Jump to content
Sign in to follow this  
tmi

Zdrojewski: usunąć ".pl" z adresów muzeów b. obozów zagłady

Recommended Posts

powinny być .de

 

Zgadzam się ale zaraz byłby krzyk, że przecież tego nie robili Niemcy tylko naziści... ehhh :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zgadzam się ale zaraz byłby krzyk, że przecież tego nie robili Niemcy tylko naziści... ehhh :P

To niech Niemcy ufundują .nzi :P , póki co mówimy o niemieckich nazistowskich obozach.

Share this post


Link to post
Share on other sites
To niech Niemcy ufundują .nzi :P , póki co mówimy o niemieckich nazistowskich obozach.

 

najlepiej byłaby subdomena: xxxxx.nzi.de

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zgadzam się ale zaraz byłby krzyk, że przecież tego nie robili Niemcy tylko naziści... ehhh :P

 

Nie słyszałem o narodowości nazistowskiej. To byli Niemcy, po prostu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie słyszałem o narodowości nazistowskiej. To byli Niemcy, po prostu.

 

No ja też nie, ale sporo się naczytałem i nasłuchałem takich lamentów... to nie my, to Naziści!

Dlatego rękoma i nogami podpiszę się pod każdą akcją uświadamiania, szczególnie młodych pokoleń jakiej narodowości byli ci "tajemniczy" naziści...

Uważam, że pomysł usunięcia .pl z domen muzeów zbrodni NIEMCÓW jest słuszny. W obecnych, zglobalizowanych i "zinternetowanych" czasach dla ludzi mających blade pojęcie o historii II WŚ końcówka .pl albo .de może mieć kolosalne znaczenie dla rozumienia sprawy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie słyszałem o narodowości nazistowskiej. To byli Niemcy, po prostu.
Zgadzam się.

 

Ale jako kraj, to było "Deutsches Reich", a nie "Bundesrepublik Deutschland" - RFN.

 

RFN ma końcówka .de - "Deutsches Reich" jeszcze nie ma ...

 

W 50 lat dużo się zmieniło i .de (tak samo jak inne) było tworzone na podstawie realia w latach 90 (np. nie było wtedy .ru).

 

Ale ogólne ta cała dyskusja nie rozumiem: jeśli poszukałbym muzeum, które teraz jest na terenie RP, spodziewam się końcówka .pl (podobne nie poszukałbym katyn.de albo katyn.su) - i wiem, że Niemcy zabili w Auschwitz.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z tego co widzę to stutthof.eu świeża rejestracja. Pan minister zamiast załatwić sprawę po cichu i najpierw zarejestrować zrobił na opak no i teraz ta jego domena zamiast kosztować 20 PLN będzie pewnie wystawiona za co najmniej kilka K :P Brawo :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zgadzam się.

 

Ale jako kraj, to było "Deutsches Reich", a nie "Bundesrepublik Deutschland" - RFN.

 

RFN ma końcówka .de - "Deutsches Reich" jeszcze nie ma ...

 

W 50 lat dużo się zmieniło i .de (tak samo jak inne) było tworzone na podstawie realia w latach 90 (np. nie było wtedy .ru).

 

Ale ogólne ta cała dyskusja nie rozumiem: jeśli poszukałbym muzeum, które teraz jest na terenie RP, spodziewam się końcówka .pl (podobne nie poszukałbym katyn.de albo katyn.su) - i wiem, że Niemcy zabili w Auschwitz.

 

Polska jeszcze kilka lat temu tez nie byla RP, tylko PRL... Co i tak swiadczy tylko o zmianie nazwy. Polacy Polakami zostali, tak jak nazisci pozostali szwabami, niezaleznie, jak dawniej nazywali swoje panstwo. Przeciez tych nazistow nie zlikwidowano - zyli sobie nadal i posiadali niemieckie i/lub austriackie paszporty.

 

Odnosnie domen muzeow niemieckich na ziemiach polskich, to tez jestem za tym pomyslem, by pozmieniac te domeny. Idealna do tego bylaby .museum jestem rowniez za tym, by tablice i nazwy nie brzmialy "Panstwowe muzeum ...". Wielu obcokrajowcow nie znajac dokladnie historii pozniej mysli, ze to jednak polskie muzea/obozy. Niestety obecnie ustawa nie pozwala zmienic tych nazw. Miejmy jednak nadzieje, ze to sie zmieni i np. w Oswiecimiu nie bedzie to juz panstwowe, a po prostu "muzeum - niemiecki oboz zaglady". Jednakze do czasu, jak bierzemy kase z Unii, nie predko sie to zmieni. No i trzeba jeszcze jaj u POlitylkow, a jak na razie to mamy wnuczka nazisty jako premiera i syna ubeka jako prezydenta...

 

Political EOT

Share this post


Link to post
Share on other sites

cos w tym jest, nie chciałbym aby nazistowskie obozy były utozsamiane z Polską, czyli jako polskie obozy jak czesto na zachodzie sie słyszy

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ministerstwo przegrało z cybersquattingiem

 

Minister miał na myśli uruchomienie stron pod adresami w innych domenach globalnych, na przykład eu czy org. Niestety, nie przewidział sposobu działania "piratów domenowych" (cybersquatterów)...

 

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,10...ttingiem__.html

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

 

No to było do przewidzenia, sam po przeczytaniu artykułu w wyborczej instynktownie chciałem rzucić się do sprawdzania które wolne, ale na szczęście opamiętanie szybko przyszło.

