Jump to content
sanit

Polityka

Recommended Posts

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/marta-kaczynska-4-lata-oszukiwala-meza-piotr-smuniewski-nie-jest-ojcem-ewy-politolodzy-polacy-jej-wy_287452.html

Nadzieja partii narodowo-katolickich Marta Kaczyńska przez 4 lata oszukiwala męża, pewnie nawet nie wie kto jest ojcem jej dziecka.

 

Jak musi się czuć facet gdy po 4 latach dowiaduje się że nie jest ojcem swojej córki.

Yarowa, Ty jako zagorzały katolik, nazwij sprawę po imieniu.... :)

 

Człowieku

a powinienem Co napisać po imieniu,

Prowokatorze :)

 

G ... mnie obchodzi cudze życie osobiste.

 

I nie wp ... się również w moje.

Edited by yarowa
  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Człowieku

a powinienem Co napisać po imieniu,

Prowokatorze :)

 

G ... mnie obchodzi cudze życie osobiste.

 

I nie wp ... się również w moje.

a w ktorym miejscu się w p... w Twoje? pisząc o Tobie "zagorzały katolik"?

gdyby to była córka Tuska lub Kwaśniewskiego na portalach prawicowych wyzywano by je od puszczalskich, dziwek, itp.

ale że to córka Kaczyńskiego... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

a w ktorym miejscu się w p... w Twoje? pisząc o Tobie "zagorzały katolik"?

gdyby to była córka Tuska lub Kwaśniewskiego na portalach prawicowych wyzywano by je od puszczalskich, dziwek, itp.

ale że to córka Kaczyńskiego... :)

 

O Gowinie tez cos napiszesz "lewicowcu"? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

O Gowinie tez cos napiszesz "lewicowcu"? ;)

Nie zgadzam się z Jego poglądami, ale cenie za wybory które dokonał/dokonuje.

Jest mądrym facetem, widzi że obecnie na prawej stronie mamy talibów z PIS i długo, długo nic, więc trzyma z PO :)

Gdyby partia w stylu PJN miała chociaż 10 procent i rozwiniete struktury w miastach, nie wachałby się zostawić Tuska.

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites

a w ktorym miejscu się w p... w Twoje? pisząc o Tobie "zagorzały katolik"?

[...]

 

Dokladnie tak. Zejdź ze mnie, bo mi się robi duszno. Ch ... Ci do tego czy jestem zagorzaly, niezagorzały czy ogorzały.

 

Wali mnie to, kto się puszcza a kto trzyma. Jesteś marnym prowokatorkiem. I prowokatorkiem jesteś marnym.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie zgadzam się z Jego poglądami, ale cenie za wybory które dokonał/dokonuje.

Jest mądrym facetem, widzi że obecnie na prawej stronie mamy talibów z PIS i długo, długo nic, więc trzyma z PO :)

Gdyby partia w stylu PJN miała chociaż 10 procent i rozwiniete struktury w miastach, nie wachałby się zostawić Tuska.

 

Oblales test :P Chodzilo mi o jego nieslubnego syna, ktorego tak lobbuje w malopolskiej PO. Kraza tez plotki, ze bzzzz bzzzz z Muchą ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oblales test :P Chodzilo mi o jego nieslubnego syna, ktorego tak lobbuje w malopolskiej PO. Kraza tez plotki, ze bzzzz bzzzz z Muchą ;)

Przyznam, że nie słyszałem o tym :) ślubne, nieślubne, z próbówki, ważne żeby wiedziało kto jest jego tatą :)

 

A Ty Yarowa, dziwnie się zacząłeś denerwować, gdy zaczliśmy wątek o "skokach w bok" :D

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites

[...]

 

A Ty Yarowa, dziwnie się zacząłeś denerwować, gdy zaczliśmy wątek o "skokach w bok" :D

 

Jestem spokojny jak wędkarz.

