Spotkanie Właścicieli Domen Internetowych

[DawPi 0]

Kolejny tydzien mija, a zdjec dalej nie ma ;p

Jak nie ma? Zobacz sygnaturę DD - masz trzy linki do fotek, filmów itd. ;]

[networker 821]

ale chyba chodzi o większ ailośc fotek z dnia i wieczorów

 

fajnie by bylo, jakby moznaby sobie obejrzeć parę zdjęć. przecież fotograf pstrykał i pstrykał

[pokoleniex 1]

ale chyba chodzi o większ ailośc fotek z dnia i wieczorów

 

fajnie by bylo, jakby moznaby sobie obejrzeć parę zdjęć. przecież fotograf pstrykał i pstrykał

 

Pewnie je probuja sprzedac do jakiegos brukowca

[DD 731]

Kolejny tydzien mija, a zdjec dalej nie ma ;p

Nie chcę zwalać winy na Pocztę Polską, ale faktycznie mają tam chyba inną definicję pojęcia czasu W każdym bądź razie płytki ze zdjęciami dotarły już do mnie i w weekend będę pracował nad ich umieszczeniem na stronie

 

A póki co zapraszam do pobrania prezentacji ze Spotkania:

http://meetdomainers.pl/agenda

 

DD

[heden.pl 158]

W każdym bądź razie płytki ze zdjęciami dotarły już do mnie i w weekend będę pracował nad ich umieszczeniem na stronie

 

Edited October 21, 2008 by heden.pl

[romek 0]

No to trochę było tej prowizji DD :-). Czytałem w wątku o jakimś programie do licytacji online, który podobno dużo kosztował. Generalnie to program; mówiąc kolokwialnie "dał d***" :-). Czytałem o aukcjonerze który miał zainkasować kilka tysięcy za prowadzenie licytacji. Czy rzeczywiście był tyle wart? Moim zdaniem chyba nie, po tym co zobaczyłem na dostępnych materiałach, mam wrażenie że chyba był bardziej wystraszony niż zainteresowany licytacją domen, no i chyba najważniejsze, facet nie czuł "klimatu". Jeżeli na następne spotkanie macie zamiar znowu wynająć takiego aukcjonera za kilka koła, to ja się zgłaszam za darmo :-), będzie lepszy show ;-). Zaoszczędzone pieniądze z aukcjonera można przekazać na działalność stowarzyszenia, co może mieć daleko idące pozytywne skutki "domenowe". :-)

Edited October 21, 2008 by romek

[DD 731]

No to trochę było tej prowizji DD :-).

Nie martw się - jeśli odbędzie się kiedyś MeetDomainers 2 i będzie aukcja, to prowizja od licytowanych domen na pewno będzie wyższa

 

Czytałem w wątku o jakimś programie do licytacji online, który podobno dużo kosztował. Generalnie to program; mówiąc kolokwialnie "dał d***" :-)

Proponuję stworzyć swój własny lepszy i zrobić aukcję - takich rzeczy nigdy na wiele Pomożesz w rozwoju rynku domen.

 

Czytałem o aukcjonerze który miał zainkasować kilka tysięcy za prowadzenie licytacji. Czy rzeczywiście był tyle wart?

Ja jestem bardzo zadowolony z Pana Piotra Lengiewicza!

 

Moim zdaniem chyba nie, po tym co zobaczyłem na dostępnych materiałach, mam wrażenie że chyba był bardziej wystraszony niż zainteresowany licytacją domen, no i chyba najważniejsze, facet nie czuł "klimatu". Jeżeli na następne spotkanie macie zamiar znowu wynająć takiego aukcjonera za kilka koła, to ja się zgłaszam za darmo :-), będzie lepszy show ;-)

Chętnie zobaczę Cię w akcji na zorganizowanej przez Ciebie aukcji domen na żywo Podaj termin i miejsce - chętnie wezmę udział..

