Pierwszy Poradnik o Domenach w Polsce

[Blinkers 0]

Tak patrząc na krytyczne komentarze dochodzę do wniosku ze Polak potrafi dobrze tylko krytykować...

Swoją drogą, może ja kiedyś napiszę książkę "Mafia a domaining" - na każdym forum się z tym spotykam, panuje zmowa milczenia wśród osób zajmujących się handlem domenami, a tak naprawdę to bzdura z ograniczaniem na wyjadaczy i początkujących...

 

Zwykły Jasio z odrobiną kreatywności może zdobyć lepsze domeny niż ten stary wyjadacz, który klepie nazwy już z rutyny, czasami w dość idiotycznych kombinacjach (ja zaliczam się do tego "Jasia", pierwszy raz zarejestrowałem domenę ot dla zabawy i pierwszy raz dostałem propozycję na kwotę 3.500 zł)

I jeszcze hasła w stylu "...to tylko na allegro", no ludzie nie róbcie z tego serwisu Biegronki.

 

Mądrość w tej dziedzinie polega na jednym: "Kto pierwszy, ten lepszy!"

 

Pozdrowienia dla świeżaków i wyjadaczy

[ebook 0]

W ebooku nie znalazłem nic ciekawego......

Troszeczkę historii i słownika wyrazów. Tyle.

[5aymon 0]

witam!

 

kto moglby przeslac ten poradnik na maila?

[korneliusz.com 501]

Ile zostało sprzedanych? Myślę, że jeżeli autor udostępnił by ten poradnik za darmo to lepiej by na tym wyszedł.

[rocker 1]

Niby dlaczego? Nie jest to ulotka z programem nauczania pierwszej pomocy, tylko poradnik o domenach - o zarabianiu.

[swoj-chlop 0]

co to znaczy lepiej wyszedł? przecież maiłby 0zł a tak napewno kilaset kopii sprzeda.

[levandowsky 0]

Sprzedało się coś ponad 200 kopii z każdej mam około 4 zł prowizji, więc trudno powiedzieć że napisałem to by zbić kokosy

Cieszę się, że szanujecie prawa autorskie

 

Co do tego, że lepiej bym wyszedł gdybym rozdawał to za darmo - pożyjemy zobaczymy

 

Pozdrawiam,

F.L

[korneliusz.com 501]

Zarobiłeś 800zł. Tak byś miał darmową promocję swojej osoby. Każdy wybiera to na czym mu bardziej zależy.

[pb 2,626]

4 zł od książki która kosztuje 20 zł? Tylko 20% dla autora? Rzeczywiście, świetny interes. To już trzeba było jej nie wydawać, tylko sprzedawać po 10 zł na allegro...

A udostępnienie za darmo też miałoby sens, np. można by w książce 'wewnątrz okładki' zamieścić reklamę lub reklamy i umówić się na zapłatę w zależności od ilości pobrań, albo po prostu na stałą kwotę jednorazową. Zysk prawdopodobnie byłby większy.

[DawPi 0]

Kolejne chamskie przygrywki i kłótnie będą odpowiednio nagrodzone.

 

Jak chcecie się obrzucać to proszę na PM/GG, ale nie forum..

[seba-zzdw 0]

http://domeny-internetowe.zlotemysli.pl/ nie działa... może ktoś podać link gdzie można by kupić? Najlepiej jakby mógł kupić bezpośrednio od autora i dać mu zarobić a nie dawać kasy tym zdziercą ze złotemyśli

[quaq 0]

Nie było by to chyba zgodne z umową. Złote myśli są w końcu jedynymi dystrybutorami prawda?

[levandowsky 0]

Link działa

 

Co do bezpośredniego kupna ode mnie - tak jak mówi quaq, jest to NIEMOŻLIWE. Zdecydowałem się na współpracę ze Złotymi Myślami więc, muszę trzymać się umowy

 

Pozdrawiam

[MasterofPoland 2]

To powiedz, czy ta współpraca jest opłacalna?

[Pan_Grzegorz 921]

To powiedz, czy ta współpraca jest opłacalna?

z tego co L. pisal wczesniej to dostaje 4 zł od kazdej sprzedanej ksiazki, zenujace

Edited October 6, 2008 by Pan_Grzegorz

[rocker 1]

Ale za to nie musi męczyć się z promocją ebooka. Robią to Złote Myśli, Nextranet, a przede wszystkim internauci (patrz: moja sygnaturka). Jeśli napisze drugą książkę o domenach pomijając podstawy zawarte w pierwszej części, to pierwsi klienci kupią już drugą książkę, a ci, którzy przymierzają się do kupna owej drugiej części, będą poniekąd zmuszeni do zakupu pierwszej, itd.

