Jump to content

umberto

Użytkownik
  • Content Count

    6,995
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    91

Everything posted by umberto

  1. Najprawdopodobniej kolega-nowicjusz zapałał (nieświadomie) miłością do jakiejś topowej nazwy, która oczywiście była zajęta i jest wystawiona od lat na sprzedaż. Skrypt miał chwilową czkawkę i pokazał, że nazwa jest wolna, więc ruszyła machina rejestracji. Fakturka wystawiona. BTW domena opłacona szybkimi płatnościami czy tradycyjnym przelewem? No i zrobił się dym. Kolega myślał, że domena już czeka na progu i powita ją bukietem róż, bo znalazł się szczęśliwy nabywca, opiekun takiej małej kochanej istotki, a tymczasem...zdrada! Nie ma wielkiej szalonej domenowej miłości. Pustka. Jak zawsze w życiu, zostały tylko rachunki. A serwis randkowy (firma rejestrator) nawet przepraszam nie przyśle. Znamy dobrze te miłosne historie domenowych amatorów Aż nazbyt dobrze. Niech się kolega nie martwi. Serwis ewentualnie w ramach rekompensaty zarejestruje inną domenę lub zwróci pieniądze. Moja rada: nie wykłócać się, jak najszybciej odkochać się w powyższej utraconej domenie i znaleźć sobie nową małą słodziutką kochaną domenkę .com P.S. Ja ostatnio sprawdzałem pewną domenę .com we whois i mi pokazało, że ona jest zarejestrowana, uwaga, uwaga, 01.01.1970. gitara, nie? Przy czym wszyscy wiemy, że najstarszy whois ma ta tutaj. W innym serwisie była normalna data.
  2. OD 25 utrzymywanych domen przechwytywanie light jest za 25 zł netto, a normalne za 59 zł netto
  3. Czy dzwoniąc do apteki i pytając się o dostępność leku również nie podajesz jego nazwy, bo a nuż aptekarz go schowa przed tobą, a potem zaoferuje to ostatnie opakowanie za 1000 zł? No dobra, może przykład z apteką nie jest najszczęśliwszy, ale chcę pokazać twój paranoidalny sposób myślenia. Takie dyskusje nt. "pewnie ukradną mi domenę", w sensie, żę zarejestrują mój pomysł na nazwę przede mną, bo sczytują co tam wpisuję w wyszukiwarkę domen, pojawiają się na tym forum od x lat. A może twoje pomysły rozchodzą się z mózgu wifi i ktoś właśnie skanuje twój umysł? To na pewno spisek psychiatrów, żeby wywoływać wnas paranoidalne stany, żeby mieć forsę z naszego leczenia. Czujesz absurd? Dobra, ja się tu naśmiewam, a tymczasem ktoś ci pewnie już wszystko porejestrował. Leć sprawdzać, bo może jeszcze nie jest za późno.
  4. Twórca mBanku otwiera w Polsce nowy bank. http://innpoland.pl/132971,tworca-mbanku-otwiera-w-polsce-nowy-bank-od-samej-nazwy-az-tchnie-luksusem No tak, znak towarowy już leży na złotych piaskach ...kajmanów. To normalna praktyka Ciekawe jakie domeny mają, bo widzę, że .pl-ka oczekuje na rejestrację (od 14.02) regnięte są .com, .eu, .de i .uk/.co.uk (8 lutego), ale na jakąś firmę wydmuszkę niby polską, ale kieruje na Gibraltar (i domenę g-rock.co). Ciekawe, czy to ktoś w imieniu nowego banku zarejestrował i sprytnie ukrywa wszystko (a może to standardowa procedura?), czy też ktoś ubiegł.
  5. NIe bądź śmieszny, nikt ci nie przechwyci domeny. W AM są dziesiątki tysięcy domen codziennie rezerwowanych, wygasających, zaopcjonwanych itd. Myślisz, że jakiś chomik siedzi tam i obrabia twoje domenki?
  6. To jest dobry przykład dla januszy biznesu, którzy pchają się w handelek mydłem i powidłem bez umocowania w umowach licencyjnych na wykorzystanie znaku towarowego. Rozumiem, że januszek może handlować produktem markowym bez wiedzy samej góry, bo zaopatruje się np. w jakiejś hurtowni i to jest OK. Ale tutaj mamy zaopatrywanie się w towary u oficjalnego dystrybutora w Polsce (nie wiem, czy wyłącznego, czy jednego z wielu), bo akurat ta specyfika towarów jest taka, że można wyłącznie kupić u dystrybutora. Tak czy owak, taki dystrybutor powinien mieć prikaz z góry (po odpowiednich szkoleniach), że każdy, kto nabywa u niego towary na handel, jest kierowany do działu prawnego u góry w celu zawarcia odpowiedniej umowy [licencyjnej]. Tak to sobie wyobrażam. Wiadomo, że dystrybutor, drugi janusz biznesu, chciał zarobić i opchnął towar rodakowi, niech ten się sam martwi, ale moim zdaniem tak nie powinno to działać, więc takiemu dałbym zyebkę. Wiadomo, góra się cieszy, że towar schodzi, ale dobrze, aby tatko znał wszystkie swoje dziatki i wiedział, którymi drogami chodzą.
  7. jeśli więcej niż jedna osoba zleciła przechwycenie, to domena trafia na aukcję.
  8. Dla domainera mającego setki lub tysiące domen OVH nie wchodzi w ogóle w grę. OK?
  9. Człowieku, nie opowiadaj bzdur nt. socjalu dla ludzi, jakby to było jedyne, co reguluje państwo i utrzymuje z podatków. Są jeszcze miejsca użyteczności publicznej. Co, sam sobie drogi budujesz? Skwery, parki, trawniki też? Ile już nabudowałeś ze swoich prywatnych pieniędzy? Ile zapłaciłeś za prywatną służbę zdrowia? To jest właśnie to bajdurzenie neoliberałów. Oni najwięcej korzystają z państwowej infrastruktury, z pieniędzy podatników. Taki Korwin, głabie unijną i lewacką pensję. A psioczy na socjalizm. Tak to właśnie wygląda.
  10. umberto