 

Zaoszczędzone pieniądze z aukcjonera można przekazać na działalność stowarzyszenia, co może mieć daleko idące pozytywne skutki "domenowe". :-)

Zgadzam się! To jak już zaoszczędzisz to spytaj Kilofka, gdzie przesłać pieniądze na Stowarzyszenie

 

@ Heden - praca nad zdjęciami zajęła trochę więcej niż na początku zakładałem. Ale wszystko jest już gotowe i jutro rano będzie można już obejrzeć blisko 400 zdjęć z MD w Internecie a w sumie dla Uczestników Spotkania będzie do pobrania z serwera blisko 1000 fotek

 

DD

[romek 0]

DD - czasem trzeba połączyć ogień i wodę w celu osiągnięcia wspólnego podium :-) Wspólnym podium jest cały świat domenowy, w którym uczestniczymy i w którym potomni będą uczestniczyć. Jak to Keyword ładnie ujął "jeszcze wielu po Nas na tym będzie korzystać" :-) Dlatego trzeba im to umożliwić. :-) Kłótnie i osobiste swary odłożyć na bok. DD, albo mamy coś co robi aukcje i przy okazji reprezentuje nasze interesy, albo mamy wielki szajs :-). Myślę że symbioza powinna przebiegać powoli, ale powinna przebiegać na bardziej przejrzystym systemie, systemie w którym nie dowiadujemy się o prowizjach na tydzień przed aukcjami. Plus do tego kilka innych ważnych rzeczy. :-)

Edited October 21, 2008 by romek

[DD 731]

Myślę że symbioza powinna przebiegać powoli, ale powinna przebiegać na bardziej przejrzystym systemie, systemie w którym nie dowiadujemy się o prowizjach na tydzień przed aukcjami. Plus do tego kilka innych ważnych rzeczy. :-)

Do końca życia będziesz mi to wypominał?

 

Ale już staram się nie popełniać błędów z przeszłości Tak jak napisałem w poprzednim poście - prowizja z ewentualnej przyszłej aukcji na ewentualnym MD2 będzie na pewno wyższa niż ta na ostatniej aukcji

 

I naprawdę to nie jest jedyna nauka, jaką wyciągnąłem na przyszłość.. wierz mi

 

DD

[bradiaga 29]

Romku. Nie masz racji co do aukcjonera. Facet był dobry ale trochę nie mógł rozwinąć skrzydeł przez przerwy.

Jednak bez niego byłaby porażka.

 

DD. Trochę sam sobie jesteś winien.

Nie wiem kto będzie przygotowywał następne spotkanie. Ale sądzę, że sukces marketingowy odniosłeś więc chciałbyś to zrobić powtórnie.

Wobec tego, żeby nie było przytyków - mógłbyś stworzyć wątek w którym opisalibyśmy rzeczy które należałoby zmienić i pomysły jak.

Tamto spotkanie było pierwsze, sporo miałeś pracy, brak doświadczenia więc masz usprawiedliwienie.

Ale teraz jest dużo czasu żeby omówić np sposób doboru domen na aukcję czy inne sprawy.

Też mam kilka uwag ale czekam właśnie na taki wątek albo jakiś inny sposób ich zgłoszenia- niekoniecznie na forum.

Na targach we Frankfurcie domy towarowe zamówienia na Święta Bożego Narodzenia robią w styczniu.

Nie ma powodu, żebyśmy już nie mogli zacząć przygotowań do kolejnego MD. Wszak nie musi być w październiku.

[DD 731]

Wobec tego, żeby nie było przytyków - mógłbyś stworzyć wątek w którym opisalibyśmy rzeczy które należałoby zmienić i pomysły jak.

Tamto spotkanie było pierwsze, sporo miałeś pracy, brak doświadczenia więc masz usprawiedliwienie.

Hmm - myślę, że takiego wątku nie będzie Koncert życzeń to nie jest najlepsza forma organizacji takich spotkań.. Zresztą jeśli będzie następne MeetDomainers, to będzie miało już inny charakter i organizacja też będzie wyglądała inaczej. Zresztą jest dużo osób na rynku domen z głowami pełnymi dobrych pomysłów i chęci chociażby do zorganizowania podobnych spotkań / konferencji - chętnie na jakieś się wybiorę jako gość a nie organizator, dlatego czekam na wszelkie inicjatywy z niecierpliwością Może organizatorzy takiej konferencji założą wtedy wątek, o którym wspominasz na di.pl.