Natomiast nie zyczę sobie mieszania do Twojej politycznej pracy propagandowej uskutecznianej na tym Forum, mojej osobistej postawy religijnej.

 

Nie przeszkadza mi mówienie o mojej wierze lub jej braku bo nie jestem świętą krową,

ale są miejsca do tego odpowiednie. Próbując wywołać mnie do odpowiedzi, wciągając do tego kwestie mojej osobistej wiary religijnej, usadawiając się na subforum politycznym w pozycji czytelnika brukowych sensacji rewelacji nie spowodujesz mojej reakcji "poltycznej", ktorą zapewne chciałbyś uzyskać.

 

Trafiłeś, jak kulą w płot.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites

...

gdyby to była córka Tuska lub Kwaśniewskiego na portalach prawicowych wyzywano by je od puszczalskich, dziwek, itp.

ale że to córka Kaczyńskiego... :)

Przyznam, że nie słyszałem o tym :) ślubne, nieślubne, z próbówki, ważne żeby wiedziało kto jest jego tatą :)

...

 

Jak widzisz, o platfusowym ministrze nikt nie pisal w "prawicowych" mediach, ze dziwkarz, a o matce tego nieszczesnika, ze puszczalska jak to sugerowales powyzej... Zaskocze Cie - te ploty rozsiewaja sami politycy platformy oszustow :P

I skad pewnosc, ze chlopak ma swiadomosc, ze to jego ojciec? Moze mowi do niego "wujku" lub per Pan?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tusk jak Gierek, czyli powrót barejowskiego misia

 

Tusk: Gdyby nie sukces gospodarczy Polski, rodzice Jerzyka Janowicza nie mieliby aż tylu sklepów do sprzedania

 

Rząd podnosi nam podatki?

 

Lista wstydu Platformy Obywatelskiej

 

i jeszcze

 

 

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy

i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,

bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

 

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Edited by empireus

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim (upośledzenie umysłowe lekkie, dawniej debilizm – niestosowana z uwagi na negatywne znaczenie w języku potocznym) – poziom intelektualny osób dorosłych charakterystyczny dla 12. roku życia. Ta forma deficytu intelektualnego stanowi najwięcej rozpoznań. Osoby takie są samodzielne i zaradne społecznie, nie powinny jednak wykonywać zawodów wymagających podejmowania decyzji, ponieważ nie osiągnęły etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym. Życie rodzinne przebiega bez trudności. W socjalizacji mogą nabywać zaburzeń osobowościowych, ze względu na atmosferę otoczenia i stosunek innych. Obecnie istnieje tendencja do wprowadzania zajęć korekcyjnych, przy intensywniejszym treningu poznawczym w dłuższym czasie osoby z upośledzeniem w stopniu lekkim osiągają podobne wyniki co osoby z przeciętnym IQ. Do 12 roku życia brak różnic rozwojowych.

IQ w skali Wechslera: 55 – 69.

Edited by bartxx86

Share this post


Link to post
Share on other sites

...

 

Ajć, nie spojrzalem na zrodlo, wiec nie wiem, na ile to jest wiarygodne, bo na FB maja "ASZdziennik. Najlepsze zmyślone newsy w kraju". Co by jednak nie gadac, do propagandy sukcesu i tak to pasuje, nawet jesli byloby to zmyslone :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Kim więc jest Barack H. Obama? (Młodość i Polityka)"

 

http://niepoprawni.pl/blog/1748/kim-wiec-jest-barack-h-obama-mlodosc-i-polityka

 

--------------------------

 

O rosyjskim gazie ...