Sam pomysł ministra i tak był idiotyczny, więc sprawa po prostu odejdzie w zapomnienie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
No to było do przewidzenia, sam po przeczytaniu artykułu w wyborczej instynktownie chciałem rzucić się do sprawdzania które wolne, ale na szczęście opamiętanie szybko przyszło.

Sam pomysł ministra i tak był idiotyczny, więc sprawa po prostu odejdzie w zapomnienie.

 

Jak to mówią business is business - mi nikt nie zwróci kasy za to, że ze swoim projektem wystartowałem za późno i ktoś mnie uprzedził, albo że przypadkiem wychlapałem się o nim wśród znajomych i ktoś go najzwyczajniej w świecie wykorzystał. Za głupotę się płaci moim zdaniem, mógł naprzód zarezerwować domeny, a dopiero później wychodzić ze swoim pomysłem. Najzwyczajniej w świecie ktoś wykazał się wiedzą której ministrowi najzwyczajniej w świecie zabrakło.

 

Co do kasy na to wydaje mi się, że przy dobrym uzasadnieniu znalazłyby się na to pieniądze unijne, a więc i wilk byłby syty i owca cała.

 

Tako rzecze ja - czekam na pierwsze ataki jakim to złym człowiekiem jestem :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
No to było do przewidzenia, sam po przeczytaniu artykułu w wyborczej instynktownie chciałem rzucić się do sprawdzania które wolne, ale na szczęście opamiętanie szybko przyszło.

Sam pomysł ministra i tak był idiotyczny, więc sprawa po prostu odejdzie w zapomnienie.

Podobnie jak ja, sprawdziłem min. Majdanek.org (była wolna) ale jakoś sumienie nie pozwoliłoby mi zarabiać na ruchu tego typu dlatego nie rejestrowałem. Ale widzę że komuś innemu to nie przeszkadzało.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uważam, że rejestrowanie domen po apelu ministra jest niemoralne a przynajmniej etycznie wątpliwe. Przez gardło by mi nie przeszło podawanie ceny komuś z muzeum... ale ludzie są różni.

Tym którzy porejestrowali te domeny radzę, by wybrali się najpierw do tych muzeów i je zwiedzili. Smacznego.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Uważam, że rejestrowanie domen po apelu ministra jest niemoralne a przynajmniej etycznie wątpliwe. Przez gardło by mi nie przeszło podawanie ceny komuś z muzeum... ale ludzie są różni.

Tym którzy porejestrowali te domeny radzę, by wybrali się najpierw do tych muzeów i je zwiedzili. Smacznego.

 

O ile się nie mylę to muzea takie nie są instytucjami non-profit. Do czego zmierzam? Idąc Twoim tokiem myślenia etycznie wątpliwe powinno być również pobieranie od nich opłat za energię, wodę, prace remontowe etc.

W ogóle to zarządzający takimi obiektami również powinni w imię wyższych celów zrzec się swego wynagrodzenia, bo czemu nie? Przecież to niemoralne czerpać z tego korzyści majątkowe...

Share this post


Link to post
Share on other sites
O ile się nie mylę to muzea takie nie są instytucjami non-profit. Do czego zmierzam? Idąc Twoim tokiem myślenia etycznie wątpliwe powinno być również pobieranie od nich opłat za energię, wodę, prace remontowe etc.

W ogóle to zarządzający takimi obiektami również powinni w imię wyższych celów zrzec się swego wynagrodzenia, bo czemu nie? Przecież to niemoralne czerpać z tego korzyści majątkowe...

Widzisz różnicę między pracowaniem gdzieś na pełnym etacie a regnięciem domeny po przeczytaniu artykułu w celu szybkiego zarobku? Uważam, że obozy należą do grupy rzeczy, tematów na których nie miałbym czelności zarabiać.

Z tego co wiem to muzea utrzymują się z dotacji rządowych i zapewne ze sprzedaży biletów. Nie wydaję mi się, by generowały jakikolwiek "profit". Jakiś czas temu oglądałem wywiad z dyrektorem Aushwitz (związane z kradzieżą napisu). Według niego dotacje i inne wpływy nie starczają na utrzymywanie obozu w dobrym stanie, remont konserwacje itp. Rząd niemiecki nic nie dokłada.

Edited by tehet

Share this post


Link to post
Share on other sites
Uważam, że rejestrowanie domen po apelu ministra jest niemoralne a przynajmniej etycznie wątpliwe. Przez gardło by mi nie przeszło podawanie ceny komuś z muzeum... ale ludzie są różni.

Tym którzy porejestrowali te domeny radzę, by wybrali się najpierw do tych muzeów i je zwiedzili. Smacznego.

Wątpliwe etycznie czy nie, słowo "etyka" nie pasuje do domainerów (niestety). Jestesmy cybersquatterami, spekulantami i tyle i tak juz zostanie.

 

Czy to moja wina, że np. platforma edukacyjna, któa ma wystartować pod pewną domeną .pl nie zadbała o rejestrację adresu? Czy etyczne jest, że chcą mnie podejść "na opcję"? Tzn. zamiast się w ogóle zapytać o domenę, to sobie ząłożyli na nią opcję jednocześnie rejestrując .edu.pl . A nazwa fajna, może się przyda na inny projekt.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wątpliwe etycznie czy nie, słowo "etyka" nie pasuje do domainerów (niestety). Jestesmy cybersquatterami, spekulantami i tyle i tak juz zostanie.

 

Prawda. Ale jak to mówią WOPiści: wszystko ma swoje granice :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×