Jump to content
hsqva

Co dalej Polska.pl?

Recommended Posts

No tutaj to ja sie nie do końca zgodze. Polska.pl idealna nie była, ale pare interesujacych rzeczy tam bylo. Na tyle interesujacych, ze jakies kilkadziesią milionów odsłon rocznie sie znalazlo. Teraz wszystko jest powylaczane wiec nawet nie ma jak zobaczyc, ale:

...

Napewno można się zgodzić, że dużo z tego to "starocie":) Ale akurat nie ma innego miejsca w sieci gdzie można je bylo tak jak tutaj szczegółowo ogladac, z merytorycznym komentarzem i odniesieniem do literatury. Nawet NAC nie daje takich możliwości. Dla promocji unikalnych rzeczy bylo to bezcenne, bo nikomu innemu w naszym kraju jakos sie to nie oplaca. A i NASK-owi jak widac przestalo. Dziwi mnie tylko milczenie tych wszystkich instytucji.

Alez mi tego tlumaczyc nie musisz :D Chodzi o wszystkich tych, ktorzy komentuja ta sprawe na roznych serwisach i przyklaskuja, ze dobrze sie stalo. Glownym argumentem jest tam wlasnie to, ze serwis nic nie zawieral, ze wialo na nim nuda etc Ja sie z tym nie zgadzam, bo ten serwis nie musi walic po oczach wodotryskami. Mial zawierac merytoryczna tresc i taka wlasnie mial. Sam kilka lat temu z tej strony skorzystalem i nie opuscilem tego serwisu po minucie. Mozna bylo troche jeszcze nad nim popracowac, ale i tak nie bylo tam tak beznadziejnie, jak to sie podkresla w niektorych komentarzach spotykanych w internecie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Alez mi tego tlumaczyc nie musisz :) Chodzi o wszystkich tych, ktorzy komentuja ta sprawe na roznych serwisach i przyklaskuja, ze dobrze sie stalo. Glownym argumentem jest tam wlasnie to, ze serwis nic nie zawieral, ze wialo na nim nuda etc Ja sie z tym nie zgadzam, [...]

dokładnie, to jest raczej powód aby zarzucić naskowi zaniedbanie serwisu, przeciez nawet nie musieli prowadzic go sami, mamy wystarczajaco duzo instytucji i historykow w kraju, ktorzy mogliby to robic

Edited by megalgal

Share this post


Link to post
Share on other sites
Główny...nie na zasadzie a na podstawie...i nie na podstawie art. konstytucji a zapisów ustawy o informacji publicznej...

 

Dokładnie. Goście pomylili zasadę z Ustawą zasadniczą chyba :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Standard. Tłum 69 osób które wzięły udział w tym temacie rozszedł się do swoich codziennych obowiązków. Korupcja na szczeblu państwowym w porównaniu do obciążeń które generuje szarakowi życie w Polsce jest po prostu czymś bardzo trywialnym...

 

Dlatego proszę stowarzyszenie PSID aby walczyło do końca bo w przeciwieństwie do antyrządowych portali typu niezależna (główne motto - byle zawsze przeciwko czemukolwiek) macie o co i z kim walczyć! NASK w swojej ignorancji dopuścił się przekrętu dekady i pora uświadomić społeczeństwo dlaczego wobec takiego działania nie można przejść obojętnie.

Edited by Adelard

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też liczę na to, że ostateczna wersja oświadczenia w końcu ujrzy światło dzienne; podobno lepiej późno, niż wcale.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Standard. Tłum 69 osób które wzięły udział w tym temacie rozszedł się do swoich codziennych obowiązków. Korupcja na szczeblu państwowym w porównaniu do obciążeń które generuje szarakowi życie w Polsce jest po prostu czymś bardzo trywialnym...

Wprawdzie nie widać zewnętrznych oznak zmian, ale to nie znaczy, że nic się nie zmieniło. ;) Pytanie tylko, czy na lepsze, czy na gorsze? ;)

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam wrażenie że całe to stowarzyszenie PSID to jakiś mało śmieszny żart.

 

Pojawia się konkretny problem z konkretnymi domenami na skalę ogólnopolską,

Stowarzyszenie dostaje szansę aby zaistnieć w świadomosci mediów jako jednostka kompetentna w sprawie domen, a przede wszystkim jest szansa aby wytyczyć pewną drogę, ustalić standardy dotyczace tego typu sytuacji .... a PSID co?