    2h.pl

    Czy można po tygodniu od podania info o sprzedaży domeny blokować możliwość składania gratulacji? Wiem, trochę to dziwne pytanie, bo w wątku ktoś potem może chcieć dodać ciekawe info nt. dalszych losów domeny, jednak otwieranie wątku tylko po to, aby przeczytać o czyichś gratulacjach to strata czasu.
  11. Ciekawe czy w ramach obowiązków służbowych, czy też umowa zlecenie. A może to element ochrony cyberprzestrzeni?
  12. Jedzie Baca z Żoną wozem. Nagle błyskawica strzeliła tuż obok nich. Baca patrzy w niebo i mówi: - nooooo. Za drugim razem piorun też strzelił obok, na co baca znów: - nooooo. Trzeci raz piorun strzelił w jego żonę, a to baca: - no!
  13. umberto

    Polityka

    i długo oczekiwana cz. 2
  14. umberto

    Polityka

    Taki króciutki e-mail dostałem (jako spam oczywiście) MOżna sobie poczytać. @Naming lubi takie klimaty Szacuję, że to jakiś skromny prolog do jakiejś książki musi być tutaj cz.1, bo mi di.pl pokazuje paramter post_too_long
  15. Ale to na podstawie jakichś twardych danych tutaj robisz "claim", opublikowanych naukowych faktów, czy tylko w ramach modnych obecnie widzimisiowych "postfaktów" (post-truth / post-factual propaganda)? Bo jeżeli to drugie, to ja polemiki nie podejmuję. Zawsze jednak możesz podejść naukowo i sprawdzić to, np. założyć sobie państwo HappyDreamLand czy SZCZĘŚLIVIA i tam wdrażać swoje pomysły i sprawdzić za 20 lat co i jak wyszło. Widzisz, ci niedobrzy socjaliści jednak jakieś twarde dane zbierają do swoich pomysłów, które mogłyby cię przyprawić o zawał serca, np. powszechny dochód minimalny (universal basic income). Jest on testowany obecnie w Finlandii, Kanadzie i...Kenii. I jak zbiorą dane, to poinformują, czy opłaca się to wprowadzać na szerszą skalę. Pierwsze dane pokazują, że rozdawnictwo pieniędzy w ten sposób stymuluje ludzi do inwestowania w swoje wykształcenie i kursy podnoszące kwalifikacje, a nie do siedzenia na kanapie i zamienianie się w couch potato i przeżeranie tego "socjalu". Straszne, prawda? Nie pasuje do lejtmotiwu, a raczej hejtmotiwu neoliberalnych piranii. Nigdy jeszcze za to nie widziałem żadnych eksperymentów i twardych danych ze strony korwinofilowych neoliberałów. Masz coś? Wiesz coś? Podzielisz się? Korwinofilne liberały wymyślili sobie bajeczkę o "niewidzialnej ręce rynku", która nie istnieje. To taki ichni "bóg urojony" , żeby indoktrynować już w szkołach od najmniejszego, iż najśfintszym andrutem, pardon, hostią, którą każdy, nawet przedszkolak, powinien nosić w kieszenie, to karta kredytowa. Nie wspominając o mantrze prywatyzacji.
  16. Tam gdzie w grę wchodzą dobra rzadkie, a takimi są konkretne domeny czy opcje na te domeny, bo są one wyłącznie pojedynczymi sztukami (jak np. każde dzieło sztuki), to takie zmiany polityczno-prawne dla jednych są okazją do zarzucenia tematu, pozbycia się aktywów, a dla innych do nabycia ich w dołku. Dotyczy to szczególnie tych, którzy lubią hazard, mają kasę i...czas. I nie mają chorego serduszka. NIe, EuroMillions to oficjalna pan-europejska loteria jak lotto https://www.lottoland.com/euromillions Wybierasz 5 liczb z 50 + dodatkowo 2 z 12. I jak to trafisz, wygrywasz między 25 a 95 milionów EUR. Niedawno była mega-kumulacja właśnie 95 milionów. Wygrało kilka osób. Wiem, że jak patrzysz na polskie lotto, to euromillions wydaje się jakimś kosmosem. Tutaj 3 czy 20 mln złotych w kumulacji, kiedy w Euromillions można zgarnąć nawet 400 milionów zł!!! I oczka ci się teraz pewnie zaświeciły. PS. Jest jeszcze MegaMillions i PowerBall. W PowerBall właśnie było do wygrania 240 mln EUR
