Jump to content
Renek

Wybory prezydenckie A.D. 2010

Kto zostanie nowym Prezydentem RP?  

105 members have voted

  1. 1. Kto zostanie nowym Prezydentem RP?

    • Kandydat zgłoszony przez Lewicę (kimkolwiek by nie był)
      1
    • Kandydat zgłoszony przez Platformę Obywatelską (kimkolwiek by nie był)
      43
    • Kandydat zgłoszony przez Polskie Stronnictwo Ludowe (kimkolwiek by nie był)
      2
    • Kandydat zgłoszony przez Prawo i Sprawiedliwość (kimkolwiek by nie był)
      34
    • Kandydat zgłoszony przez Unię Polityki Realnej (kimkolwiek by nie był)
      21
    • Kandydat zgłoszony przez inną partię (kimkolwiek by nie był)
      2
    • Kandydat niezależny (kimkolwiek by nie był)
      2


Recommended Posts

Komorowski odpowiada na pytania internautów:

http://antyweb.pl/komorowski-vs-blogerzy-w...szczalem-video/

 

Zapewniam: frazesy, slogany, gafy, wpadki i... ZERO konkretów...

 

A słyszałeś konkrety od jakiegokolwiek innego kandydata?A co do techniki, to chyba jedynie Pawlak jest jako tako na bierząco.

 

I tak wypadł lepiej niż Kaczyński gdy mówł że typowy internauta siedzi przed kompem z piwem w ręku i ogląda porno-strony.

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites

A z ciekawostek:

 

CBA rozgryzało Kaczmarka u wróżki

http://wyborcza.pl/1,75248,8004969,CBA_roz...a_u_wrozki.html

 

W 2007 r. agent CBA zamówił u wróżki "profil numerologiczny" Janusza Kaczmarka, którego podejrzewano, że spalił tajną operację. Funkcjonariusz zapłacił z pieniędzy operacyjnych.

 

Funkcjonariusz poprosił jasnowidzkę, by z dat urodzenia odczytała relacje między małżonkami, opisała, jaką osobą jest Janusz i co będzie robił. To, co usłyszał, zawarł w notatce służbowej, którą przekazano do departamentu śledczego CBA.
Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites
A słyszałeś konkrety od jakiegokolwiek innego kandydata?

Oczywiście, konkretami operuje JKM no ale pewnie Ty masz o Nim jak najgorsze zdanie.

Pójdziesz więc głosować za tymi "bezkonkretnymi" ludźmi.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Oczywiście, konkretami operuje JKM no ale pewnie Ty masz o Nim jak najgorsze zdanie.

Pójdziesz więc głosować za tymi "bezkonkretnymi" ludźmi.

 

JKM to teoretyk. Może i ma ciekawe pomysły, które fajnie wyglądają w teorii(na pierwszy rzut oka), ale jak się w głębisz to stwierdzasz że gada głupoty, i nie da się tego zrealizować.

Jest radykalistą, nie myśli o konsekwencjach Najchętniej spaliłby Polskę, by zbudować ją na nowo.

 

Poza tym nie ma pojecia o dyplomacji. Już nie mówię o tych na wyzszym szczeblu, ale takiej międzyludzkiej.

On kobiety to by widzial w kuchni, albo polu, a niepelnosprawnych "zrzucał ze skały", o czym nie raz otwarcie(chociaż może nie dosłownie) mówił.

 

Ma kupę różnych uprzedzeń, wszędzie węszy spisek(jak teraz z kartami do głosowania).

 

Nie wyobrażam sobie go jako prezydenta, zrobiłby się mega-burdel.

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites
JKM to teoretyk. Może i ma ciekawe pomysły, które fajnie wyglądają w teorii(na pierwszy rzut oka), ale jak się w głębisz to stwierdzasz że gada głupoty, i nie da się tego zrealizować.

Jest radykalistą, nie myśli o konsekwencjach Najchętniej spaliłby Polskę, by zbudować ją na nowo.

 

Nie wiem czy wiesz ale to co on głosi sprawdziło się w prakryce? Nie wiem czy to mówisz z niewiedzy czy przez swoje poglądy starasz się go dyskredytować.