 

... nic

 

Całe stowarzyszenie dostało "paraliżu" bo jeden członek jest na wakacjach a inni (wygląda na to, że) nie wiedzą co maja robić.

Nie ma kontaktu z mediami, blogerami etc (chyba nigdy takowy nie został wypracowany), nie ma kontaktu / współpracy z prawnikami którzy mogliby udzielić wyjasnień w kwestiach prawnych, a jakiekolwiek oświadczenie zostało przygotowane tydzień po informacji o całym zajściu tylko po to aby zostało później wycofane "do korekty" (!).

Strona stowarzyszenia to jakiś template z dolnej półki, ale mniejsza o to, ważne jest że do dziś nikt z PSID nie zadał sobie trudu aby na swoich stronach zamieścić informację o całej sytuacji włacznie ze stanowiskiemw tym temacie. Jedyne co mozna tam napotkać to 2 wpisy sprzed roku na temat "jednoczenia środowiska" i "identyfikacji wizualnej" / loga które rzekomo opóźniło pracę nad stroną.

 

Poważnie? Czy tylko ja widzę że coś tu nie gra?

 

Gdyby nie Daniel to prawdopodobnie do dziś członkowie PSID snuliby domysły na temat stanowiska NASK w tej sprawie.

A wystarczyło podnieść słuchawkę i zadzwonić do obu stron.

Oczywiście można powiedzieć że łatwo się krytykuje jak się nic nie robi, ale pewną formą odpowiedzialności jest niepodejmowanie się zadań których nie jest się w stanie wykonać lub najzwyczajniej na które nie ma się czasu.

 

Powinniście się Panowie poważnie zastanowić czy taka działalność, wprowadzanie spóźnionego i niezdecydowanego głosu w dyskusji pomaga w jakiś sposób wyjaśnić sytuację czy jest jedynie "szumem" ktory potęguje zamęt i powoduje że cała sprawa jest ignorowana przez mainstream media.

 

Wątpię aby ktoś poczuł się do odpowiedzialności, ale być może będzie to dla Was nauczka na przyszłość która zmobilizuje Was do działania. W przeciwnym razie sprawami domen w Polsce zajmować się będzie forum i paru blogerów, którzy przynajmniej są w stanie (w miarę) na bieżąco dostarczać informacji.

Edited by Alex

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mam wrażenie że całe to stowarzyszenie PSID to jakiś mało śmieszny żart.

 

Pojawia się konkretny problem z konkretnymi domenami na skalę ogólnopolską,

Stowarzyszenie dostaje szansę aby zaistnieć w świadomosci mediów jako jednostka kompetentna w sprawie domen, a przede wszystkim jest szansa aby wytyczyć pewną drogę, ustalić standardy dotyczace tego typu sytuacji .... a PSID co?

 

... nic

 

Całe stowarzyszenie dostało "paraliżu" bo jeden członek jest na wakacjach a inni (wygląda na to, że) nie wiedzą co maja robić.

Nie ma kontaktu z mediami, blogerami etc (chyba nigdy takowy nie został wypracowany), nie ma kontaktu / współpracy z prawnikami którzy mogliby udzielić wyjasnień w kwestiach prawnych, a jakiekolwiek oświadczenie zostało przygotowane tydzień po informacji o całym zajściu tylko po to aby zostało później wycofane "do korekty" (!).

Strona stowarzyszenia to jakiś template z dolnej półki, ale mniejsza o to, ważne jest że do dziś nikt z PSID nie zadał sobie trudu aby na swoich stronach zamieścić informację o całej sytuacji włacznie ze stanowiskiemw tym temacie. Jedyne co mozna tam napotkać to 2 wpisy sprzed roku na temat "jednoczenia środowiska" i "identyfikacji wizualnej" / loga które rzekomo opóźniło pracę nad stroną.

 

Poważnie? Czy tylko ja widzę że coś tu nie gra?

 

Gdyby nie Daniel to prawdopodobnie do dziś członkowie PSID snuliby domysły na temat stanowiska NASK w tej sprawie.

A wystarczyło podnieść słuchawkę i zadzwonić do obu stron.

Oczywiście można powiedzieć że łatwo się krytykuje jak się nic nie robi, ale pewną formą odpowiedzialności jest niepodejmowanie się zadań których nie jest się w stanie wykonać lub najzwyczajniej na które nie ma się czasu.