 

Ale teraz jest dużo czasu żeby omówić np sposób doboru domen na aukcję czy inne sprawy.

Też mam kilka uwag ale czekam właśnie na taki wątek albo jakiś inny sposób ich zgłoszenia- niekoniecznie na forum.

Na targach we Frankfurcie domy towarowe zamówienia na Święta Bożego Narodzenia robią w styczniu.

Nie ma powodu, żebyśmy już nie mogli zacząć przygotowań do kolejnego MD. Wszak nie musi być w październiku.

A czemu uwag i pomysłów nie wykorzystać do zorganizowania innej imprezy domenowej i zrobić ją po swojemu? Z uwzględnieniem wszelkich uwag i propozycji zgłaszanych np. przez di.pl. Tak jak sam napisałeś - na to trzeba dużo czasu, minimum pół rok do roku czasu. Ale nic straconego - szalki zostały przetarte. Widać, że ludzie chcą się ze sobą spotykać, więc nic tylko brać się za organizację

 

DD

[DD 731]

W związku z uwagami, jakie otrzymałem od dwóch osób (na razie) w kwestii nie publikowania ich wizerunku w publicznie dostępnej galerii, zdjęcia z MD nie będą na razie publikowane. Dziś prześlę email do wszystkich Uczestników MeetDomainers z prośbą o zgłoszenie, jeśli ktokolwiek nie życzy sobie aby jego zdjęcia były publikowane w Internecie. Dopiero, kiedy otrzymam od wszystkich informację pozytywną lub negatywną - zdjęcia zostaną opublikowane.

 

Te same zdjęcia, na których publikację zostanie wyrażona zgoda (i tylko te), będą dostępne dla Uczestników MD do pobrania w wysokiej rozdzielczości jako spakowany plik na serwerze. Po opublikowaniu już zdjęć każdy będzie miał jeszcze kilka dni na ich przejrzenie i gdyby któreś zdjęcia się komuś nie spodobały, wtedy zostaną oczywiście usunięte.

 

Szanuję Waszą prywatność, dlatego każda prośba o nie publikowanie zdjęć zostanie rozpatrzona pozytywnie - nawet jeśli na zdjęciu będą inne osoby.

 

DD

[heden.pl 158]

Szanuję Waszą prywatność, dlatego każda prośba o nie publikowanie zdjęć zostanie rozpatrzona pozytywnie - nawet jeśli na zdjęciu będą inne osoby.

 

Nauka na przyszłość. Przy zamówieniu każdy wyraża zgodę na publikację zdjęć. Następnym razem zastanowi się zanim cokolwiek więcej wypije Dla mnie bez sensu jest ograniczanie publikacji bo w końcu kilka zdjęć zostanie tylko opublikowanych. Generalnie nie zależy mi na publikacji tylko możliwości ściągnięcia więc do pobrania powinny być wszystkie.

Edited October 22, 2008 by heden.pl

[DD 731]

Nauka na przyszłość. Przy zamówieniu każdy wyraża zgodę na publikację zdjęć. Następnym razem zastanowi się zanim cokolwiek więcej wypije Dla mnie bez sensu jest ograniczanie publikacji bo w końcu kilka zdjęć zostanie tylko opublikowanych. Generalnie nie zależy mi na publikacji tylko możliwości ściągnięcia więc do pobrania powinny być wszystkie.

Ktoś może jednak nie chcieć, żeby jego zdjęcia oglądali nawet inni, którzy byli na MD. Zobaczymy jak się inni wypowiedzą. Zdjęcia są głównie po to, żeby ludzie przypomnieli sobie z kim spędzili czas, z kim rozmawiali, kogo wysłuchali na wykładach. Pomogą zacieśnić współpracę, stworzyć nowe kontakty itd.

 

Na siłę jednak nie chciałbym nikogo zmuszać do wyrażania zgody na publikację swoich zdjęć - to nie może być warunek uczestnictwa w MD

 

DD

[pb 2,626]

Ktoś może jednak nie chcieć, żeby jego zdjęcia oglądali nawet inni, którzy byli na MD. Zobaczymy jak się inni wypowiedzą. Zdjęcia są głównie po to, żeby ludzie przypomnieli sobie z kim spędzili czas, z kim rozmawiali, kogo wysłuchali na wykładach. Pomogą zacieśnić współpracę, stworzyć nowe kontakty itd.

