Polityka

[empireus 273]

Horacy, mam nadzieje, ze znajdziesz godzinke i obejzysz ten film:

 

www.youtube.com/watch?v=hwsQP20LYnA&feature=relmfu

www.youtube.com/watch?v=d-Jm_gpgT74&feature=relmfu

www.youtube.com/watch?v=Z3tfSH6M9KI&feature=relmfu

 

Wprawdzie film troszke leciwy, mimo wszystko persony wciaz te same od ponad 20 lat, lacznie z Twoimi Tuskami i jego ekipa rodem z PRL. Zareczam Ci, ze osobiscie znam wiele osob, ktore obecnie sa preznymi dzialaczami PO, a za czasow PRL byli najgorszymi scierwami, niejednokrotnie pałującymi kogo popadnie, albo podpier...alajacymi kogo popadnie, badz tak jak obecnie, byli preznymi dzialaczami PZPR, a pozniej SLD.

 

Mam nadzieje, ze choc troche z tego zrozumiesz i nie bedziesz juz tak spamowal na temat Twoich "esbekow". Takie male przypomnienie, gdybys nie pamietal, to Tusk tez byl przy okraglym stole, lacznie z Michnikiem. Reszte wyjasni Ci ten film.

[umberto 1,049]

Mozna zadać pytanie konsultantowi ZUS

 

Ja już zadałem:

 

"Kto popełnił samobójstwo generała Petelickiego?"

 

Pani jednak nie wie.

 

Ale za to wie, kto to jest "rydzyk", "tusk" czy "komorowski"

 

Aczkolwiek polityką się nie zajmuje i nei chce o tym rozmawiać.

 

[umberto 1,049]

Kolejny kandydat do popełnienia "honorowego" samobójstwa

 

http://wyborcza.pl/1,75478,11971786,Pinior__Byla_zamowiona_klatka_dla_wiezniow_torturowanych.html?as=2&startsz=x

[yarowa 362]

Czy to polisa na życie gen. Czempińskiego?

 

Za:

 

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-slawomira-sieradzkiego/30772-czy-gen-czempinski-przyjaciel-gen-petelickiego-mowiac-do-rzadu-przed-opinia-publiczna-wiem-ale-nie-powiem-ustanowil-swa-polise-na-zycie

[bradiaga 29]

Dzisiaj Lato podczas konferencji mowil, ze pilkarze dostali b. duza ilosc biletow (wyliczal i mi szczena opadla od ilosci per pilkarz; swoja droga, to powinni dostac po 2 a reszte sobie kupic, bo ich stac!) i ze za to byl odpowiedzialny jakis tam derektor w PZPN.Skoro Blaszczykowski twierdzil, ze tych biletow nie bylo, to znaczy, ze ... hmmmm...

 

Ten człowiek skądś musiał mieć bilety. Nie sądzę, żeby z losowania, podobnie jak nie sądzę, żeby nosił przy sobie wszystkie jakimi dysponował.

[Andro 152]

Popierajcie, korwinowcy, dalej liberalną gospodarkę wolnorynkową

 

a co niby mamy popierać i kogo, może nas oświecisz

[megalgal 86]

Popierajcie, korwinowcy, dalej liberalną gospodarkę wolnorynkową waszego krewnego Balcerowicza, którego głównym motywem było i jest "sprzedać za 1/10 wartości".

co za brednie, zastanów się zanim coś chlapniesz

[epson 370]

Jan Pietrzak o śmierci Petelickiego.

"Samobójcza likwidacja generała Jan Pietrzak felieton"

 

[TLDs 45]

Jan Pietrzak o śmierci Petelickiego.

"Samobójcza likwidacja generała Jan Pietrzak felieton"

Niestety pan Jan zapomniał na końcu felietonu złożyć stosowne oświadczenie, w związku z czym powinien, że tak powiem, jak najszybciej wyhodować sobie oczy na dupie (jeśli nie chce bez przerwy oglądać się za siebie)

[horacy11 47]

Znalazła się białoruska lista katyńska

 

Znamy wreszcie ukrywaną przez 72 lata "białoruską listę katyńską". To nazwiska 1996 Polaków wywiezionych przez NKWD do katowni w Mińsku i tam prawdopodobnie rozstrzelanych na rozkaz Stalina i Berii

 

http://wyborcza.pl/1,75478,11979863,Znalazla_sie_bialoruska_lista_katynska___PIERWSZE.html

[keyword 486]

http://manager.money.pl/strategie/grupy/pl-soc-polityka/litania-do-swietej-platformy-1001854.html

 

[gtone 54]

Kontynuacja z tematu dotyczącego Smoleńska:

 

[...]

