Polityka

[Pan_Grzegorz 921]

Czyżby kolejny wyznawca teorii spiskowych?

 

<sarkazm>Tak, za tym na pewno stoi latający potwór KGB, który przyleciał w UFO i zrobił pranie mózgu naćpanemu dopalaczami dziadkowi, żeby sobie postrzelał. Musimy powołać kolejną komisje śledczą.</sarkazm>

 

To już jest po prostu śmieszne, co niektórzy na ten temat myślą.

 

BTW w zagranicznych mediach jakoś cicho sza. PRzeszło pbez echa. O wiele wazniejszy jest news z nic nie znaczącej Czeczeni.

Tu nie ma teorii spiskowych bo to jest jawnie prowadzone, żadna konspiracja. Dla osób trzeźwo patrzących niektóre sprawy są oczywiste, no ale nie wymagajmy od ciebie zbyt wiele, w końcu regularne czytanie wyborczej i oglądanie tvn-u nieodwracalnie zabija szare komórki.

[horacy11 47]

Tu nie ma teorii spiskowych bo to jest jawnie prowadzone, żadna konspiracja. Dla osób trzeźwo patrzących niektóre sprawy są oczywiste, no ale nie wymagajmy od ciebie zbyt wiele, w końcu regularne czytanie wyborczej i oglądanie tvn-u nieodwracalnie zabija szare komórki.

 

Mogę odbić pałeczkę, tyle że zamiast wyborczej, wstawię, Gazete Polską, Nowe Państwo, Nasz Dziennik lub niezależną.pl .

[Pan_Grzegorz 921]

Mogę odbić pałeczkę, tyle że zamiast wyborczej, wstawię, Gazete Polską, Nowe Państwo, Nasz Dziennik lub niezależną.pl .

 

Możesz odbić, ale chyba nie w moją stronę bo ja nie utożsamiam się z tubami propagandowymi PiS-u.

[horacy11 47]

Możesz odbić, ale chyba nie w moją stronę bo ja nie utożsamiam się z tubami propagandowymi PiS-u.

To Ci się chwali.

[Guest radse]

To Ci się chwali.

Myślę, że marna pochwała z ust osoby identyfikującej się z poglądami środowiska o którym można powiedzieć, że posiada jedyne spojrzenie na świat zamykające się w zdaniu "Wszystko co jest to jest złe a za wszystko co złe odpowiada PIS".

 

Ktoś nie ma mózgu jak nie zna mocnych stron przeciwników ideowych a ty pisząc już chyba o wszystkim co związane z polityką ciągle zdania budujesz według tego samego szablonu: gdyby nie było Kaczyńskiego to...i tu jakieś dziwne niczym nie poparte marzenia.

 

Jak przypadkiem przeczytałem kilka Twoich ostatnich wypowiedzi to śmiało chcę Ci zadedykować moją domenę

 

#populisci.pl

[horacy11 47]

Myślę, że marna pochwała z ust osoby identyfikującej się z poglądami środowiska o którym można powiedzieć, że posiada jedyne spojrzenie na świat zamykające się w zdaniu "Wszystko co jest to jest złe a za wszystko co złe odpowiada PIS".

 

Ktoś nie ma mózgu jak nie zna mocnych stron przeciwników ideowych a ty pisząc już chyba o wszystkim co związane z polityką ciągle zdania budujesz według tego samego szablonu: gdyby nie było Kaczyńskiego to...i tu jakieś dziwne niczym nie poparte marzenia.

 

Jak przypadkiem przeczytałem kilka Twoich ostatnich wypowiedzi to śmiało chcę Ci zadedykować moją domenę

 

#populisci.pl

Po pierwsze nie PIS, tylko Kaczyński, bo jest część PIS'u, która ma zdolność koalicyjną i nie poddaje się "urokowi" prezesa. Wystarczyło by odsunąć na dalszy plan Kaczyńśkiego, Brudzińskiego, Ziobrę, Kurskiego,itp a dać szansę Kowalowi, Kluzik, czy Poncyljuszowi i świat by wyglądał inaczej.

 

Nie lubie Kaczyńskiego? Tak samo jak lubię Kowala, i fakt że tak dobry polityk jest tłamszony przez partię, jest dostatecznym powodem by nie lubić Kaczyńskiego.

 

Dlaczego tak dużo Kaczyńskiego w moich wypowiedziach? Bo stoi on na czele największej partii opozycyjnej i co dziwniejsze to On w swoich wypowiedziach jest najbardziej radykalny(kontrowersyjny).

[Guest radse]

Po pierwsze nie PIS, tylko Kaczyński, bo jest część PIS'u, która ma zdolność koalicyjną i nie poddaje się "urokowi" prezesa. Wystarczyło by odsunąć na dalszy plan Kaczyńśkiego, Brudzińskiego, Ziobrę, Kurskiego,itp a dać szansę Kowalowi, Kluzik, czy Poncyljuszowi i świat by wyglądał inaczej.

