiajmy o przyszłości. Taki tytuł był na stronach "Rzepy". Pierwsze co przychodzi na myśl u takiego 35-latka jak ja to zostawmy PRL i rozmawiajmy o przyszłości. O jakiej przyszłości Panie prezesie? Przyszłość to internet a ja w Pańskim mniemaniu rok temu byłem osobą pijącą piwko i oglądającą sprośne filmiki. To o czym chce Pan ze mną rozmawiać?

[Renek 0]

rok temu byłem osobą pijącą piwko i oglądającą sprośne filmiki.

Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień...

 

...pozdrawiam!

[Dzień Domeny 0]

Widzisz Renek, jednak żyjemy w kraju cudów. Ja myślałem, że ttlko mamy do czynienia z cudem nad Wisłą. Okazuje się jednak, że jest kolejny cud. Cudowna przemiana Jarosława Kaczyńskiego. Z polityka pełnego temperamentu, znanego z niepohamowanego języka, skłonności do urażania i obrażania przeciwników – od elity intelektualnej począwszy, na Putinie skończywszy. Narodził się mąż stanu spokojny, ugodowy, koncyliacyjny, człowiek zgody i porozumienia, nawet z Rosjanami.

[Renek 0]

Widzisz Renek, jednak żyjemy w kraju cudów. Ja myślałem, że ttlko mamy do czynienia z cudem nad Wisłą. Okazuje się jednak, że jest kolejny cud. Cudowna przemiana Jarosława Kaczyńskiego. Z polityka pełnego temperamentu, znanego z niepohamowanego języka, skłonności do urażania i obrażania przeciwników – od elity intelektualnej począwszy, na Putinie skończywszy. Narodził się mąż stanu spokojny, ugodowy, koncyliacyjny, człowiek zgody i porozumienia, nawet z Rosjanami.

 

Każdy człowiek zmienia się po takiej osobistej tragedii, jaką przeżył Jarosław Kaczyński.

Tylko ludzie pokroju autorytetu ( ) prof. ( ) Bartoszewskiego potrafią skomentować czyjąś śmierć słowami "Zginął prezydent? Nic się nie stało.".

 

Chociaż ja raczej uważam, że w Jarosławie nie zaszła tego typu quasi-zmiana o jakiej mówią media, a raczej zmiana ta nastąpiła w sposobie mówienia o Kaczyńskim. Po prostu przez moment media pokazywały jego prawdziwą twarz, a teraz wracają do pokazywania gęby. Świadczą o tym wypowiedzi właśnie Bartoszewskiego, Wojewódzkiego, Palikota, Wajdy i wielu wielu innych osób...

 

Pozdrawiam!