To świadczy nie mneij, ni więcej, że polska prawica nie ma pomysłu na Polskę. Zamiast mówić o sprawach pilnych, gospodarce, reformach emerytur itp, prowadzą politykę nagrobkową

[...]

@Horacy11: Proszę o odpowiedź na pierwsze z brzegu proste pytanie: jaka część sceny politycznej oraz politycy reprezentujący jakie partie i stojące po jakiej stronie sceny politycznej byli odpowiedzialni w ostatnim czasie za:

 

- obniżenie składki rentowej,

- obniżenie PIT,

- wprowadzenie becikowego,

- wprowadzenie zwolnień podmiotowych w zakresie podatku od spadków i darowizn?

 

Proszę o wskazanie podobnych prospołecznych rozwiązań wprowadzonych w ostatnim czasie przez polityków stojących po przeciwnej stronie sceny politycznej niż ci, którzy wprowadzili ww. udogodnienia, oraz o wskazanie podobnych prospołecznych rozwiązań wprowadzonych przez teraźniejsze rządy.

 

Proszę także o wskazanie, jakie antyspołeczne rozwiązania wprowadziły rządy osób, które wprowadziły te cztery ww. rozwiązania. Ja wskażę natomiast pierwsze z brzegu tego typu rozwiązania wprowadzone przez teraźniejsze rządy lub osoby stojące po przeciwnej stronie sceny politycznej niż te, które wprowadziły cztery ww. rozwiązania:

 

- zamrożenie skal PIT,

- podwyżka VAT,

- obniżenie zasiłku pogrzebowego,

- podwyższenie składki rentowej.

[coolos 114]

To becikowe mogliby sobie darować (no chyba że w ramach bonusu, rodzice na dziecko dostaliby z 10 000zł). Ważne żeby zajęli się poprawą warunków życia społeczeństwa bo z tym jest coraz gorzej.

[gtone 54]

To becikowe mogliby sobie darować (no chyba że w ramach bonusu, rodzice na dziecko dostaliby z 10 000zł). Ważne żeby zajęli się poprawą warunków życia społeczeństwa bo z tym jest coraz gorzej.

Czy becikowe, nawet gdyby wynosiło 200zł, pogarsza warunki życia społeczeństwa? Czy jest obowiązkowe?

[Andro 152]

becikowe pogarsza, bo aby dać komuś 100 zł, to stracimy z 200 zł

[horacy11 47]

 

Na tym według Ciebie polega rządzenie? Na dawaniu przywilejów?

Jeden rząd uchwali "becikowe", a drugi musi się martwić czym załatać dziurę która powstanie z tego tytułu.

Jeden obniży składkę rentową, a drugi musi kombinować, co zrobić żeby za 10 lat renty i emerytury nadal były wypłacane.

 

Chcesz porównywać, weź sobie jakiś obiektywny wskaźnik np PKB i zobacz jak sobie radziła Polska na tle europy.

Powiesz że za PIS polskie PKB rosło 5% rocznie, a teraz tylko 3%. Ale za pis kraje takie jak Czechy, Słowacja, Estonia miały PKB 8-12%, a za PO miały PKB ujemne.

Za PIS nasi sąsiedzi nam uciekali, ich gospodarki rosły szybciej, za PO to my zmniejszamy dystans do Europy.

[horacy11 47]

http://wiadomosci.ga...Ale_rzadza.html

W pierwszym pełnym miesiącu pod rządami nowego naczelnego - Tomasza Lisa - "Newsweek" zwiększył sprzedaż o prawie 30 proc. Spadła - o 14,6 Gazeta Polska.

 

http://sondaz.wp.pl/...,wiadomosc.html

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się pod koniec czerwca na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 33 proc. Polaków, podczas gdy na Prawo i Sprawiedliwość - 23 proc. Tak wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski zrealizowanego przez Homo Homini. Na fali Euro 2012 notowania PO poprawiły się o 4 proc., z kolei PiS utracił aż 5 proc. poparcia.