 

Nie lubie Kaczyńskiego? Tak samo jak lubię Kowala, i fakt że tak dobry polityk jest tłamszony przez partię, jest dostatecznym powodem by nie lubić Kaczyńskiego.

 

Dlaczego tak dużo Kaczyńskiego w moich wypowiedziach? Bo stoi on na czele największej partii opozycyjnej i co dziwniejsze to On w swoich wypowiedziach jest najbardziej radykalny(kontrowersyjny).

Rozmowa na tematy polityczne z Tobą nie ma sensu. W poważną piłkę nie wygra drużyna która nie zna mocnych stron przeciwnika i w polityce jest tak samo. Jak usiądziesz i poświęcisz troszkę czasu i przestudiujesz działalność Jarosława Kaczyńskiego i znajdziesz jego mocne strony (do tego nie musisz go lubić) to wówczas rozmowa z Tobą będzie mogła być poważna. To nie jest onet, żeby rozmawiając o polityce trzymać się sloganów i kierować się wyłącznie nienawiścią do innych. Rozmowa polityczna na forach tematycznych ma sens wówczas gdy jest toczona w oderwaniu od robienia polityki. Zauważ że dziwnym faktem jest to, że PiS od tylu lat nie jest przy władzy a w rozmowach wciąż ludzie mówią o obecnych "dokonaniach" partii opozycyjnej. Ja się zastanawiam czy rozmówcy na temat opozycjonistów wiedzą z czego żyją (czy wiedzą jakie płacą podatki i kto je stanowi, czy wiedzą co pomogłoby im rozwinąć skrzydła w działalności i kto jest w tej kwestii władny)?? Zauważ też że dziś SLD ma poparcie niewiele mniejsze niż PiS i czy ten mit grzebania w największej partii opozycyjnej nie powinien już na nich przechodzić w dużej części??

Po wtóre chciałbym Cie zapytać dlaczego mówiąc np o Brudzińskim Kurskim itd nie wspomniałeś o Niesiołowskim, Palikocie, Kutzu czemu nie wymieniłeś nielubianych przez Ciebie polityków SLD?? Przecież wyeliminowanie ich wszystkich zmieni cokolwiek w życiu publicznym a nie tylko wywalenie jednej strony.

 

Ciekawi mnie również czy w życiu starałeś się wziąć ciężar władzy na siebie w jakimkolwiek zakresie?? Widać, że uprawianie polityki i wola przeciągnięcia na swoją stronę zabłąkanej owieczki jest wystarczająca do tego żebyś tracił kilka godzin dziennie na dyskusję w których mógłbyś poszukać klientów. Ja powiem Ci szczerze że jestem współtwórcą programu wyborczego w nadchodzących wyborach samorządowych PO w moim powiecie i czy nie widzisz jakiejś dysproporcji np w zachowaniu moim jak i Twoim?? Dlaczego ja jako pewnego rodzaju osoba współpracująca z PO nie skupiam się na nienawiści do innych a np na tworzeniu jakiegoś pomysłu?? Ja nigdy nie widzę powodu do braku szacunku dla innych i zdaję sobie sprawę z tego że jeśli np jest Pan Brudziński i Kurski kogoś obrzucają gównem to ich działalność nie sprawia mi problemu, nie mam zamiaru robić tego samego, bo oni mają swoich oponentów w postaci Niesiołowskiego Kutza i innych którzy następnego dnia z przyjemnością z takich samych koniunkturalnych powodów obrzucą ich gównem.

[umberto 1,049]

W tym kraju już lepiej nie będzie.

 

Więc nie potrafią zlikwidować RedWatcha, ale mieliby zacząć ścigać za zwykłe wpisy na forum.

 

PiS chce, aby ABW i policja zajęła się ściganiem internautów, którzy w internetowych wpisach kierują wobec polityków groźby karalne. Według posłów na użytkowników łamiących w sieci prawo powinni donosić do organów ścigania administratorzy forów, a prokuratura miałaby wszczynać postępowania z urzędu.

 

Rozumiem, że w pierwszej chwili należy zamknąć Fronda.pl i Salon24.pl.

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,8540447...monitoring.html

Edited October 20, 2010 by umberto

[necik 152]

Nie pojmuję już tej głupoty: PiS: ABW powinna ścigać agresywne wpisy w internecie

 

- Internetowe wpisy powinny zostać poddane szczegółowym badaniom - apelowała posłanka Beata Kempa - Trzeba przeanalizować wpisy przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu, a także pozostałym politykom PiS. Zadaniem ABW jest ścigać tych, którzy takie opinie, oceny formułują - dodała.