 

Poza tym nie ma pojecia o dyplomacji. Już nie mówię o tych na wyzszym szczeblu, ale takiej międzyludzkiej.

 

Jak wg. Ciebie powinna wyglądać dyplomacja? Ciepłe kluchy? Lizenie tyłka UE? Czy może plucie na Niemcy i Rosje jednocześnie?

On kobiety to by widzial w kuchni, albo polu, a niepelnosprawnych "zrzucał ze skały", o czym nie raz otwarcie(chociaż może nie dosłownie) mówił.

 

Mniej telewizji, widac że Ci szkodzi. Powielasz ciągle te same stereotypy mimo że nie raz na tym forum były obalane. Czytasz co drugi post czy przywiazujesz wagę tylko do tych które Ci się podobają?

Ma kupę różnych uprzedzeń, wszędzie węszy spisek(jak teraz z kartami do głosowania).

 

To dobrze czy źle? Gdyby Ci od 20 lat ciągle rzucano kłody pod nogi tez być węszył spiski.

Nie wyobrażam sobie go jako prezydenta, zrobiłby się mega-burdel.

 

Burdel to mamy teraz. Czyli co, lepiej dalej żyć w syfie i udawać że kupa pachnie? Po za tym nie wiem jak u Ciebie ze znajomością konstytucji ale prezydent nie ma takich środków by zrobić tzw. "burdel" ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie wiem czy wiesz ale to co on głosi sprawdziło się w prakryce? Nie wiem czy to mówisz z niewiedzy czy przez swoje poglądy starasz się go dyskredytować.

Taa, to że coś się sprawdza w pewnych realiach, nie znaczy że się sprawdzi w innych.Na wszystko trzeba brać poprawkę i używać wyobraźni, której JKM czasami brakuje.

JKM potrafi barwnie mówić, rzucać chwytliwe hasła, ale nic więcej.

 

Jak wg. Ciebie powinna wyglądać dyplomacja? Ciepłe kluchy? Lizenie tyłka UE? Czy może plucie na Niemcy i Rosje jednocześnie?

Napisałem że nie chodzi mi wyższy szczebel, ale o czysto-ludzki brak wyczucia.

Inaczej w co drugim wywiadzie nie obrażał by kobiet, co na pewno nie przysparza mu sympatii.

 

Mniej telewizji, widac że Ci szkodzi. Powielasz ciągle te same stereotypy mimo że nie raz na tym forum były obalane. Czytasz co drugi post czy przywiazujesz wagę tylko do tych które Ci się podobają?

 

Mam nie oglądać telewizjii, czytać gazet, tylko to co napisze na blogu. Tam 10 razy pomyśli zanim coś napisze, a koledzy mu podpowiedzą czy tak wypada czy też nie.

 

Nic nie zostało obalone, jaki JKM jest każdy widzi, nie wybielaj Go jak Kaczyńskiego.

 

Gdyby Ci od 20 lat ciągle rzucano kłody pod nogi tez być węszył spiski.

 

To jedna z najlepszych wymówek. Rzucają mu kłody, ale kto rzuca to już nie może powiedzieć.

 

Każdy łamaga któremu coś nie wychodzi w życiu, może tak powiedzieć.

"bo mi kłody rzucają pod nogi"

 

Burdel to mamy teraz. Czyli co, lepiej dalej żyć w syfie i udawać że kupa pachnie? Po za tym nie wiem jak u Ciebie ze znajomością konstytucji ale prezydent nie ma takich środków by zrobić tzw. "burdel" ;)

 

Tak? A jak Kaczyński się obraził na kartofla i w ostatniej chwili odwołał spotkanie z Merkel(bo go brzuszek bolał)?

A jak negocjował traktat(nawet chwalił co wynegocjował), a później nie chciał podpisać?

 

To jest pikuś przy tym co mógłby zrobić JKM, on nie ma żadnych zasad, nikogo nie słucha a szanuje tylko partnera od brydża.

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites
Taa, to że coś się sprawdza w pewnych realiach, nie znaczy że się sprawdzi w innych.Na wszystko trzeba brać poprawkę i używać wyobraźni, której JKM czasami brakuje.