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/rosjanie-bali-sie-arbitrazu,5846240780

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Kim więc jest Barack H. Obama? (Młodość i Polityka)"

 

http://niepoprawni.pl/blog/1748/kim-wiec-jest-barack-h-obama-mlodosc-i-polityka

 

Eh ci niepoprawni prawicowi marzyciele. Muszą na siłę tworzyć sobie obraz Obamy-socjalisty, żeby wyładować swoją frustrację, że na nie wygrała kapitalistyczna pirania czyli Romney. Jaki socjalista z Obamy, jak posyła żołnierzy na śmierć na "misje stabilizacyjne" i liże śmietankę z kolan banksterom dając im dodatkowo pieniądze. No i oczywiście FED, prywatny bank, jest nadal nietknięty. To jaki on socjalista? Bo sobie pogada trochę o marihuanie? Bo powie ludziom, co chcą usłyszeć? Bo przeforsował szerszy niż dotychczas zakres publicznej służby zdrowia równając tym samym do takich państw jak Szwecja, Norwegia, Dania i innych, które darmową opiekę medyczną mają dla wszystkich od dziesiątek lat, bo to podstawowe prawo człowieka po prostu? I to ma być "lewak - komunista"?

Ja bym go nazwał po prostu dobrym piarowcem.

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

które darmową opiekę medyczną mają dla wszystkich od dziesiątek lat, bo to podstawowe prawo człowieka po prostu? I to ma być "lewak - komunista"?

Ja bym go nazwał po prostu dobrym piarowcem.

Jest tak dobrym piarowcem, że miałkim intelektualnie osobnikom wmówił, że opieka medyczna może być za darmo. ;) "Darmowa" służba zdrowia jest opłacana z pieniędzy zabranych społeczeństwu. Różnica wobec prywatnej jest taka, że zamiast płacić bezpośrednio, płaci się przez urzędniczego pośrednika. Pomijając mniejszą efektywność, państwowa służba zdrowia zawsze będzie droższa właśnie ze względu na dodatkową armię urzędników, niezbędną w takim systemie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest tak dobrym piarowcem, że miałkim intelektualnie osobnikom wmówił, że opieka medyczna może być za darmo. ;) "Darmowa" służba zdrowia jest opłacana z pieniędzy zabranych społeczeństwu. Różnica wobec prywatnej jest taka, że zamiast płacić bezpośrednio, płaci się przez urzędniczego pośrednika. Pomijając mniejszą efektywność, państwowa służba zdrowia zawsze będzie droższa właśnie ze względu na dodatkową armię urzędników, niezbędną w takim systemie.

 

Więc powiem ci tak, że, nie wiem jak ty, ale ja w naszym kraju doświadczam obecnie opieki medycznej zarówno państwowej (jeśli płacisz podatki to tak, wiedz, że płacisz na mnie [ułamek grosza, ale płacisz], jak i prywatnej.

Naprawdę nie wiem, która gorsza, która lepsza. Albo terminy za pół roku u specjalisty, albo badania mega-drogie, no bo wszystko niby masz w pakiecie, ale cholera, akurat tych badań pakiecik nie obejmuje. Nie wiem , która forma pokazania ci w ten sposób faka jest bardziej etyczna - ta płatna czy ta bezpłatna. Życzę każdemu, żeby doświadczył obu systemów opieki zdrowotnej do porównania. PS Oczywiście pakietu VIP nie mam w prywatnej, bo nie wygrałem wczoraj w totka, a mój pracodawca też zbyt majętny nie jest, no bo on tylko "kradnie" z państwowych czyli twoich :D

 

 

Różnica wobec prywatnej jest taka, że zamiast płacić bezpośrednio, płaci się przez urzędniczego pośrednika. Pomijając mniejszą efektywność, państwowa służba zdrowia zawsze będzie droższa właśnie ze względu na dodatkową armię urzędników, niezbędną w takim systemie.