 

 

Do tego jeszcze: Na miejscu tragedii zbierają podpisy pod listą wyborczą

 

Ot cały prezes i jego miłosierna partia

Edited October 20, 2010 by necik

[horacy11 47]

Nic się nie nauczyli. Będzie tak jak z Tuskiem i hazardem. Z internautami jeszcze nikt nie wygrał.

 

@Radse

 

Nie mówię że Kaczyński nie ma mocnych stron, nie odbieram mu także Jego byłych dokonań. Ale od kilku lat Kaczyński staje się coraz bardziej radykalny. W każdej swojej wypowiedzi kogoś oskarża. Coraz krócej trzyma swoją partię.

 

Język Niesiołowskiego czy Kutza tez jest ostry i często tym szkodzili partii, ale to nie oni stoją na czele partii. Nikt nie jest represjonowany za odmienne poglądy.

Także pozycja Tuska w partii nie jest tak mocna jak Kaczyńskiego. PO to nie tylko Tusk, ale także Schetyna czy Gowin, za którymi stoi mocny obóz i z którymi Donald musi się liczyć.

 

Co do samorządu, myślałem o tym, ale to jeszcze nie teraz.

Żeby zaistenieć w samorządzie trzeba zajmować się polityką zawodowo, albo mieć ugruntowaną pozycję społeczną. Najnormalniej w świecie nie mam obecnie na to czasu.

Wbrew temu co myślisz, w sieci politycznie udzielam się jedynie na tym forum. A że pracuje przy komputerze, to nie problem wejść, i co jakiś czas komuś odpisać.

 

A z innej beczki, strasznie kiepski z Ciebie analityk. Jeśli zauważyłeś że zwykle atakuje Jarka, a nie zauważyłeś że moje posty to zwykle odpowiedzi na posty innych.

Przyjrzyj się dobrze, a zauważysz że jest w tym, czy innych politycznych wątkach kilka osób, które nawet gdy nic się nie dzieje, co jakiś czas wchodzą i wklejają jakiś paszkwil na rząd.

 

Ciekawe że piszesz bym przysiadł i zapoznał się z działalnością Jarka. A to właśnie Jarek jest specjalistą od niszczenia autorytetów, że tylko wspomnę o Wałęsie.

Pełno sprzeczności w Twoich tekstach.

[yarowa 362]

Uważam, że zagrożeniem nie jest to o czym mówi partia opozycyjna PiS ale to co robi aktualnie rząd RP.

 

Wolnościowy Rząd RP wprowadził przepisy pozwalające na grzebanie pani Krysi ze skarbówki w moim osobistym koncie bankowym [a nie decyzją nie sądu czy prokuratury] , odebranie decyzją pracownika socjalnego pomocy społecznej dziecka z rodziny [a nie decyzją sądu czy prokuratury] i nadal nie zezwala mi na granie przez internet u bukmachera [a sam, w osobach swoim najbliższych współpracowników "zagrał" pięknie w jednorękich choć nie internetowych to fakt, bandytów].

 

Co do pomyslu ścigania za wpisy. Jestem przeciw cenzurze internetu i w ogóle cenzurze.

 

Natomiast, jeśli ktoś wobec kogoś faktycznie stosuje groźby karalne [nie czytałem jeszcze zacytownych przez Was linków więc nie znam szczegółów pomyslu PiS] albo nawołuje do walk czy do nienawiści [KK, Konstytucja RP] w innej rzeczywistości niż internetowa i odpowiedne organa reagują bo prawo mowi, że tak należ zrobić to czym się różni wypowiedź w necie? Tym, że jest w necie?

Edited October 20, 2010 by yarowa

[horacy11 47]

Uważam, że zagrożeniem nie jest to o czym mówi partia opozycyjna PiS ale to co robi aktualnie rząd RP.

 

Wolnościowy Rząd RP wprowadził przepisy pozwalające na grzebanie pani Krysi ze skarbówki w moim osobistym koncie bankowym [a decyzją nie sądu czy prokuratury] , odebranie decyzją pracownika socjalnego pomocy spolecznej dziecka z rodziny [a nie decyzją sądu czy prokuratury] i nadal nie zezwala mi na granie przez internet u bukmachera [a sam, w osobach swoim najbliższych współpracowników "zagrał" sobie pięknie w jednorękich choć nie internetowych to fakt, bandytów].

 

Co do pomyslu ścigania za wpisy. Jestem przeciw cenzurze internetu i w ogóle cenzurze.

 

Natomiast, jeśli ktoś wobec kogoś faktycznie stosuje groźby karalne [nie czytałem jeszcze zacytownych przez Was linków więc nie znam szczegółów pomyslu PiS] albo nawołuje do walk czy do nienawiści [KK, Konstytucja RP] w innej rzeczywistości niż internetowa i odpowiedne organa reagują bo prawo mowi, że tak należ zrobić to czym się różni wypowiedź w necie? Tym, że jest w necie?