 

Koledzy prawicowcy, coś ta rewolucja Wam nie wychodzi:)

Edited June 21, 2012 by horacy11

[Pan_Grzegorz 921]

@Horacy11: Proszę o odpowiedź na pierwsze z brzegu proste pytanie: jaka część sceny politycznej oraz politycy reprezentujący jakie partie i stojące po jakiej stronie sceny politycznej byli odpowiedzialni w ostatnim czasie za:

 

- obniżenie składki rentowej,

- obniżenie PIT,

- wprowadzenie becikowego,

- wprowadzenie zwolnień podmiotowych w zakresie podatku od spadków i darowizn?

 

Proszę o wskazanie podobnych prospołecznych rozwiązań wprowadzonych w ostatnim czasie przez polityków stojących po przeciwnej stronie sceny politycznej niż ci, którzy wprowadzili ww. udogodnienia, oraz o wskazanie podobnych prospołecznych rozwiązań wprowadzonych przez teraźniejsze rządy.

Te "prospołecznych rozwiązania" są jawnie sprzeczne, z jednej strony kosmetyczne obniżanie opodatkowania, a z drugiej jawne łupienie społeczeństwa becikowym. Od razu widać, że nie wynikało to z jakiejś spójnej ideologii ekonomicznej, a jedynie partykularnych interesów politycznych. Rozumiem, że dla Ciebie kryterium decydowania o tym, co jest "prospołeczne" jest to, czy zostało wprowadzone przez PiS, czy przez PO.

[deha 71]

Na tym według Ciebie polega rządzenie? Na dawaniu przywilejów?

Jeden rząd uchwali "becikowe", a drugi musi się martwić czym załatać dziurę która powstanie z tego tytułu.

Jeden obniży składkę rentową, a drugi musi kombinować, co zrobić żeby za 10 lat renty i emerytury nadal były wypłacane.

Wow. Jestem pod wrażeniem - udało ci się napisać coś sensownego. Jesteś pewien, że dobrze z instrukcji przeczytałeś?

obiektywny wskaźnik np PKB

Hah... nie trwało to długo. ;D Wskaźniek PKB nie jest obiektywny. Wzrost PKB nie musi oznaczać polepszania się gospodarki a spadek nie musi oznaczać pogarszania się gospodarki. Przykład: Jeżeli w danym roku było podjętych dużo złych inwestycji (np. państwowa budowa stadionów), natomiast w następnym roku takich inwestycji nie podjęto, to - ceteris paribus - PKB spadnie, natomiast dla społeczeństwa i dla gospodarki będzie to korzystna zmiana.

[plw 42]

Po co w ogóle z tym osobnikiem gadacie? Przecież to lanie wody na młyn jemu i podobnym...

[coolos 114]

Czy becikowe, nawet gdyby wynosiło 200zł, pogarsza warunki życia społeczeństwa? Czy jest obowiązkowe?

 

Nie pogarsza, ale wymieniłeś to jako sukces partii, a ja uważam że to jest mało istotna rzecz która w żaden sposób nie pomoże w celu utrzymania dziecka. Ludzie potrzebują stabilnej pracy za którą utrzymają rodzinę. Miejsc pracy nie tworzy się poprzez zamykanie zakładów, podnoszenie składek ZUS oraz vat. Jeżeli rząd szuka oszczędności to trzeba zacząć oszczędzać od siebie, wyj..ać darmozjadów w urzędach, zmniejszyć wydatki na biura poselskie oraz zabrać się za likwidację krus, oraz ruszyć "święte krowy" - nietykalną warstwę lekarzy i prawników, niech montują kasy fiskalne i płacą jak każdy. Wprowadzenie emerytury od 67 lat uważam za debilny pomysł, zwiększy to tylko bezrobocie w naszym kraju, nie wspominam już nawet o tych co pracują najciężej np. budowlańcach skakających po dachach itp. jak człowiek w wieku 65lat ma poginąć z cegłami? nie da rady, owszem pani w urzędzie parzącej kawkę to wszystko jedno kiedy pójdzie na tą emeryturę ale szaremu robotnikowi nie. Rząd szuka pieniędzy u przedsiębiorców ciągle podnosząc składki, z tym że działa to w odwrotną stronę i dzięki wysokim składkom zabijają małe firmy które stanowią większość (kolosy i tak siedzą w rajach podatkowych więc dla nich to nie problem). Ciągle każe się nam zaciskać pasa, z tym że pas już jest tak zaciśnięty że niedługo społeczeństwo padnie.