  17. Wg mnie wystarczy domena .com, a nastepnie zrobić foldery xxxx.com/de/ i xxxx.com/pl/ oraz wykupić domeny .pl i .de i je przekierować na ww. foldery i tyle.
  18. www.rejestrdomenzakazanych.pl
  19. @morderrca I kolejny przykład twojego wolnego rynku: "Ja bym wolał, ja bym chciał, sam , ja, moje, mojsze, najmojsze" Ten niedobry socjalistyczny system ograniczył łupienie sprzedawców za pomoca opłaty interchange straszne. obniżyli im marżę z tytułu opłaty interchange z 2-3% do 0,2-0,3%. Płakałeś? Bo wiesz, to taki przykład pazernego neoliberalnego kapitalizmu, szczególnie polska odmiana: wyp....olić 10 tys. klientów opłatą 2% w miesiąc, zamiast długofalowo dymać 100 tys. klientów po 0,2%. I do tego "long term relationship" i wilk syty i owca cała. Ale w polskiej wersji: trzeba ich wyp...olić w tyłek już teraz! Płakałeś po bankach, którym ucięto niewidzialną rękę?
  20. Szczerze, to byłbym szczęśliwszy kupując za tyle kasy x losów na euromillions i nawet gdybym przepalił kasę to jednak lepsza inwestycja niż w to coś powyżej, no chyba że możliwy nabywca opcji zna abonenta domeny i wie na przykład, że ma on bardzo chore serduszko.
  21. Więc tak wygląda twój wolny rynek. proszę bardzo, rynek suplementów diety. Wolnoamerykanka. Praktycznie zero przepisów regulujących ten rynek poza ogólnymi przepisami dotyczącymi zgłoszenia suplementu do odpowiedniego organu. Zero informacji o kontroli i badaniach jakości. Twój świat. i jedziemy: jedziemy jedziemy n style="color: rgb(30, 30, 30); font-family: Arial, sans-serif; font-size: 16px; font-style: normal; font-variant-ligatures: normal; font-variant-caps: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; orphans: 2; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px; -webkit-text-stroke-width: 0px; background-color: rgb(255, 255, 255); display: inline !important; float: none;">Co dzieje się z pozostałymi opakowaniami suplementu nie wiadomo. Warto dodać, że substancja w nim zawarta jest wymieniona w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,21350355,nik-suplementy-bez-kontroli-w-skladzie-substancje-podobne.html#MTstream a tacy jak ty szpece od nie-biologii, nie-medycyny, dywagują, filo-zują nt. szkodliwości GMO, spisku konernów farmaceutycznych czy lobbingu szczepionkowców. NO paranoja. A przed telewizorem na kanapie pałaszują suplementy. Mniam. Smacznego. Smakuje wolny rynek?
  22. Zawsze też można zalinkować tutaj.
  23. Z ciekawości sprawdziłem co to za domena ż mi się ekran rozje...chał 0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000.xyz
  24. To trzeba było ewentualnie dodać tutaj jeśli miałoby to jaki związek z domenami Agory. Ja tam związku nie widzę, a przytaczanie "wPotylicę" to wstyd, zwłaszcza dziennikarstwa na takim poziomie, które zawsze "przytacza maile", ale jeszcze żadnych nie pokazali.
×