 

Aha, no tak, bo prywatna oznacza, że nie ma pośrednika. No coś takiego, a ja myślałem, że jest nim ubezpieczyciel, który daje ochłapy, a zabiera lwią cześć. No to dzięki, że mnie oświeciłeś, że ubezpieczyciel, to taka miła instytucja, która zwsze jest chętna sfinansować tobie wszystko, full service, full wypas i git majonez. A ja myślałem, że to tylko pazerni na kasę kapitaliści. Ale fajnie, chyba w podzięce zrezygnuję jeszcze dobrowolnie z połowy abonamentu w prywatnej służbie zdrowia, żeby dopłacić temu dobrodusznemu ubezpieczycielowi.

 

To teraz ja tobie podpowiem jaka jest róznica miedzy prywatną a publiczną służbą zdrowia.

 

Publiczna to taka, gdzie płacisz kase idzie ona do studni bez dna, a ty nie wiesz, jaki jest zakres usług, który sie tobie należy. Ale na pewno jest to zawsze za mało, a jakość usług jest różna.

 

Prywatna to taka, gdzie dokładnie wiesz jakie masz świadczenia w pakiecie i... tak zawsze jest to za mało, a jakość usług tez jest różna.

 

Subtelna różnica, przyznasz.

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Więc powiem ci tak, że, nie wiem jak ty, ale ja w naszym kraju doświadczam obecnie opieki medycznej zarówno państwowej (jeśli płacisz podatki to tak, wiedz, że płacisz na mnie [ułamek grosza, ale płacisz], jak i prywatnej.

Naprawdę nie wiem, która gorsza, która lepsza. Albo terminy za pół roku u specjalisty, albo badania mega-drogie, no bo wszystko niby masz w pakiecie, ale cholera, akurat tych badań pakiecik nie obejmuje. Nie wiem , która forma pokazania ci w ten sposób faka jest bardziej etyczna - ta płatna czy ta bezpłatna. Życzę każdemu, żeby doświadczył obu systemów opieki zdrowotnej do porównania. PS Oczywiście pakietu VIP nie mam w prywatnej, bo nie wygrałem wczoraj w totka, a mój pracodawca też zbyt majętny nie jest, no bo on tylko "kradnie" z państwowych czyli twoich :D

Opisujesz jak to działa w obecnym, etatystycznym systemie, gdzie żeby skorzystać z usług medycznych musisz opłacać dwa systemy + urzędników. Gdyby nie było patologii państwowej służby zdrowia, to jej miejsce w całości przejąłby sektor prywatny ze wszystkim dobrodziejstwami konkurencji m.in presji na zwiększanie jakości i redukcji kosztów. Gdyby nie obecne marnotrawstwo, miałbyś więcej pieniędzy o część "składek" zdrowotnych i niższego opodatkowania z racji braku armii biurokratów.

 

Aha, no tak, bo prywatna oznacza, że nie ma pośrednika. No coś takiego, a ja myślałem, że jest nim ubezpieczyciel, który daje ochłapy, a zabiera lwią cześć. No to dzięki, że mnie oświeciłeś, że ubezpieczyciel, to taka miła instytucja, która zwsze jest chętna sfinansować tobie wszystko, full service, full wypas i git majonez. A ja myślałem, że to tylko pazerni na kasę kapitaliści. Ale fajnie, chyba w podzięce zrezygnuję jeszcze dobrowolnie z połowy abonamentu w prywatnej służbie zdrowia, żeby dopłacić temu dobrodusznemu ubezpieczycielowi.

 

To teraz ja tobie podpowiem jaka jest róznica miedzy prywatną a publiczną służbą zdrowia.

 

Publiczna to taka, gdzie płacisz kase idzie ona do studni bez dna, a ty nie wiesz, jaki jest zakres usług, który sie tobie należy. Ale na pewno jest to zawsze za mało, a jakość usług jest różna.

 

Prywatna to taka, gdzie dokładnie wiesz jakie masz świadczenia w pakiecie i... tak zawsze jest to za mało, a jakość usług tez jest różna.

 

Subtelna różnica, przyznasz.

Nikt ci nie każe się ubezpieczać. Poza tym gdyby system był prywatny to również zwiększyłaby się konkurencji na rynku ubezpieczeń.

