apze 1,062 Report post Posted February 28, 2008 Chyba nic z tego nie bedzie, ciężko się z decydowac. Po przeczytaniu postu wyżej faktycznie dochodze do wniosku ze domener lepszy od domainera i domeniarza. Ale mam mętlik. Może zlecimy komuś banie opinii publicznej ? Zart. Share this post Link to post Share on other sites
Luke 84 Report post Posted February 28, 2008 Głos: opcja 3, ...ale: Moim zdaniem najlepszym określeniem byłby domener. Dlaczego? Dlatego, że oznacza dokładnie to samo co domeniarz, tyle że w przeciwieństwie do domeniarza ma, według mnie, pozytywne zabarwienie. Chodzi mi o to, że końcówki '-arz' posiadają _zazwyczaj_ określania negatywne ludzi/zawodów, natomiast '-er' - przeciwnie. Przykłady: łachmaniarz, gliniarz, meliniarz, szmaciarz, kobieciarz (ale też np.: lekarz, koszykarz...) vs. makler, broker, deweloper, menedżer, bankier (ale też np.: haker) Inne przyklady to lekarz i sutener Share this post Link to post Share on other sites
deha 71 Report post Posted February 28, 2008 Inne przyklady to lekarz i sutener Dlatego w moim poście jest "zazwyczaj", a lekarza sam podałem jako kontrprzykład. Share this post Link to post Share on other sites
mag 82 Report post Posted February 28, 2008 alterantywa dla 'domeniarza' jest oczywiscie domeniarz i zadne sondy tego nie zmienia. Po za tym poprzednia wylonila zwyciezce. Mam pytanie czy to juz final? czy bedzie jeszcze jedna tura (najslabsza nazwa odpada, jak w Tancu z Gwiazdami lub You Can Dance)? Oczywiście może być jeszcze zadymiarz Share this post Link to post Share on other sites
pb 2,626 Report post Posted February 28, 2008 Chodzi mi o to, że końcówki '-arz' posiadają _zazwyczaj_ określania negatywne ludzi/zawodów, natomiast '-er' - przeciwnie. spamer, diler, klakier To wiemy już, że „domeniarz”, podobnie jak „domainer” (do domenerze nie wspominam, bo to słowotwór niezgodny z zasadami języka polskiego, kojarzący się co najwyżej z dromaderem) *mogą* mieć negatywne konotacje. Proszę o podanie negatywnych skojarzeń ze słowem „inwestor” lub „developer”. To drugie już szybciej, sam podawałem w poprzednim wątku. Ale co jest negatywnego w inwestorze? Share this post Link to post Share on other sites
deha 71 Report post Posted February 28, 2008 spamer, diler, klakier To wiemy już, że „domeniarz”, podobnie jak „domainer” (do domenerze nie wspominam, bo to słowotwór niezgodny z zasadami języka polskiego, kojarzący się co najwyżej z dromaderem) *mogą* mieć negatywne konotacje. Nie chce mi się licytować kto wymyśli więcej przykładów i kontrprzykładów. Co do zasad języka polskiego; masz na myśli jakąś konkretną? Proszę o podanie negatywnych skojarzeń ze słowem „inwestor” lub „developer”. To drugie już szybciej, sam podawałem w poprzednim wątku. Ale co jest negatywnego w inwestorze? Tu już nie chodzi o negatywne skojarzenia tylko o to czy pasują do domen czy nie. Mi - nie pasują. ;] Share this post Link to post Share on other sites
rekino 9 Report post Posted February 28, 2008 W poprzedniej sadzie moim zdaniem najgorszym z najgorszych byly "domenowca" i "domenowiec", zaraz przed nimi plasowal sie "domener".To tak na marginesie... Moim zdaniem nie ma zadnych podstaw do tego, aby domeniarz kojarzyl sie negatywnie i moglaby to byc prawidlowa nazwa "zawodu". Jakos "kominiarz" czy "piekarz" kojarzy sie calkiem normalnie, wiec uwazam, ze ludzie oswoja sie z domeniarzem. Natomiast na haslo developer 80% zrobi galy bo nie wie z czym to sie je, to samo domeiner. A poza tym- nie macie wiekszych problemow? Share this post Link to post Share on other sites
rok1978 68 Report post Posted February 28, 2008 Moim zdaniem nie ma zadnych podstaw do tego, aby domeniarz kojarzyl sie negatywnie i moglaby to byc prawidlowa nazwa "zawodu". Jakos "kominiarz" czy "piekarz" kojarzy sie calkiem normalnie, wiec uwazam, ze ludzie oswoja sie z domeniarzem. Natomiast na haslo developer 80% zrobi galy bo nie wie z czym to sie je, to samo domeiner. heh rekino, chyba pierwszy raz sie z Toba zgadzam ;] Share this post Link to post Share on other sites