JKM potrafi barwnie mówić, rzucać chwytliwe hasła, ale nic więcej.

 

A dlaczego nie miało by się sprawdzić? Zawsze się sprawdzało. Co do barwnych hasełek to posłuchaj sobie Bronka, Jarka i Grzesia ;]

 

Napisałem że nie chodzi mi wyższy szczebel, ale o czysto-ludzki brak wyczucia.

Inaczej w co drugim wywiadzie nie obrażał by kobiet, co na pewno nie przysparza mu sympatii.

 

Powiedz mi gdzie i w którym wywiadzie obraził kobiety?

 

Mam nie oglądać telewizjii, czytać gazet, tylko to co napisze na blogu. Tam 10 razy pomyśli zanim coś napisze, a koledzy mu podpowiedzą czy tak wypada czy też nie.

 

A ogladaj sobie telewizje, czytaj gazety. Umiej tylko odróżnić informacje od papki którą ładują w Ciebie "rzetelne" media w stylu TVNu i GW.

Nic nie zostało obalone, jaki JKM jest każdy widzi, nie wybielaj Go jak Kaczyńskiego.

 

Owszem zostało obalone, jeśli nie proszę o przykłady. Nie musze go wybielać, i nie rzucaj mi Kaczyńskim bo go na pewno nie próbował bym wybielać.

To jedna z najlepszych wymówek. Rzucają mu kłody, ale kto rzuca to już nie może powiedzieć.

 

Każdy łamaga któremu coś nie wychodzi w życiu, może tak powiedzieć.

"bo mi kłody rzucają pod nogi"

 

Jak to kto? Czy Ty na prawde jesteś takim ignorantem czy po prostu nie posiadasz wiedzy do kontynuowania tej dyskusji? Kto mu rzuca kłody? Byłe SB, towarzystwo okrągłego stołu i media im sprzyjające.

 

Tak? A jak Kaczyński się obraził na kartofla i w ostatniej chwili odwołał spotkanie z Merkel(bo go brzuszek bolał)?

A jak negocjował traktat(nawet chwalił co wynegocjował), a później nie chciał podpisać?

 

To jest pikuś przy tym co mógłby zrobić JKM, on nie ma żadnych zasad, nikogo nie słucha a szanuje tylko partnera od brydża.

 

Po cholere Ty znów z Kaczyńskim? Nie raz widziałem jak go lewacy błotem obrzucali i nigdy nie stracił panowania nad sobą, zawsze potrafił ich na spokojnie spunktować.

Share this post


Link to post
Share on other sites
JKM to teoretyk. Może i ma ciekawe pomysły, które fajnie wyglądają w teorii(na pierwszy rzut oka), ale jak się w głębisz to stwierdzasz że gada głupoty, i nie da się tego zrealizować.

 

Zauważ, wszystko zależy, kto i jak się w to wgłębia.

 

Sam piszesz, ze teoretycznie JKM ma rację, więc może Twoje dalsze przemyślenia po prostu nie istnieją lub są błędne, pod wpływem propagandy mediów anty JKM i tzw. poprawnego politycznie myślenia.

 

Bo jak widzisz dalsze przemyślenia wielu ludzi na tym forum są pozytywne dla JKM, i to powinno zastanowić każdego, kto interesuje się tematem wyborów.

 

Wystarczy być za zmianą tego co jest teraz, za reformami, i to zupełnie wystarczy do poparcia JKM. Jeżeli sam JKM tego nie zrobi, to chociaż będzie to czytelny sygnał dla władzy, a nie tylko spór wokół popisu, który zszedł na poziom tabloidów, co jest znakiem ostrzegawczym.

 

Do wielu jego propozycji podchodzę z dystansem, ale przynajmniej je znam. Głosowanie na kandydatów sejmowych, to pozwolenie na oszukiwanie ludzi, poparcie oszustwa. Nikt z nich nie przedstawił swojego programu, i tylko oferuje PR, uśmieszki i gładkie słowa.

 

To nie kwestia polityki, a inteligencji.

