Kangur

Chętnie poczekam na odpowiedź, bo sam pomysł był ciekawy. Ale gdybym miał obstawiać, to napisałbym, że 0 (słownie:zero). Znaczna większość z tych propozycji, to były nieporozumienia. Może nawet wszystkie, ale mogłem coś pominąć.

Przede wszystkim zadbaj o to, żeby po wpisaniu tego adresu w przeglądarkę, był czytelny komunikat o możliwości nabycia domeny i kontakt do Ciebie. Nie wierz przesadnie w ludzką domyślność i w ich talenty poszukiwawcze.

brukowiec.pl Mam propozycję dla osoby szukającej trochę ciekawych kosztów jeszcze w 2019 roku. Poniżej wklejam link do aukcji grupy dwudziestu domen (+2 IDN’y) w hurtowej cenie 10 tys. zł netto https://www.aftermarket.pl/domena/brukowiec.pl/ Jeżeli na domenie jest zawartość, to możesz przejąć ją w komplecie, bez dopłaty (ew. przejęcie zawartości stron raczej już po Nowym Roku). Proszę w takiej sytuacji o wiadomość. Tak samo, gdy mam (bez zmiany ceny) jakieś domeny usunąć z tej grupy przed zakupem. Wszystkie są w AM. Pierwszą z nich trzeba przedłużyć w styczniu, ostatnią w grudniu 2020 r. To propozycja dla osoby podejmującej szybkie decyzje, gdyż finalizacja transakcji powinna nastąpić nie później niż 31 grudnia, mniej więcej do obiadu Kto pierwszy, ten lepszy. Kolejność domen alfabetyczna: brukowiec.pl eco.com.pl e-dom.eu (zawartość) finiti.pl finti.pl finito.pl generatormemow.pl (zawartość ) kelnerzy.pl muzykomania.pl mzz.pl obietnice.pl trenowanie.pl seniorshop.pl strefafirm.pl strefafirmy.pl strefafachowca.pl swiadomadieta.pl (zawartość) swiatbudownictwa.pl swiatdomu.pl swiattapet.pl Szczegóły i ew. pytania proszę na priv.

Dzięki za podpowiedź czym jest empatia? --- Powodzenia Lataralus! Bez względu na to, czym będziesz zajmował się w przyszłości, warto zbierać doświadczenia i wyciągać z nich wnioski

To co tutaj robisz? Sztuczne oddychanie? Kultura wypowiedzi jest wskazana nawet wtedy, gdy rozmawia się indywidualnie z głuchym, a nie tylko przy przemowach do tłumów.

Może i to dobrze, że odżywają takie dyskusje, ale gdyby ktoś nie zauważył to podpowiem, że robicie spory OT

Zlecenia.przez.net był tym dużym i został przejęty już w 2014 roku przez Freelancer.pl Mylę się?

Jednak chyba warto coś dodać, bo ludzie mogą nie być pewni, czy to trójka w dużym lotku, czy szóstka w kumulacji?

Kiedyś na Obietnice.pl chciałem zbierać obietnice wyborcze. Myślałem też o ew. współpracy z Watchdog, ale na planach się skończyło. W końcu wystawiłem ją za drobne na sprzedaż.

Dosyć istotna jest rosnąca siła niektórych marek. Instagram, Facebook, Twitter, Booking, Zalando, etc. etc... To tam ludzie spędzają coraz więcej czasu i często w pierwszej kolejności tam kierują swe kroki, aby zaspokoić swe potrzeby. Ja sam zauważyłem, że jeżeli szukam gdzieś indywidualnego noclegu, to już nie szukam go w wyszukiwarce, lecz od razu na Booking*com. Dopiero gdy tam nie trafię na nic odpowiedniego, jestem gotów rozważyć inne strony. Mocną stroną hasztaga jest to, że można z niego bezpłatnie korzystać w różnych serwisach ze sporą ilością użytkowników. Ale nie jest on zamiennikiem domen. Hasztag może być wsparciem jakiejś akcji, ale marki się w oparciu o niego nie zbuduje.