kamil2n 0 Report post Posted February 28, 2008 Jeżeli chodzi o mnie, to całkiem przez przypadek wpadłem na pomysł aby na wizytówce (jak w temacie zapoczątkowanym przez PB) umieścić webnieruchomosc? Czym sie zajmujesz? odp: web nieruchomościami? Na pierwszy rzut oka, całkiem przyzwoicie? Czyli chyba wygrywa deweloper domen? Share this post Link to post Share on other sites
paullive 0 Report post Posted March 2, 2008 domeniarz . reszta chyba jest narazie na sile robiona. Share this post Link to post Share on other sites
kilofek 15 Report post Posted March 2, 2008 domeniarz . reszta chyba jest narazie na sile robiona. domeniarz brzmi jak doliniarz A skoro juz niektorzy chca miec powazne wizytowki to najlepiej napisac Broker Domen Internetowych Jak to brzmi ) ! Kazdy zna to okreslenie z branzy nieruchomosci, ubezpiecznen itd \ A w koncu kazdy domeniarz to troche posrednik bo kupuje, szprzedaje, czasmi posredniczy wlsnie, czyli dziala na czyjas rzecz ( czesto swoja ale to drobiaz:)) No chyba lepsze od domeniarza , devolopera bo to sie kojarzy z budownictwem i od domenera bo to sie kojarzy z menelem:) Share this post Link to post Share on other sites
domainer 285 Report post Posted March 4, 2008 Skoro domeniarz cieszy się tak popularnością to ja proponuje dodać jeszcze jedną nazwę: adresiarz Share this post Link to post Share on other sites
SELES 102 Report post Posted March 4, 2008 Może operator domen. Share this post Link to post Share on other sites
korneliusz.com 501 Report post Posted March 4, 2008 Trol domenowy Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted March 4, 2008 Może operator domen. Myślałem, że zaproponujesz kopacza albo grzebacza Share this post Link to post Share on other sites
ramirez 0 Report post Posted May 19, 2008 Nie mogłem się powstrzymać by nie odświeżyć... W trosce o los Domeniarzy pozwolę sobie przytoczyć historię jaka spotkała w naszym pięknym kraju... "Bikiniarzy" http://www.youtube.com/watch?v=rs24KVZ1MFo moja przepona już dawno tak intensywnie nie pracowała, czego wam również życzę... Domeniarz - Bikiniarz tak jakoś skojarzyłem... atrybutami Bikiniarza były gołe "gierlsy", skarpetki "sing sing" oraz kapelusz "w stylu naleśnik". Czy da się rozpoznać na ulicy domeniarza? Share this post Link to post Share on other sites
rocker 1 Report post Posted May 19, 2008 (edited) Lista słów kończących się na *iarz: akwariarz, anegdociarz, asfalciarz, autobusiarz, autoreklamiarz, babiarz, baloniarz, bałaganiarz, barwiarz, betoniarz, bikiniarz, blefiarz, bluffiarz, brewiarz, bufeciarz, bukieciarz, burdziarz, bursztyniarz, cemenciarz, chłodniarz, chłodziarz, chodziarz, cinkciarz, cykliniarz, czarnogiełdziarz, czyściarz, dłuciarz, doliniarz, domeniarz, drobiarz, druciarz, dryndziarz, drzewiarz, dudziarz, dywaniarz, dziegciarz, dziewiarz, efekciarz, ewangeliarz, farbiarz, farsiarz, faszyniarz, flirciarz, frachciarz, gałganiarz, gawędziarz, gazeciarz, gaziarz, geszefciarz, gęsiarz, giełdziarz, gilotyniarz, gipsiarz, gliniarz, gobeliniarz, gołębiarz, gonciarz, gówniarz, graciarz, grafficiarz, grandziarz, grzybiarz, gumiarz, gwiaździarz, gwinciarz, gwoździarz, hafciarz, harfiarz, hawiarz, homiliarz, hucpiarz, jarzyniarz, kabareciarz, kajdaniarz, kamieniarz, kanciarz, kantyniarz, karawaniarz, karciarz, karpiniarz, kasiarz, kataryniarz, kawiarz, kesoniarz, kiciarz, kilimiarz, knajpiarz, kobieciarz, kobziarz, koksiarz, kominiarz, komplemenciarz, koniarz, konsyliarz, kopiarz, koroniarz, kosiarz, kotoniarz, koziarz, kpiarz, krawaciarz, krośniarz, krowiarz, kuropatwiarz, kurwiarz, kwiaciarz, kwieciarz, lampiarz, legendziarz, lichwiarz, lodziarz, lotniarz, łachmaniarz, łaciarz, łopaciarz, łyżwiarz, makaroniarz, małpiarz, maziarz, meliniarz, metaniarz, młociarz, nafciarz, narciarz, narzędziarz, niciarz, nowiniarz, nudziarz, ochroniarz, okleiniarz, oponiarz, organiarz, pachciarz, papiarz, parkieciarz, paskudziarz, piechociarz, pieczeniarz, pielęgniarz, pieśniarz, pięściarz, pilśniarz, poczciarz, pompiarz, prasiarz, prywaciarz, psiarz, ramiarz, rdzeniarz, reklamiarz, relikwiarz, robociarz, rutyniarz, rynniarz, rząpiarz, rzeźbiarz, samochodziarz, samogoniarz, sekciarz, siciarz, sieciarz, sodowiarz, spadochroniarz, spodniarz, spryciarz, straganiarz, studniarz, szatniarz, szczęściarz, szmaciarz, śmieciarz, świniarz, taksiarz, tamiarz, tandeciarz, tapeciarz, taśmiarz, tekściarz, terakociarz, topiarz, tratwiarz, trumniarz, trykociarz, tupeciarz, waluciarz, wazeliniarz, wątrobiarz, wełniarz, wędliniarz, Wichniarz, wieszczbiarz, wikliniarz, windziarz, winiarz, włókniarz, wrębiarz, wróżbiarz, wyspiarz, zadymiarz, zbrodniarz, zieleniarz, zlewniarz, żniwiarz, żywociarz Pozostawię bez komentarza Edited May 19, 2008 by rocker Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted May 19, 2008 (edited) Pijąc do postu ramireza, myślę, że osoba mocno wciągnięta w domaining może mieć już pewne nawyki, które ją zdradzą. - ogląda uważnie wszystkie bilbordy/reklamy na mieście, szukając inspiracji i weryfikując adresy internetowe na nich wypisane (każdy przeciętny zjadacz chleba patrzy tylko przelotnie), - ogląda uważnie wszystkie szyldy firm, a wybrane bez adresu internetowego nazwy, spisuje na kartkę, - słucha radia na okrągło, nawet w nocy, - zawsze ma przy sobie nieodłączny notatnik na wypadek, gdyby mu pomysł przyszedł do głowy, - jest zawsze bez pieniędzy i zapożyczony u znajomych na duże kwoty, bo obraca nimi, kupując nowe domeny lub rejestrując z puli wolnych, po sprzedaży domen oddaje pieniądze, po czym... znowu się zapożycza, - ogląda wszystkie zapowiedzi programów, gier oraz wszystkie możliwe dzienniki, a także brnie w najgorszą możliwą papkę reklamową z własnej woli, - kładzie się spać o 6 rano, by na 8 wstać do pracy (bo mu przecież domeny uciekną), w pracy też rejestruje domeny, a gdy szef zerka to przerzuca szybko z di.pl/dropped.pl/zlapane.pl i rejestratora domen na inną zakładkę, - przed snem zamiast liczyć barany liczy... domeny. - ma wiele planów developingu domen, z których wykorzystuje 0,0001%, bo 99,9999 czasu rejestruje nowe domeny. - na dźwięk słowa domeny.pl gotuje się w nim krew, - swojej córce da na imię "Domena" a synowi "Peel" lub "Kom". Jeśli kogoś obraziłem to przepraszam, ale gdyby był stereotyp domeniarza to byłby właśnie taki. A odnosząc się do tematu na wizytówce zmieniłem "programowanie oraz doradztwo w zakresie serwisów internetowych" na "programowanie oraz doradztwo w zakresie serwisów internetowych i domen" T|C Edited May 19, 2008 by thomaso Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted May 19, 2008 domeniarz . reszta chyba jest narazie na sile robiona. Zgadzam się. Powtórzę to, o czym już pewnie mówiłem, w którymś miejscu na Forum ...: Nie uciekniemy od "domeniarza". Przedstawiciele wiele innych branż, chcieliby na pewno nazywać się czasami inaczej. Nic z tego . Tak to już jest, iż np. "szklarz" jest od szkła, a "domeniarz" od domen, i to chyba w języku polskim jest normalne? Oprócz naszego chciejstwa, istnieje jeszcze tzw. świadomość społeczna. Osobiście, uważam, że tam już jesteśmy odpowiedni "konotowani", jako domeniarze. Uważać należy na jedną jeszcze kwestię, mianowicie: aby ta "wewnętrzna" walka niektórych domeniarzy z "domeniarzem", nie zaczęła przybierać w odczuciu odbiorców/obserwatorów ze "świata zewnętrznego", postaci groteski ... Poza tym: najważniejsze co sobą reprezentujemy. Kiedy odbierani "społecznie" będziemy pozytywnie, termin "domeniarz" również będzie tak odbierany. Share this post Link to post Share on other sites