Edited by Andro

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ha.. dzisiaj dostałem list od Bronka.

A Wy się martwicie rozsyłaniem mailingu do firm z branży.. ;)

 

Edit:

I nie mówicie mi, że to nie jest spam, bo jeżeli nie da rady podciągnąć tego pod "informacje handlowe" to o ile pamiętam niezamawianą korespondencję zawierającą dane osobowe(imię i nazwisko) które mogą służyć promocji konkretnej osoby(w tym przypadku autora) można sklasyfikować jako szkodliwe - no chyba, że w czasie przedwyborczym obowiązuje "inne" prawo ;) Wtedy będę wdzięczny za wyprowadzenie z błędu.

Edited by Gaudzinski

Share this post


Link to post
Share on other sites

czy list był zaadresowany na Twoje imię i nazwisko (ciekawe skąd mieli dane), czy była to tylko ulotka wyborcza w skrzynce pocztowej

Edited by Andro

Share this post


Link to post
Share on other sites
czy list był zaadresowany na Twoje imię i nazwisko (ciekawe skąd mieli dane), czy była to tylko ulotka wyborcza w skrzynce pocztowej

Nie, to raczej było coś w stylu: undisclosed recipients; W każdym razie miało formę listu i tak zostało wręczone ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zauważ, wszystko zależy, kto i jak się w to wgłębia.

 

Sam piszesz, ze teoretycznie JKM ma rację, więc może Twoje dalsze przemyślenia po prostu nie istnieją lub są błędne, pod wpływem propagandy mediów anty JKM i tzw. poprawnego politycznie myślenia.

 

Bo jak widzisz dalsze przemyślenia wielu ludzi na tym forum są pozytywne dla JKM, i to powinno zastanowić każdego, kto interesuje się tematem wyborów.

 

Wystarczy być za zmianą tego co jest teraz, za reformami, i to zupełnie wystarczy do poparcia JKM. Jeżeli sam JKM tego nie zrobi, to chociaż będzie to czytelny sygnał dla władzy, a nie tylko spór wokół popisu, który zszedł na poziom tabloidów, co jest znakiem ostrzegawczym.

 

Do wielu jego propozycji podchodzę z dystansem, ale przynajmniej je znam. Głosowanie na kandydatów sejmowych, to pozwolenie na oszukiwanie ludzi, poparcie oszustwa. Nikt z nich nie przedstawił swojego programu, i tylko oferuje PR, uśmieszki i gładkie słowa.

 

To nie kwestia polityki, a inteligencji.

 

Niestety prezydent bez wsparcia ze strony sejmu pełni tylko funkcje reprezentatywną, ewentualnei szkodniczą jak to było za Lecha. A JKM nie dość że nie ma swojej reprezentacji w sejmie, to jego partia jest na etapie tworzenia, nie ma żadnych struktur. On nawet nie miałby kim obsadzić kancelarii prezydenckiej.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Niestety prezydent bez wsparcia ze strony sejmu pełni tylko funkcje reprezentatywną, ewentualnei szkodniczą jak to było za Lecha. A JKM nie dość że nie ma swojej reprezentacji w sejmie, to jego partia jest na etapie tworzenia, nie ma żadnych struktur. On nawet nie miałby kim obsadzić kancelarii prezydenckiej.

 

Proponuje przeczytać konstytucje. Wbrew pozorom prezydent ma spore możliwości w oddziaływaniu na władzę ustawodawczą. Choćby przez vetowanie głupich pomysłów. Ma też możliwość obsadzenia wielu kluczowych stanowisk. Zresztą JKM wystarczyła by sama możliwość orędzia by w następnych wyborach wprowadzić swoją reprezentacje parlamentarną.

 

Co do kancelarii - powiedział na ostatniej debacie że bedzie decydował konkurs. Nie zatrudni swoich ludzi tylko tych którzy faktycznie się na tym znają. Choćby to byli urzędnicy poprzednej kancelarii. Tak samo jak po obaleniu PRL nie powinno się wywalac kompetentnych ludzi tylko dlatego że pracowali dla poprzedniego systemu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
On nawet nie miałby kim obsadzić kancelarii prezydenckiej.