Zacznę od tego, że nie oglądam tv prawie wcale i poza tym wątkiem nigdzie się z tym hasztagiem nie spotkałem. Wpisałem więc ten adres w przeglądarkę i w wyszukiwarkę na początek. To, że na tym adresie nie ma porządnej stronki, to już jest - wg mnie - błąd. Chyba, że chcą pomóc w ten sposób dzieciom pod podobnymi adresami z tą frazą. Z Twittera nie korzystam. Na Instagramie i na FB nigdy się z nim nie spotkałem. ale w końcu go namierzyłem. Zastanawiam się jednak do kogo chcą politycy z taką kampanią hasztagową dotrzeć i po co? Chcą w ten sposób wrzucać codzienne instrukcje dla swoich "żołnierzy" lub hejterów? Przecież hasztag może wpisać każdy, ale kto po nim będzie czegoś szukał? Poza tym może powstać jeden wielki szum informacyjny, bo również przeciwnicy mogą takie hasztagi wpisywać. Na hasztag nikt nie ma wyłączności. W mojej wyobraźni zamiast trafnie skoncentrowanego przekazu kierowanego do konkretnej grupy docelowej, może zrobić się z takiej kampanii jeden wielki bałagan. A odpowiadając na Twoje pytanie bardziej konkretnie. Na Wikimedii znalazłem informacje o kampanii reklamowej Platformy z 2011 roku. Oto ich autobus, a nim napisy: "Platforma Obywatelska" Adres www ich strony partyjnej oraz slogan wyborczy "Zrobimy więcej". Nie ma adresu zrobimywiecej.pl https://pl.wikipedia.org/wiki/Platforma_Obywatelska#/media/Plik:POL_Platformobus_01.jpg

Piszmy proszę na przyszłość "Usunięty temat", a nie "Zniknięty temat". Bo wpis się indeksuje i jeszcze ludzie faktycznie pomyślą, że ktoś tu jedną flaszkę za dużo wystawił

Jeżeli ktoś buduje społeczność w takich serwisach i potrafi na tym zarabiać (zwiększać popularność marki / ilość followersów), to takie hasztagi mogą mu pomóc zwiększyć zasięg, oszczędzając trochę środków na kampaniach płatnych. Jest to więc raczej alternatywa dla takich kampanii, a nie dla domen.

Czyli można śmiało wyciągnąć stare i mało oryginalne wnioski mówiące, że ludzie nadal nie kochają płacenia większych kwot za domeny? I, że należy takie większe transakcje traktować jako rzadkie?

I teraz się niejeden zastanawia. Skoro kilkaset domen dziennie zmienia abonenta, to czyje to domeny? I dlaczego nie moje?

Na pewno chciałeś mnie zacytować?

Ponad 2,1 tys. rejestracji dziennie domen polskich. Nie licząc tzw. wynalazków. Czyli ludzie szukają domen. Ile jest rocznie transakcji na rynku wtórnym?

To dla utrzymania porządku, pisz często o znaczących, polskich transakcjach, zamiast krytykować poszerzanie wiedzy o innych końcówkach.

Z Kolumbią to chyba bardziej koka się kojarzy Nie znam się na prochach, więc zapytam czy to więcej niż za kilogram?

Trafiam niekiedy na reklamy z takim rozszerzeniem. Na dawnych salonach Cermag widoczna jest nowa marka MO i adres mo.design , choć i tak przekierowuje na grupamo.pl . Nawiasem pisząc rebranding dla mnie wątpliwy, a zamieszania z tym trochę było, bo Cermag to nie Cermag http://www.designbiznes.pl/2018/01/cermag-zmienia-sie-w-mo/

Trafiłem przy drodze na reklamę adresu alboo.pl , choć nie wiem po co ktoś wydaje na to pieniądze?

Ze zmianami w gospodarce wiąże się jeszcze jedna kwestia. W czasach kryzysu czy dekoniunktury, przedsiębiorcy intensywnie szukali nowych klientów. Stosunkowo łatwo można ich było wtedy przekonać, aby zakładali strony WWW i aby korzystali z reklam i z różnych innych stron (płatne katalogi, strony typu szukam fachowca, itp.) Obecnie posiadanie własnej strony też jest przynajmniej wskazane, ale niektórzy jej nie chcą. Nie mówiąc już o "bawieniu się" w usługi dodatkowe jak reklama, seo, prowadzenie fan page'y, itp. Sam pytałem kilku osób, dlaczego nie przedłużyli domeny swojej strony firmowej? Zazwyczaj słyszę odpowiedź, że nie mają czasu się nią zajmować (?) lub nie zależy im na niej. Co więcej czasami chcą ograniczyć liczbę klientów. Bo albo chcą uzyskiwać wyższą marżę, albo nie wyrabiają z obsługą. Niektórym brak dobrych pracowników, innym latka lecą, a mają tyle kasy ile im potrzeba i chcą więcej czasu poświęcić sobie i rodzinie. Pewnie są różne przykłady i różne powody. Sam nieraz nie otrzymałem odpowiedzi na moje zapytanie mailowe. Dopiero gdy pojechałem do takiej firmy, to dowiedziałem się, że nie mają czasu na czytanie maili. Mają za dużo pracy. Gdy zapytałem jednych fachowców o możliwy wolny termin, to usłyszałem, że na najbliższe 7 miesięcy mają już pełne obłożenie. To po co im strona i nowi klienci? Ci z referencji ustnych w zupełności wystarczają. Jak dawniej Tak więc możliwe, że w przypadku małych firm, nowe strony będą zakładały głównie nowe podmioty gospodarcze na rynku lub ci, którzy szykują jakieś zmiany. Lub jednak gdy komuś brakuje klientów. Albo podniesie to ich prestiż. Na prestiż najlepszych adresów, moim zdaniem można cały czas liczyć. Bo gdy są pieniądze, to prestiż lubi się do nich uśmiechać