 

Przede wszystkim zależy to od tematyki. Domeny są jeszcze mało popularne, ale na pewno zrobił dobry krok, że to on pierwszy o nich napisał w Złotych Myślach.

[domainer 285]

Oburzacie się a przecież tak właśnie powstają internetowe fortuny i nie tylko internetowe. W ten sposób zarabiają np. firmy fonograficzne gdzie większość zysków idzie do prezesów a nie do autora. Bo myk jest taki, żeby wydoić kogo się da i na ile się da, nie przemęczając się przy tym i nie ponosząc kosztów.

[MasterofPoland 2]

z tego co L. pisal wczesniej to dostaje 4 zł od kazdej sprzedanej ksiazki, zenujace

To już lepiej samemu siebie promować.

 

Levandovsky, powinienes prowadzic bloga , to by zwiększyło sprzedaż.

[seba-zzdw 0]

31zł książka z czego 4zł idzie do autora :| dajesz się okradać...

 

A książkę i tak kupie

[levandowsky 0]

Witam ponownie

 

Co do wspominanych już 4zł, to uściślę i powiem, że wynoszą dokładnie 3,65zł

 

Gdyby jednak chodziło o zarabianie na ebooku, na pewno nie wybrałbym Złotych Myśli. Czynniki, które wpłyneły na wybór właśnie tego a nie innego wydawcy to przede wszystkim prostota w wydaniu dla mnie jako dla początkującego pisarza i chyba najważniejsze - ogólna dostępność, Złote Myśli nie płacą dużo, ale potrafią dotrzeć do wielu osób. A właśnie o to mi głównie chodziło - o zainteresowanie tematem, który mnie fascynuje, innych.

 

Dokładnie wiedziałem jak działają Złote Myśli i nie mam im niczego za złe, w końcu czytałem umowę i podpisałem ją

 

Pozdrawiam wszystkich czytelników książki, kórzy zakupili ją pomimo dość wysokiej ceny jak za PDF

 

F.L

 

 

Edit:

Co do bloga - póki co mam nieco inne plany, ale o tym niedługo

Edited October 6, 2008 by levandowsky

[seba-zzdw 0]

Jakbyś dał za free by o wiele większe grono użytkowników by odebrało lekturę... No ale cóż twoja decyzja i ją szanuje

[rocker 1]

Jakby dał za darmo całego ebooka, to by nic nie zarobił, a teraz jest już za późno na zmiany. Jednak aby odniósł sukces, być może pomógłby blog, w którym umieszczałby darmowe fragmenty z tygodniowym opóźnieniem dla wszystkich, a dla subskrybentów w czasie rzeczywistym. Podejrzewam, że nawet przy udostępnieniu 3/4 zawartości, i tak ebook miałby wzięcie choćby z tego powodu, aby mieć wszystkie informacje pod ręką - w jednym ebooku, a nie porozrzucane po blogu. I oprócz pieniędzy, miałby jeszcze coś bardziej cennego - listę subskrybentów: potencjalnych klientów i klientów.

[s3e 4]

eBook'a czytalem choc nie kupilem... dostalem... teraz dostalem innego takze o domenach - oba traktują jak dla mnie zbyt pobieżnie całą "magię" inwestowania i zarabiania na domenach; ale jak już wspomniano - poradnik jest kierowany do początkujących i wyjadaczom nic do tego - powinni to uszanować. wspominano tez o podejsciu polakow do zasad krytyki - kolejna prawda. choc dotyczy to nie tylko naszego narodu ale ogolnie ludzi. ja szanuje fakt ze ktos napisal poradnik i jesli sam nie skorzystam to nie glosze swiatu ze jest beee. jako wydawca magazynu o eBiznesie i nie tylko takze czesto nie identyfikuje sie z tym co dostaje od redaktorow, ale czy kazdy tekst musi zachwycic i motywowac naczelnego?

 

takze jeszcze raz gratuluje napisania eBooka, ubolewam nad niską sprzedaza i oczywiscie zycze bardziej udanych (sprzedazowo) publikacji

 

btw. poszukuje kogos kto za autopromocje na lamach magazynu poruszy tematyke inwestowania w domeny (priv)

[seba-zzdw 0]

Hmm wyjadacze nie potrzebują poradników

[F.Z. 0]

Hmm wyjadacze nie potrzebują poradników

 

Poradniki są robione dla początkujących (i takie było założenie tego też poradnika) a dla wyjadaczy są one tylko poprawą humoru/nastroju