korneliusz.com 501 Report post Posted May 19, 2008 (edited) Poza tym: najważniejsze co sobą reprezentujemy. Kiedy odbierani "społecznie" będziemy pozytywnie, termin "domeniarz" również będzie tak odbierany. Mądre słowa. Dodam, że najważniejsze jest to, żeby nas identyfikowali, bo jak na razie to nawet NASK się z nami nie liczy. Uważam, że należy wybrać nazwę domeniarz i się zacząć promować wspólnie. Edited May 19, 2008 by sylyx Share this post Link to post Share on other sites
Pan_Grzegorz 921 Report post Posted May 20, 2008 (edited) Tak to już jest, iż np. "szklarz" jest od szkła, a "domeniarz" od domen, i to chyba w języku polskim jest normalne?Oprócz naszego chciejstwa, istnieje jeszcze tzw. świadomość społeczna. Z ta swiadomoscia to dosc kiepsko jest, skoro nie dostrzegosz tego, ze szklo to wyraz polski i stad szklarz, tak samo komin - kominiarz, z drugiej strony bank(wł banco) - bankier, czy deweloper - od wyrazow jedynie spolszczonych. Oczywiscie mozna znalezc wyjatki, powstale zapewne na skutek usilnego promowania bledow jezykowych - tak jak ma to miejsce z "domeniarzem", ale zasada jest zupelnie inna. Edited May 20, 2008 by Pan_Grzegorz Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted May 20, 2008 (edited) Z ta swiadomoscia to dosc kiepsko jest, skoro nie dostrzegosz tego, ze szklo to wyraz polski i stad szklarz, tak samokomin - kominiarz, z drugiej strony bank(wł banco) - bankier, czy deweloper - od wyrazow jedynie spolszczonych. Oczywiscie mozna znalezc wyjatki, powstale zapewne na skutek usilnego promowania bledow jezykowych - tak jak ma to miejsce z "domeniarzem", ale zasada jest zupelnie inna. Nawiązujesz do mojej świadomości? Z moją, jest bardzo w porządku ... Szklarz, stanowi przykład wzięty przeze mnie, "z brzegu" ... Zamiast szklarza, wsadzić mógłbym jakikolwiek inny zawód. Nie ma to dla mnie znaczenia, czy został stworzony "na bazie" słowa polskiego, czy obcego ... Spolszczonego bowiem "bankiera", zaabsorbowałem i uznaję jako "swojego" ..., i to samo dzieje się z "domeniarzem", w świadomości - sądzę - nie tylko mojej, ale - w umysłach bardzo, bardzo wielu ludzi ... Można z "domeniarzem" walczyć, i zawracać "Wisłę kijem", tylko po co, w jakim celu? Żeby ładniej wyglądało? Gdzie? Na wizytówce? Żeby Ładniej "sprzedawało się? Wolę, aby "ładnie" sprzedawały się domeny. Postawić na nową "pracę u podstaw? Uświadamiać ludzi, że tak naprawdę, to jesteśmy "inwestorami domen" etc., a nie jakimiś lichymi "domeniarzami"? Czy nie lepiej jest, utrwalać to, co już istnieje, a nie jest - uważam - złe? Zasada znana z medycyny: primum, non nocere - po pierwsze, nie szkodzić ... ... Przy okazji "nowego nauczania" społeczeństwa odnośnie nazewnictwa, umknąć nam może naprawdę kilka ważnych rzeczy ... Poza tym, dla mnie - pomijając fakt, że skłaniam się ku określonej nazwie - problemu nie ma, aby wszystkie te terminy, szły sobie "własnym torem". I tak, przekonany jestem, że utrzyma się tylko jedna. Reszta "polegnie" z kretesem, bowiem to pierwsza myśl bywa najlepszą i najmocniejszą, nawet, jeśli wydaje się być brzydką. Czyż pierwszy nie był w Polsce "domeniarz"? Mogę być nawet nazywany śmieciarzem domen. Wśród śmieci, znaleźć można czasem skarb . Edited May 20, 2008 by yarowa Share this post Link to post Share on other sites
pb 2,626 Report post Posted May 20, 2008 Mądre słowa. Dodam, że najważniejsze jest to, żeby nas identyfikowali, bo jak na razie to nawet NASK się z nami nie liczy. Uważam, że należy wybrać nazwę domeniarz i się zacząć promować wspólnie. To niech was identyfikują z domeniarzami i domeniarami, ja podziękuję. Share this post Link to post Share on other sites
korneliusz.com 501 Report post Posted May 20, 2008 Już się z nami nie bawisz? Proponuję ostateczną sondę: http://www.di.pl/index.php?showtopic=13053&st=0 Share this post Link to post Share on other sites
Tobi 287 Report post Posted May 20, 2008 Oczywiście, że domainer a nie żaden tam deweloper czy inny broker Share this post Link to post Share on other sites