Potwierdza się Twoje socjalistyczne myślenie, że kolesiami trzeba obsadzać stołki.

Głosuj jak chcesz, bądź "państwowym" obywatelem, któremu Państwo dyktuje co dla niego najlepsze. Pójdziesz kiedyś na emeryturę to będziesz przesiadywał na ławeczkach w parku bo na nic nie będzie Ciebie stać.

Jak widać Państwo to w głównej mierze te matoły przesiadujące i śpiące w sejmowych ławkach.

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites
Potwierdza się Twoje socjalistyczne myślenie, że kolesiami trzeba obsadzać stołki.

Głosuj jak chcesz, bądź "państwowym" obywatelem, któremu Państwo dyktuje co dla niego najlepsze. Pójdziesz kiedyś na emeryturę to będziesz przesiadywał na ławeczkach w parku bo na nic nie będzie Ciebie stać.

 

Miałem na myśli że nie ma swojego zaplecza.

 

Jeśli zrobiłby konkurs Ok, dobry pomysł. Ale wątpie żeby w ten sposób wybierałby najbliższych współpracowników.

A jeśli nie ma zaplecza, to będzie robił łapankę, w ten sposób do polityki załapie się wiele przypadkowych osób.

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites
A jeśli nie ma zaplecza, to będzie robił łapankę, w ten sposób do polityki załapie się wiele przypadkowych osób.

horacy11 nie myśl za innych, pomyśl trochę o sobie - władza o Tobie szybko zapomni.

Urzędnik na państwowym stanowisku pełni służbę, ma wykonywać swoje obowiązki a nie "załatwiać" sprawy z poparciem kopert.

O służbie cywilnej wiele razy mówił JKM. Tu nie chodzi o towarzystwo wzajemnej adoracji tylko rządzenie RP na zasadzie "zarządzanie przez cele".

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites
Proponuje przeczytać konstytucje. Wbrew pozorom prezydent ma spore możliwości w oddziaływaniu na władzę ustawodawczą. Choćby przez vetowanie głupich pomysłów. Ma też możliwość obsadzenia wielu kluczowych stanowisk. Zresztą JKM wystarczyła by sama możliwość orędzia by w następnych wyborach wprowadzić swoją reprezentacje parlamentarną.

 

Co do kancelarii - powiedział na ostatniej debacie że bedzie decydował konkurs. Nie zatrudni swoich ludzi tylko tych którzy faktycznie się na tym znają. Choćby to byli urzędnicy poprzednej kancelarii. Tak samo jak po obaleniu PRL nie powinno się wywalac kompetentnych ludzi tylko dlatego że pracowali dla poprzedniego systemu.

 

Tu sie z Tobą w pełni zgadzam, tak to powinno wyglądać.

 

Ale myślisz że ufałby współpracownikom poprzedniego prezydenta? Że nei chciałby mieć kilka zaufanych osób?

Już prędzej Olechowski byłby do tego skłonny. JKM za bardzo wierzy w teorie spiskowe.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ale myślisz że ufałby współpracownikom poprzedniego prezydenta? Że nei chciałby mieć kilka zaufanych osób?

Już prędzej Olechowski byłby do tego skłonny. JKM za bardzo wierzy w teorie spiskowe.

Zaufanie jest dobre ale gdzie indziej, nie w sprawach wagi państwowej. Właśnie dlatego, że JKM ma takie nastawienie - "ufam Ci dlatego Ciebie sprawdzam" - powoduje, że tak powinny odbywać się relacje w stosunkach służbowych. To nie są sentymenty tylko służba - jeszcze raz to podkreślam. Albo człowiek (urzędnik) się do tego nadaje albo niech szuka roboty gdzie indziej.

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czyli uważasz że kompetentni urzędnicy nie są potrzebni Polskiej polityce? ;) Ja się poddaje.

 

Kompetentni urzędnicy, kompetentni politycy, kompetentni samorządowcy.......itd.

 

Co 4,5 lat wybieramy kompetentnych a mimo to pod koniec kadencji średnio tylko 20% społeczeństwa uważa że się sprawdzili.