 

Nie istnieje system, który zaspokoi absolutnie wszystkie potrzeby, tanio, szybko i dobrze - to wynika z natury świata. Różnica pomiędzy sektorem prywatnym a państwowym jest jednak taka, że prywatny zawsze działa efektywniej niż państwowy. Nie idealnie ale zawsze lepiej.

Edited by deha

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jaki socjalista z Obamy, jak posyła żołnierzy na śmierć na "misje stabilizacyjne" i liże śmietankę z kolan banksterom dając im dodatkowo pieniądze.

 

Znowu ten sam płacz, że Obama nie jest socjalistą ? No tak, Lenin to niedościgniony ideał. A działania banków to kwintesencja aktualnej wersji socjalizmu, to jeden z najbardziej regulowanych przez państwo rynków. Banki są dotowane i chronione przez państwo, świetnie na nim żerują, to, że są prywatne, nie ma żadnego znaczenia, gdyż aktualny model socjalizmu opiera się na korporacjach, Lenin już dawno umarł.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nikt ci nie każe się ubezpieczać.

 

Bardzo proszę, nie sprowadzajmy dyskusji do takiego poziomu absurdu, bo za chwilę zaproponuję tobie, że przecież skoro nie chcesz, żeby składki szły na ZUS, to nie musisz pracować (a twój pracodawca nie będzie ich wpłacał na ZUS), bo przecież tak w ogóle to nikt nie każe ci żyć, prawda? Nie ma przymusu. Czujesz ten absurd, który zapodałeś?

 

"...gdy jest prywatny, to pojawia się konkurencja..."

 

To takie już staroświeckie i nieprawdziwe hasło doktryny liberalnej gospodarki. Taki mit założycielski. To jest totalna bzdura. Każdy prywatny biznes dąży do hegemonii (vide: przejęcia i fuzje) i prędzej czy później ociera się o praktyki monopolistyczne wyeliminowawszy konkurencję (wykupując ją lub zakopując zapodaniem warunków rynkowych niemożiwych do spełnienia), a potem dysktuje warunki. Poza tym pytanie, co to jest konkurencja? Czy 4 operatorów telefonii komórkowej to tak naprawdę konkurencja, czy zmowa? Czy 200 MMVO to przystawka do nich czy zagrożenie i jaki mają wpływ na ceny? Czy Allegro + kilka małych portali aukcyjnych to konkurencja - no pewnie tak, bo w końcu są na rynku. no fajnie, tyle że Allegro ma z 99% rynku. Czy koncerny paliwowe działają w warunkach rynkowej konkurencji, gdzie 70% ceny paliwa stanowi państwowy haracz? Czy 600 szkół wyższych prywatnych w Polsce naprawdę zdziałało coś w stosunku do państwowych, czy tylko obniżyło (poza paroma wyjątkami) jakość usług edukacyjnych, a i tak większość żyje z grantów i dodatkowych subsydiów, więc jakie to one prywatne (niech w takim razie zrezygnują z roszczeń dopłat)? Konkurencja to mit.

Share this post


Link to post
Share on other sites

...

To takie już staroświeckie i nieprawdziwe hasło doktryny liberalnej gospodarki. Taki mit założycielski. To jest totalna bzdura. ... Konkurencja to mit.

 

197058_10151147605626025_946632540_n.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo proszę, nie sprowadzajmy dyskusji do takiego poziomu absurdu, bo za chwilę zaproponuję tobie, że przecież skoro nie chcesz, żeby składki szły na ZUS, to nie musisz pracować (a twój pracodawca nie będzie ich wpłacał na ZUS), bo przecież tak w ogóle to nikt nie każe ci żyć, prawda? Nie ma przymusu. Czujesz ten absurd, który zapodałeś?

Brak przymusu ubezpieczeń to wolność wyboru, przymus to element państwa totalnego. Absurdem jest właśnie to, że chcąc uczciwie pracować, zarabiać na życie swoje i swojej rodziny, nie można nie płacić na ZUS.

 

 

To takie już staroświeckie i nieprawdziwe hasło doktryny liberalnej gospodarki. Taki mit założycielski. To jest totalna bzdura. Każdy prywatny biznes dąży do hegemonii (vide: przejęcia i fuzje) i prędzej czy później ociera się o praktyki monopolistyczne wyeliminowawszy konkurencję (wykupując ją lub zakopując zapodaniem warunków rynkowych niemożiwych do spełnienia), a potem dysktuje warunki. Poza tym pytanie, co to jest konkurencja? Czy 4 operatorów telefonii komórkowej to tak naprawdę konkurencja, czy zmowa? Czy 200 MMVO to przystawka do nich czy zagrożenie i jaki mają wpływ na ceny? Czy Allegro + kilka małych portali aukcyjnych to konkurencja - no pewnie tak, bo w końcu są na rynku. no fajnie, tyle że Allegro ma z 99% rynku. Czy koncerny paliwowe działają w warunkach rynkowej konkurencji, gdzie 70% ceny paliwa stanowi państwowy haracz? Czy 600 szkół wyższych prywatnych w Polsce naprawdę zdziałało coś w stosunku do państwowych, czy tylko obniżyło (poza paroma wyjątkami) jakość usług edukacyjnych, a i tak większość żyje z grantów i dodatkowych subsydiów, więc jakie to one prywatne (niech w takim razie zrezygnują z roszczeń dopłat)? Konkurencja to mit.

Bzdury piszesz. Każdy biznes jest ekspansywny i nic w tym złego. W warunkach konkurencji nie powstają "złe" monopole, czyli takie, które tą pozycję mogą wykorzystać np. do podniesienia cen w kosmos. Allegro ma pozycję monopolową ale skoro ludzie dalej korzystają z tego serwisu zamiast alternatyw, to znaczy, że cały czas poziom cen jest dla nich akceptowalny. Gdy allegro przegnie, straci użytkowników na rzecz konkurencji.

 

Rynek telekomunikacji to rynek ściśle regulowany, koncesjonowany - rozmowa o wolnej konkurencji w tym przypadku to totalna bzdura. Mimo to, wejście 4 operatora do Polski spowodowało obniżenie cen rozmów o połowę. Konkurencja na rynku nie oznacza, że ceny będą dążyć do zera, tylko do poziomu kosztów prowadzenia działalności + minimalny, akceptowalny przez przedsiębiorcę zysk.

 

Koncerny paliwowe nie działają w warunkach konkurencji i wolnego od łap polityków rynku a powinny. Widzisz, pomimo regulacji rynek dostarcza paliwo za 1/3 ceny na stacji. "Państwo" specjalnie podnosi te ceny trzykrotnie. Dlaczego to robi? Bo potrzebuje na swoją socjalistyczną/etatystyczną działalność.

 

W UK czy USA, gdzie sektor edukacyjny prywatny rozwija się od pokoleń a nie jak u nas od kilku-kilkunastu lat, zdecydowana większość szkół prywatnych jest zdecydowanie lepsza od większości szkół państwowych. Próba charakterystyki edukacji prywatnej na przykładzie totalnie regulowanego systemu polskiego, gdzie ilość szkół prywatnych nie przekracza 10% ogółu jest całkowicie bez sensu. Wolny system edukacji oznaczałby co najmniej odwrócenie proporcji ilości szkół prywatnych do państwowych.

 

 

Cały czas oceniasz system wolnorynkowy na podstawie tego, co obserwujesz w systemie regulowanym, etatystycznym. Z tej obserwacji wyciągasz wniosek, że w tym systemie nie da się, lub bardzo trudno jest prowadzić prywatną działalność, więc trzeba zastąpić działalność prywatną działalnością państwową. :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×