 

Kilka spraw:

 

– jeśli dana osoba jest częścią zgromadzenia, wydarzenia publicznego, generalnie jeśli na zdjęciu są co najmniej trzy (albo cztery- nie pamiętam, trzeba by poszukać i sprawdzić) inne osoby, to nie trzeba mieć zgody tej osoby aby opublikować zdjęcie – a więc nie bądź nadgorliwy i usuwaj tylko te zdjęcia, które rzeczywiście koncentrują się na danej „niechcącej” osobie,

– jeśli zdjęcia nie będą podpisane i/lub jeśli będzie wyłączona indeksacja przez roboty wyszukiwarek, to nie widzę przeciwwskazań do publikacji zdjęć, no chyba że ktoś chce ukryć przed żoną czy inną połówką jak spędzał czas w Krakowie

 

No, to czekam ten 1000 zdjęć. ;-)

[Saint 33]

– jeśli dana osoba jest częścią zgromadzenia, wydarzenia publicznego, generalnie jeśli na zdjęciu są co najmniej trzy (albo cztery- nie pamiętam, trzeba by poszukać i sprawdzić) inne osoby, to nie trzeba mieć zgody tej osoby aby opublikować zdjęcie – a więc nie bądź nadgorliwy i usuwaj tylko te zdjęcia, które rzeczywiście koncentrują się na danej „niechcącej” osobie,

To raczej nie było zgromadzenie publiczne dlatego, że nie odbywało się w miejscu publicznym jakim jest np. ulica lub runek w Krakowie, a wydarzeniemtego typu może być np. strajk czy coś podobnego w takim wypadku możemy mówić o zasadności wykonywania zdjęć i ich publikacje np. w gazecie codziennej, a to też pod warunkiem, że ma to właściwy wydźwięk czyli nie może być krzywdzące dla osoby czy osób fotografowanych. Poza tym fotografowanie wymaga wyrażenia zgody osoby fotografowanej, a kiedy ona się temu sprzeciwia należy zaprzestać fotografowania, a do tego nie można jej wizerunku publikować nawet kiedy była ona częścią tłumu i jej wizerunek był wyeksponowany. Zasady te nie dotyczą osób publicznych takich jak politycy czy aktorzy.

 

– jeśli zdjęcia nie będą podpisane i/lub jeśli będzie wyłączona indeksacja przez roboty wyszukiwarek, to nie widzę przeciwwskazań do publikacji zdjęć, no chyba że ktoś chce ukryć przed żoną czy inną połówką jak spędzał czas w Krakowie

Ogólnie powiem Ci, że G. często ma to w d. czy jest nofollow czy też inne oznaczenia wskazujące na brak zgody na indeksacje zatem to nie jest rozwiązanie.

[Andro 152]

Zawsze są osoby, które mają różne zdanie. Zdanie osób, którym nie przeszkadza publikacja wszystkich zdjęć, jest ok, ale wciskanie, że ma dotyczyć wszystkich, także tych, którzy mają inne zdanie, jest zdecydowanie nie na miejscu. Jak zawsze jeżeli chodzi o różnicę zdań.

 

Jeżeli zaś chodzi o kwestie prawne dotyczące zdjęć, nie sądzę, by wszystkie zdjęcia wykonane na tym spotkaniu, były z kategorii publiczne, a jest bardzo prawdopodobne, że większość stanowią te z kategorii prywatne. Rozsądniejszym jest postępowanie zgodnie z prawem, jeżeli już takie argumenty są tu podawane.

[DD 731]

Na kwestię zdjęć padło trochę świeżego spojrzenia, dlatego już teraz mogę stwierdzić, że zdjęcia będą tylko do wglądu Uczestników MD - i tylko te, co do których publikacji nie będzie zastrzeżeń.

 

DD

[Saint 33]

Na kwestię zdjęć padło trochę świeżego spojrzenia, dlatego już teraz mogę stwierdzić, że zdjęcia będą tylko do wglądu Uczestników MD - i tylko te, co do których publikacji nie będzie zastrzeżeń.