 

Powinniście się Panowie poważnie zastanowić czy taka działalność, wprowadzanie spóźnionego i niezdecydowanego głosu w dyskusji pomaga w jakiś sposób wyjaśnić sytuację czy jest jedynie "szumem" ktory potęguje zamęt i powoduje że cała sprawa jest ignorowana przez mainstream media.

 

Wątpię aby ktoś poczuł się do odpowiedzialności, ale być może będzie to dla Was nauczka na przyszłość która zmobilizuje Was do działania. W przeciwnym razie sprawami domen w Polsce zajmować się będzie forum i paru blogerów, którzy przynajmniej są w stanie (w miarę) na bieżąco dostarczać informacji.

Sprawa stowarzyszenia ślimaczy sie od 2006 roku i niewiele zostało zrobione, więc możesz sie przyłączyć i wykazać.

 

Masz jednak rację. Stowarzyszenie na razie nie ma wartości.

Edited by korneliusz.com

Share this post


Link to post
Share on other sites

Alex...od dłuższego czasu odnoszę wrażenie że piszesz te swoje dyrdymały bo kolegów brak a pogadać nie ma z kim...psa sobie kup...a jeśli nie masz o czymś pojęcia to poprostu się nie wypowiadaj...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sprawa stowarzyszenia ślimaczy sie od 2006 roku i niewiele zostało zrobione, więc możesz sie przyłączyć i wykazać.

 

Masz jednak rację. Stowarzyszenie na razie nie ma wartości.

Nie podejmuję sie czegoś czemu nie byłbym w stanie się poświęcić w wystarczajacym zakresie.

 

 

Alex...od dłuższego czasu odnoszę wrażenie że piszesz te swoje dyrdymały bo kolegów brak a pogadać nie ma z kim...psa sobie kup...a jeśli nie masz o czymś pojęcia to poprostu się nie wypowiadaj...

"psa sobie kup", "kolegów brak" ...czy to wszystko na co Cię stać? ;)

A może skoro ja "nie mam pojęcia" (a jak rozumiem Ty je masz) ...odniesiesz się merytorycznie do mojego tekstu?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie podejmuję sie czegoś czemu nie byłbym w stanie się poświęcić w wystarczajacym zakresie.

 

 

 

"psa sobie kup", "kolegów brak" ...czy to wszystko na co Cię stać? ;)

A może skoro ja "nie mam pojęcia" (a jak rozumiem Ty je masz) ...odniesiesz się merytorycznie do mojego tekstu?

Nie, z paru prostych powodów. Powód pierwszy...rozliczać nas z naszych działań może członek stowarzyszenia, powód drugi, nie tylko domainerzy są obecni na tym forum, powód trzeci, samemu nie ruszyłeś tyłka w tej sprawie a śmiesz nas krytykować...gdybyś zwrócił się z pytaniem na PW, do mnie lub Tomka, być może zostłbyś poinformowany o tym jak się sprawy mają. Ale skoro jak zawsze Ty wiesz wszystko lepiej, to życzę Ci, udanego wróżenia z fusów...;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie podejmuję sie czegoś czemu nie byłbym w stanie się poświęcić w wystarczajacym zakresie.

Więc taka krytyka jest hipokryzją, gdyż właśnie dlatego, że ten problem ma większość z nas, sprawa stowarzyszenia tak wygląda. Jednak chłopaki działają i zrobili więcej niż Ty czy ja.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Więc taka krytyka jest hipokryzją, gdyż właśnie dlatego, że ten problem ma większość z nas, sprawa stowarzyszenia tak wygląda. Jednak chłopaki działają i zrobili więcej niż Ty czy ja.

 

Korneliusz ...zakładam że znasz znaczenie słowa hipokryzja.

 

Hipokryzją byłoby gdybym nie wywiazywał się z podjetych obowiazków a potem za to samo krytykował innych.

A jak zauważyłeś ja otwarcie napisałem że nie mogę się podejmować czegoś o czym wiem że nie będe w stanie się z tego wywiazać.

 

Gdzie tu hipokryzja?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie, z paru prostych powodów. Powód pierwszy...rozliczać nas z naszych działań może członek stowarzyszenia,

Ja nie rozliczam tylko skrytykowałem, tylko licząc na merytoryczną odpowiedź.

Oczywiscie rozliczajcie się we własnym gronie, ale to że zabierasz głos a nie potrafisz odpowiedzieć na prostą krytykę mówi raczej samo za siebie.