 

Cały czas mówisz o sytuacji teoretycznej, książkowej. Ale rzeczywistość często okazuję się zupełnie inna.

Już mieliśmy Lepera u władzy, w którym wielu widziało nowego wałęse, który zburzy obecny ład/nieład.

A okazał się burakiem gwałcicielem.

Co może wyjść z szowinisty, ksenofoba, ukrytego homofoba ze stwierdzonym ADHD, wszędzie węszącego spiski, uważający że polską rządzą agenci?

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zaufanie jest dobre ale gdzie indziej, nie w sprawach wagi państwowej. Właśnie dlatego, że JKM ma takie nastawienie - "ufam Ci dlatego Ciebie sprawdzam" - powoduje, że tak powinny odbywać się relacje w stosunkach służbowych. To nie są sentymenty tylko służba - jeszcze raz to podkreślam. Albo człowiek (urzędnik) się do tego nadaje albo niech szuka roboty gdzie indziej.

 

Ale obecnie, każdy nowo mianowany prezydent przychodził do pałacu z całą "zastawą", która zwykle należala do jego zaplecza/partii.

 

Czy będać powiedzmy PIS'owskim prezydentem, obierającym pałac po prezydencie z PO, czy ufałbyś jego ludziom? Osobom, które wywodzą się z jego partii?

 

Myślę że gdyby to było takie proste, uchwalono by po prostu ustawę, nakazującą konkursy na te stanowiska.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Co 4,5 lat wybieramy kompetentnych a mimo to pod koniec kadencji średnio tylko 20% społeczeństwa uważa że się sprawdzili.

 

Już mieliśmy Lepera u władzy, w którym wielu widziało nowego wałęse, który zburzy obecny ład/nieład.

 

właśnie nie wybieramy, sam dałeś przykład, dzięki temu systemowi ludzie coraz sprawniej są oszukiwani, głosują na tych, którzy najwięcej obiecują, że dadzą, na największych populistów, a przede wszystkim wszyscy są wciągani przez media i polityków w jałowe spory, i taka jest prawda,

 

i nie pisz o sporze popisu, bo oni tworzą dziś swoistą koalicję, i poniżej pewnego poziomu jest dalsze dawanie się wciągać w ten spór, gdyż ludzie stają się wtedy głupimi agitatorami władzy,

 

wybory coraz bardziej stają się tabloidowe, nie trzeba dużo myśleć by to zauważyć, ale jak wynika, z tego co piszesz, popierasz to, tego bronisz, i na to głosujesz, bo nie możesz oderwać się od emocji, które serwują media, więc na koniec za to odpowiadasz, i nie ma to tamto

 

dyskusje, co będzie jak JKM zostanie prezydentem przed I turą są teoretyczne, sam podnosisz argument o teorii, i zarazem sam jesteś pierwszy do teoretyzowania, o tym można myśleć w II turze

 

teraz jest potrzebna odpowiedź na jedno pytanie: czy zgadzasz się z tym co robią ludzie w sejmie (kontynuacja aktualnego stanu rzeczy, czyli brak reform i zmian), czy jesteś przeciw nim (chcesz zmiany), odpowiedz na to jasno tak lub nie, dalsze dyskusje nie mają żadnego sensu, oznaczają zwykłe uciekanie od istoty sprawy,

 

głos w I turze wyborów prezydenckich, jest właśnie takim realnym testem dla władzy, czego obywatele tak naprawdę chcą, zmian czy kontynuacji aktualnego stanu,

 

jak jesteś za kandydatami sejmowymi i ich działaniem, jasno to powiedz i za to odpowiadaj, a nie pisz, że JKM to czy tamto, głosuj wtedy na kandydatów sejmowych, jak jesteś przeciw nim głosuj na najmocniejszego kandydata spoza sejmu, zaproponuj własnego, lub zauważ tego, który w internecie jest najmocniejszy, bo ma konkretne rzeczy do zaproponowania, i najbardziej dąży do zmian, czyli JKM, inne dyskusje jest to jest właśnie teoretyzowanie

Edited by Andro

Share this post


Link to post
Share on other sites

12.06.2010, Donald Tusk:

 

Każda śmierć polskiego żołnierza w Afganistanie będzie zawsze powodowała to jedno oczywiste pytanie: jak długo jeszcze polscy żołnierze będą na tej misji? - powiedział premier Donald Tusk w Tczewie, odnosząc się do informacji o śmierci kolejnego polskiego żołnierza w Afganistanie.