[gtone 54]

becikowe pogarsza, bo aby dać komuś 100 zł, to stracimy z 200 zł

Rozumiem o co Ci chodzi, i zgadzam się z tym. Nie jest to jednak wina becikowego, tylko rozdętego systemu administracyjnego, który aby obsłużyć tę płatność wymaga niewspółmiernych nakładów środków.

 

Na tym według Ciebie polega rządzenie? Na dawaniu przywilejów?

Jeden rząd uchwali "becikowe", a drugi musi się martwić czym załatać dziurę która powstanie z tego tytułu.

O jakiej dziurze mówisz? W 2009r. w Polsce urodziło się 418tys. dzieci. Zakładając, że rodzice wystąpili o becikowe na każde dziecko to koszt dla budżetu wyniósł 418mln zł. Przypominam, że budżet Kancelarii Prezydenta w bieżącym roku wynosi 180mln zł, a Kancelarii Sejmu 412mln zł. Pomijam Kancelarię Senatu i KPRM. Są pieniądze?

 

Jeden obniży składkę rentową, a drugi musi kombinować, co zrobić żeby za 10 lat renty i emerytury nadal były wypłacane.

Biedactwa. Będą musieli kombinować . Jakie to rządzenie jest skomplikowane. Może dobrowolnie się zgłosisz, że chcesz płacić większą składkę rentową? Powinni dla takich jak Ty stworzyć taką możliwość.

 

Chcesz porównywać, weź sobie jakiś obiektywny wskaźnik np PKB i zobacz jak sobie radziła Polska na tle europy.

Powiesz że za PIS polskie PKB rosło 5% rocznie, a teraz tylko 3%. Ale za pis kraje takie jak Czechy, Słowacja, Estonia miały PKB 8-12%, a za PO miały PKB ujemne.

Za PIS nasi sąsiedzi nam uciekali, ich gospodarki rosły szybciej, za PO to my zmniejszamy dystans do Europy.

Nie interesuje mnie jakiś wydumany wskaźnik. Interesuje mnie i boli natomiast poziom życia zwykłej polskiej rodziny, w której jest coraz gorzej.

 

Ponadto nie odpowiedziałeś na pytania.

 

Te "prospołecznych rozwiązania" są jawnie sprzeczne, z jednej strony kosmetyczne obniżanie opodatkowania,

Że kosmetyczne to się zgadzam. Dodatkowo niesprawiedliwe - tu jeden procent, a tam osiem.

 

a z drugiej jawne łupienie społeczeństwa becikowym.

Nie uważam, żeby to było łupienie. Łupieniem jest koszt redystrybucji tego. Cieszy mnie, że każda rodzina może dostać te pieniądze (oby były zawsze godnie rozdysponowane).

 

Od razu widać, że nie wynikało to z jakiejś spójnej ideologii ekonomicznej, a jedynie partykularnych interesów politycznych.

Tego nie możesz powiedzieć na pewno, choć co do spójności ideologii ekonomicznej jestem skłonny przyznać Ci rację. Wolę jednak, aby pieniądze wpłacone przez obywateli do budżetu choć w części do nich wróciły w postaci żywej gotówki, która może trafić na rynek i w ten sposób go pobudzić, i aby swoje potrzeby choć w części dzięki temu mogło zaspokoić jak najwięcej osób, także drobnych przedsiębiorców-sprzedawców, niż aby np. 4mln zł zostało wydane na krzesła dla MSZ (2009r.) czy 5,25mln zł na nowe limuzyny dla rządu (obecnie).

 

Rozumiem, że dla Ciebie kryterium decydowania o tym, co jest "prospołeczne" jest to, czy zostało wprowadzone przez PiS, czy przez PO.