Orientuje się ktoś jak sobie radzi Marketplace? Potrzebne by było fachowe opracowanie żeby trochę lepiej poznać wszystkie przyczyny i trendy, ale wydaje mi się tez, że wpływ na rynek domen i budowania nowych serwisów mają coraz lepsze zarobki Polaków. Ludzie zaczynają szukać rzeczy nowych i markowych. Duże marki weszły coraz mocniej w polski rynek e-commerce, przejmując dużych graczy jak CCC eObuwie.pl , albo korzystając z pośrednictwa takich platform jak Zalando. Mam znajomego, któremu spadają obroty sklepu z częściami AGD od czasu wprowadzenia 500+, bo dotąd mało zamożni ludzie zamiast naprawiać sprzęt, zaczęli go wyrzucać i kupować nowy. Po nowy idą do znanych firm. To wszystko odbija się na powstawaniu nowych sklepów, którym trudniej jest konkurować z dużymi. Chyba, że trafią na niszę lub oferują coś specjalistycznego.

To może w grzebienie ktoś zechce zainwestować ?

Lato zawsze było słabszym okresem, ale jak zawsze ważna jest jakość domen. Jeżeli ktoś ma kupić jakiś przeciętny adres za duże pieniądze, to ma teraz więcej alternatyw w postaci nowych domen i wolnych keywordów na rynku pierwotnym, do czego rejestratorzy mocno zachęcają na stronach głównych Np. .art , .pro , .design , .bio , .cafe , .club, .pet , .fun , też niektórym wydają się niezłe. Rynek się konsoliduje i krystalizuje, a więc coraz trudniej przebić się na rynku WWW nowym graczom, więc ci bez budżetu zaczynają często od sprzedaży za pośrednictwem FB lub jakiegoś adresu z ręki. Zresztą osoby bez budżetu zazwyczaj szukały czegoś wolnego, choćby słabego. Nowe fora internetowe chyba już nie powstają wcale. Kontakt z innymi przeniósł się z for i GG na FB i kilka innych stron. Jeszcze trafiam na Goldenline i kilka innych, ale coraz rzadziej. Wyszukiwarki też swoją cegiełkę zmian dołożyły. Jedynie tutaj chyba sobie częściej nadal zaglądam Katalogi płatne, SEO, strony preclowe itp. pewnie jeszcze ktoś trzyma, ale czy buduje nowe? Kto dzisiaj płaci za wpis do katalogu? Systemy rezerwacji noclegów, biletów, itp. też się coraz mocniej określiły. Kto zechce rzucić wyzwanie np. Booking.com? Ale wydaje mi się, że spore ograniczenie w korzystaniu ze stron internetowych, a co za tym idzie w ich budowaniu, ma coraz częstsze korzystanie z urządzeń mobilnych i aplikacji na nie. Jeżeli sami częściej korzystamy z aplikacji, to znaczy, że ruch na tradycyjnych stronach spada. A wraz z nim zachęta do budowania kolejnej strony. Zwłaszcza, że z reklam coraz trudniej wyżyć. W moim odczuciu nadal jest zainteresowanie naprawdę dobrymi domenami. Poszukiwane są brandable, na nazwy sklepów, dobre generyczne, niszowe, nowe usługi i trochę innych. Choć różnie bywa z oferowanymi cenami. Rynek się zmienił i choć naprawdę dobre domeny nadal są w cenie, to zbycie mizerotek i średniaczków może być coraz trudniejsze. Zwłaszcza za większe pieniądze.