 

I

I

I

I

 

14.04.2010, Bronisław Komorowski

 

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski podpisał postanowienie o przedłużeniu użycia polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie o kolejne pół roku. Marszałek podjął tę decyzję jako pełniący obowiązki głowy państwa po tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 

Bez komentarza.

Share this post


Link to post
Share on other sites
właśnie nie wybieramy, sam dałeś przykład, dzięki temu systemowi ludzie coraz sprawniej są oszukiwani, głosują na tych, którzy najwięcej obiecują, że dadzą, na największych populistów, a przede wszystkim wszyscy są wciągani przez media i polityków w jałowe spory, i taka jest prawda,

 

i nie pisz o sporze popisu, bo oni tworzą dziś swoistą koalicję, i poniżej pewnego poziomu jest dalsze dawanie się wciągać w ten spór, gdyż ludzie stają się wtedy głupimi agitatorami władzy,

 

wybory coraz bardziej stają się tabloidowe, nie trzeba dużo myśleć by to zauważyć, ale jak wynika, z tego co piszesz, popierasz to, tego bronisz, i na to głosujesz, bo nie możesz oderwać się od emocji, które serwują media, więc na koniec za to odpowiadasz, i nie ma to tamto

 

dyskusje, co będzie jak JKM zostanie prezydentem przed I turą są teoretyczne, sam podnosisz argument o teorii, i zarazem sam jesteś pierwszy do teoretyzowania, o tym można myśleć w II turze

 

teraz jest potrzebna odpowiedź na jedno pytanie: czy zgadzasz się z tym co robią ludzie w sejmie (kontynuacja aktualnego stanu rzeczy, czyli brak reform i zmian), czy jesteś przeciw nim (chcesz zmiany), odpowiedz na to jasno tak lub nie, dalsze dyskusje nie mają żadnego sensu, oznaczają zwykłe uciekanie od istoty sprawy,

 

głos w I turze wyborów prezydenckich, jest właśnie takim realnym testem dla władzy, czego obywatele tak naprawdę chcą, zmian czy kontynuacji aktualnego stanu,

 

jak jesteś za kandydatami sejmowymi i ich działaniem, jasno to powiedz i za to odpowiadaj, a nie pisz, że JKM to czy tamto, głosuj wtedy na kandydatów sejmowych, jak jesteś przeciw nim głosuj na najmocniejszego kandydata spoza sejmu, zaproponuj własnego, lub zauważ tego, który w internecie jest najmocniejszy, bo ma konkretne rzeczy do zaproponowania, i najbardziej dąży do zmian, czyli JKM, inne dyskusje jest to jest właśnie teoretyzowanie

 

Ale co z tego że on dąży, jeśli nie skutecznie. Polityka jest brutalna, nie liczą się chęci, ale efekty.

A JKM przez ostatnie 20 lat przegrał kilkanaście różnych wyborów, nie potrafił nawet zainstnieć na lokalnym podwórku. To chyba świadczy o jakiejś nieudolności, nie?

 

W tych wyborach zagłosuję na Komorowskiego mimo że są lepsi kandydaci(choćby Olechowski), ale wierzę że dzieki niemu PO uda się przeprowadzić kilka ważnych reform(dlatego też głosowałem na Lecha w ostatnich wyborach i bardzo się zawiodłem).

PIS miało swoją szansę, teraz dajmy PO.

 

Polska konstytucja ma wiele braków, co owocowało wieloma sporami między Tuskiem a Lechem K. A tak jak minister finansów musi się dogadywać z NBP, tak premier z prezydentem.

A JKM jako prezydent dałby taki sam efekt jak Kaczyński Jarek. Kolejne lata ciągłych kłótni i wchodzenia sobie nawzajem w kompetencje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×