Niestety, ale źle rozumiesz. Dla mnie rozwiązanie prospołeczne to rozwiązanie, które pozwala rodzinie w jak największym stopniu decydować o tym, co zrobi ze swoimi pieniędzmi. W tym sensie becikowe jest rozwiązaniem prospołecznym, ponieważ, upraszczając, jeśli rodzina zapłaciła w danym roku 10tys. zł podatku, a dostała 1000 zł becikowego, to przywrócono tej rodzinie władzę nad 10% bogactwa, które musiała odprowadzić do budżetu, a które wytworzyła ;-). Te 10% bogactwa może więc teraz trafić na rynek, w jakimś sensie zawsze też pomoże tej rodzinie, sprzedawca dobra czy usługi w okolicy też zarobi, wszyscy żyją, natomiast do MSZ trzeba będzie kupić trochę mniej luksusowe krzesła czy trochę mniej luksusowe auta dla rządu.

 

Natomiast to, że redystrybucja bogactwa odbywa się w sposób patologicznie kosztochłonny, to zupełnie inna kwestia i na pewno nie jest to wina becikowego.

[gtone 54]

Nie pogarsza, [...]

Zgadzam się z tobą, ale zobacz też proszę ostatni akapit w mojej odpowiedzi powyżej. Wiem, że becikowe to nie jest jakaś astronomiczna kwota, jednak:

- mniej jest przez to do rozkradnięcia na auta, krzesła itd.,

- w jakimś stopniu zawsze jest lżej - nawet o te 1000zł,

- wydajesz to gdzie chcesz, wydających-korzystających, sprzedawców-usługodawców jest dużo, więc nie korzysta z tego tylko garstka i nie zarabia na tym garstka.

[horacy11 47]

@Deha

Inwestycje związane ze stadionami, czy ogół wydatków rządowych stanowią nikły procent całego PKB. Więc nawet jeśli założysz że wszystko co zbudował rząd było do d..py to i tak to dużo nie zmienia.

Podstawa to konsumpcja, inwestycje ogółem oraz saldo wymiany z zagranicą.

A największy wpływ na w/w elementy mają nastroje wśród ludności zamieszkującej Polske(to przekłada się na konsumpcje), perspektywy oraz warunki do inwestycji w Polsce(w tym oczywiście zagraniczne inwestycje), oraz konkurencyjność polskiej gospodarki, co przekłada się na wartość eksportu.

To że byliśmy zielona wyspą to oczywiście nie tylko zasługa rządu, ale faktem jest że rząd potrafił zapanować nad emocjami, prowadził mądrą politykę monetarną, dzięki czemu odczuliśmy kryzys mniej dotkliwie niż np. Węgry(których gospodarka, przed kryzysem często była porównywana z naszą).

Poza tym drogi Deha polskie PKB stabilnie rośnie już od paru dobrych lat.

 

@qtone

Becikowe becikowym, ale co powiesz o uldze na dziecko(ok 1100zł/dziecko rocznie)?

Rodziny wielodzietne, o niskich zarobkach i tak nie mają na tyle wysokiej podstawy aby sobie odliczyć ulgę na wszystkie dzieci.

Poza tym co się tyczy także becikowego, nie ma górnego pułapu zarobków.

I w tej chwili czy zarabiam 1tyś czy 10tyś/m-c to becikowe, jak i ulga mi się należy.

Więc dochodzimy do sytuacji, gdzie osoby ubogie, bezdzietne, lub z jednym dzieckiem, zrzucają się ulgi dla tego co zarabia 10tyś/mc.

Edited June 21, 2012 by horacy11

[deha 71]

@Deha

Ok, postaram się prościej: wskaźnik PKB o niczym nie świadczy

- dwa kraje mogą mieć dokładnie taki sam dodatni wskaźnik PKB np 2% i realnie jeden kraj się rozwijać a drugi realnie degenerować

- dwa kraje mogę mieć "ujemny wzrost PKB" przy czym jeden kraj się rozwija a drugi wręcz przeciwnie.

- PKB może sobie rokrocznie, stabilnie wzrastać a kraj może się realnie pogrążać w kryzysie, wzrastać bezrobocie, spadać standard życia.

 

edit:

Post coolosa poniżej mi o czymś przypomniał: Przypomnijmy który drugi kraj w tamtym czasie też był "zieloną wyspą" - oprócz PL był tylko jeden. ;]

 

Edited June 21, 2012 by deha