 

 

powód drugi, nie tylko domainerzy są obecni na tym forum

No fakt .... zdradą wielkiej tajemnicy byłaby odpowiedź dlaczego na stronie stowarzyszenia nie ma śladu na temat dzierżawy domen polska.pl i poland.pl. Dlaczego to PSID nie jest ośrodkiem informacji na temat problemów dotyczacych domen i tego typu sytuacji tylko forum i blogi,

choć cytując stronę PSID podobno to waszą misją jest:

 

Zapewnienie przejrzystości funkcjonowania NASK w tym wywarcia nacisku na publikowanie pełnych danych w sprawozdaniach finansowych i podawanie ich do publicznej wiadomości.

 

 

powód trzeci, samemu nie ruszyłeś tyłka w tej sprawie a śmiesz nas krytykować...gdybyś zwrócił się z pytaniem na PW, do mnie lub Tomka, być może zostłbyś poinformowany o tym jak się sprawy mają. Ale skoro jak zawsze Ty wiesz wszystko lepiej, to życzę Ci, udanego wróżenia z fusów...;)

Oczywiście, że nie ruszyłem bo to nie ja jestem w PSID tylko Ty. ;)

Poza tym te argumenty okraszane sztampowymi stwierdzeniami w stylu "Ty wiesz wszystko lepiej, to życzę Ci, udanego wróżenia z fusów" to jakaś dziecinanda.

 

Jakbym "wszystko wiedział" to bym nie krytykował...ale nie wiem, więc pozostają mi tylko obserwacje.

A z tych wynika to co napisałem.

Edited by Alex

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ktoś chyba nie jest specjalnie zadowolony z powodu pchania przez Agorę swoich brudnych łap w nie swoje sprawy ;)

 

381226_204224876328755_100002237325046_441006_814628479_n.jpg

 

Stowarzyszenie jest w trakcie przekształcania się. Zapytanie do NASK i do Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego zostanie wysłane w tym tygodniu. Poza tym zostały podjęte też inne działania z mojej strony.

 

Alex: Widzę, że jedyne co potrafisz to krytykować coś w czym nie bierzesz udziału. Pewne rzeczy najpierw wymagają działań, a potem publikacji.

Edited by Saint

Share this post


Link to post
Share on other sites
Alex: Widzę, że jedyne co potrafisz to krytykować coś w czym nie bierzesz udziału Pewne rzeczy najpierw wymagają działań, a potem publikacji.

 

Proszę Cię, daruj sobie te "jedyne co potrafisz" itp.

Zostaliście skrytykowani bo pokpiliście temat i uwierz mi nie ma takiego przykazu aby brać w czymś udział aby to krytykować.

 

Twierdzenie że "pewne rzeczy wymagają działań" nie tłumaczy faktu że od sprawy mineły prawie 2 tygodnie a wy nie byliście w stanie nawet odnotować meritum problemu na swojej stronie (o oświadczeniu czy wysłaniu noty do mediów nie wspomnę). Jakby Twój kolega zamiast np. pisać tutaj bzdety o "fusach" i "kupowaniu psa" poświecił ten czas dla PSID to być może nie było by o czym mówić.

 

A tak, no cóż ..

 

... wracając do głównego wątku:

 

http://iskry.pl/index.php?option=com_conte...03&Itemid=3

 

Jeszcze bardziej zdumiewa stanowisko Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Według naszej wiedzy właścicielem wskazanych domen jest i pozostaje Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa jako autonomiczny Instytut Badawczy - zapewnił nas Bartosz Loba, rzecznik prasowy ministerstwa. Wbrew jego słowom zarówno NASK, jak i Agora przyznają, że do dzierżawy doszło, co sprawdzić może każdy Polak, korzystając z bazy domen Whols. Zapewne MNiSW skorzystało z semantycznego fortelu i zwykłej gry słów, bowiem każda domena "pl" nigdy nie staje się własnością abonenta (w tym przypadku Agory), ale ma on zazwyczaj prawo do wieczystego jej posiadania, administrowania i zamieszczania na niej dowolnych treści (w granicach prawa). Innymi słowy Agora zgodnie z prawem może sprawić, że po wpisanu w wyszukiwarce adresu www.polska.pl zostaniemy przekierowani na stronę "Gazety Wyborczej". - Ministerstwo będzie oczywiście przyglądać się dalszemu procesowi zarządzania wskazanymi domenami, które powinny jak najlepiej przyczyniać się do promocji Polski - powiedział nam rzecznik MNiSW.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×