 

Słusznie. Chodź te samej konferencji mogą być chyba publicznie pokazane.

[DD 731]

Słusznie. Chodź te samej konferencji mogą być chyba publicznie pokazane.

Nie wiem tylko, kto je wybierze i zdecyduje, że można publicznie pokazać a te to już nie można To nie takie proste Ale może coś się wymyśli.

 

DD

[Kangur 1,649]

W myśl art. 81 prawa autorskiego rozpowszechnienie wizerunku wymaga każdorazowego zezwolenia osoby na nim przedstawionej.

Zgoda taka nie jest wymagana jeśli osoba sfotografowana otrzymała wynagrodzenie za pozowanie (domyślnie wypłacenie honorarium wiąże się z wyrażeniem zgody na publikację zdjęcia).

Warunki te ulegają pewnej modyfikacji w przypadku osoby powszechnie znanej, którą sfotografowano w związku z pełnieniem funkcji politycznych bądź zawodowych, jak i w przypadku uwiecznienia człowieka jako elementu większej całości (np. zgromadzenia sportowego, krajobrazu, imprezy publicznej).

Nie może to jednak polegać na wyławianiu z tłumu i portretowaniu poszczególnych uczestników takiej imprezy bez ich zgody.

Udział w imprezie publicznej i publikacja na zdjęciu osoby jako jednego z jej uczestników nie wymagała odrębnej zgody.

Jeśli jednak sposób przedstawienia tej osoby jest wyjątkowo niezręczny przysługuje zawsze roszczenie o usunięcie zdjęcia jako naruszającego dobra osobiste chronione na podst. art. 23 kodeksu cywilnego.

źródło: http://www.artserwis.pl/index.php?f=1&fgid=3&fqid=35

 

I pamiętajcie, że autora zdjęć chronią prawa autorskie

[Saint 33]

I pamiętajcie, że autora zdjęć chronią prawa autorskie

Tak chroni nas wszystkich to samo prawo , a ja postarałem się post wcześniej wytłumaczyć to samo co napisałeś w sposób łopatologiczny

[DD 731]

W myśl art. 81 prawa autorskiego rozpowszechnienie wizerunku wymaga każdorazowego zezwolenia osoby na nim przedstawionej.

[...]

I pamiętajcie, że autora zdjęć chronią prawa autorskie

Dzięki Kangur - czyli już wiemy, że do wglądu publicznego znajdzie się co najwyżej kilka zdjęć z przedstawioną większą ilością osób na zdjęciu a nie konkretne osoby.

 

Natomiast w dostępie dla Uczestników MD takich zdjęć może być więcej - po uprzedniej zgodzie na publikacji.

 

W najgorszym wypadku nic nie zostanie opublikowane i sam będę sobie Wasze zdjęcia oglądał

 

DD

[domainer 285]

Proponuje żeby Ci którzy tak histerycznie reagują na zdjęcia, aby na następnym spotkaniu nosili kominiarki, ewentualnie zrobić coś takiego:

 

 

Edited October 22, 2008 by domainer

[pb 2,626]

Zawsze są osoby, które mają różne zdanie. Zdanie osób, którym nie przeszkadza publikacja wszystkich zdjęć, jest ok, ale wciskanie, że ma dotyczyć wszystkich, także tych, którzy mają inne zdanie, jest zdecydowanie nie na miejscu. Jak zawsze jeżeli chodzi o różnicę zdań.

 

Wiadomo że trzeba uszanować różne widzimisię , chodziło mi o to żeby nie popadać w skrajności i nie usuwać wszystkich zdjęć na których znalazł się choćby skrawek mankietu tej osoby, bo w końcu niewiele by zostało do oglądania.

 

Co do indeksowania, chodziło mi o to że nie mam nic przeciwko publikacji zdjęć, pod warunkiem że nie będą podpisane imieniem ani nazwiskiem. Nie chcę żeby to potem wyskakiwało w google.

 

Podoba mi się pomysł udostępnienia zdjęć tylko uczestnikom, będzie można sobie powspominać, a jak kogoś nie było to niech się nie interesuje. ;-)