 

Co do bukmacherki, to kto się trochę zna na liczbach wie że to zwykły hazard i mało czym się różni od kasyna czy jednorękich.

Nie wiem jak Ty, ale ja nie chcę by pieniądze z moich podatków szły na pomoc socjalną dla rodzin nałogowych hazardzistów.

Co do ustawy rodzinnej to z jednej strony jest ryzyko nadurzyć, ale z drugiej choćby sprawa dziewczynki która błąkała się kilka dni po lesie pokazuje że monitoring pewnych środowisk jest potrzebny.

 

Do Pani Krysi ciężko się ustosunkować bo nie wiem, która ustawę masz na myśli.

 

Internet próbował już ocenzurować Tusk. Pamiętamy jego spotkanie z internautami, po którym wycofał się z wszytkiego.

Edited October 20, 2010 by horacy11

[yarowa 362]

name='horacy11' date='śro, 20 paź 10' post='360766']

Co do bukmacherki, to kto się trochę zna na liczbach wie że to zwykły hazard i mało czym się różni od kasyna czy jednorękich. [...]

Żartujesz sobie widzę. Zakłady Sportowe [obstawianie wynikow meczów także, tak?].

 

[...] Nie wiem jak Ty, ale ja nie chcę by pieniądze z moich podatków szły na pomoc socjalną dla rodzin nałogowych hazardzistów. [..]

 

W jakim celu polączyleś te dwie rzeczywistości?

Ja chcę mieć prawo gry, jako wolny czlowiek, obywatel RP i Unii Europejskiej również podobno ...

I kwestie pomocy społecznej w ogole mnie tutaj nie interesują.

Dla rządu istnieje hazard sprawiedliwy. To Lotto. Istnieją dobre używki. To wóda i papierosy. To na czym Państwo Polskie zarabia jest dobre. Niezależnie widać, od szkodliwości spolecznej.

 

[...] Co do ustawy rodzinnej to z jednej strony jest ryzyko nadurzyć, ale z drugiej choćby sprawa dziewczynki która błąkała się kilka dni po lesie pokazuje że monitoring pewnych środowisk jest potrzebny.

 

"Monitoring" pomocy spolecznej to akurat jest prowadzony. Kwestia jego skuteczności jak widać na cyt. przykładzie to jest problem.

Ja natomiast mowię o nowych, zwiększonych uprawnieniach pracownika socjalnego i kolejnym przykładzie na pozasądowe działania.

 

[...] Do Pani Krysi ciężko się ustosunkować bo nie wiem, która ustawę masz na myśli. [...]

 

W tym momencie nie zacytuję bo wychodzę z domu, musiałbym chwilę poszukać.

 

 

[...]Internet próbował już ocenzurować Tusk. Pamiętamy jego spotkanie z internautami, po którym wycofał się z wszytkiego.

 

Jestem mu dozgonnie wdzięczny, że był tak wielce laskaw tego nie zrobić.

 

I jeszcze raz powtórzę: rządzi Rząd. Pomysly opozycji mnie w ogóle nie ruszają. Zawsze zagrożeniem realnym [jeśli chodzi o takie jak omawiane pomysły] jest ten kto ma aktualnie władzę. Władzę ma przypomnę PO i w bardzo marginalnej części PSL.

Edited October 20, 2010 by yarowa

[horacy11 47]

Żartujesz sobie widzę. Zakłady Sportowe [obstawianie wynikow meczów także, tak?].

 

Tak, właśnie zakłady sportowe mam na myśli. Żeby wygrać z bukmacherem musisz typować lepiej od Niego, a na starcie jesteś w plecy o tzw spread(bo nigdy nie ma np. kursów 2 do 2, tylko np.. 1.9 do 1.9).

A dla bukmachera nie dośc że pracuję rzesza odd-maker'ów, mający najświeższe wieści, to jeszcze buki się nawzajem monitorują.

Inaczej mówiąc, kursy są tak dobrze dobrane że szansa że dany kurs jest valuebetem(kurs prze- lub niedowartościowany), jest taka sama że nim nie jest.

Inaczej mówiąc w krótkiej serii możesz mieć szczęście i być na plusie ale gdy liczba gier dąży do nieskończoności Twoja skuteczność(ważona, bo zależna od kursu) zaczyna dążyć do 50%.

A biorąc pod uwagę spread, zawsze przegrywasz. Identycznie jest w kasynie.

A te słynne hasła "mądre stawkowanie" itp, spowoduje tylko tyle że przegrasz później.

 

Więc jeśli nie masz wtyków i nie grasz ustawek, Twoja gra to czysty hazard(tyle że w ładnej otoczce).

Niby wszystko zależy od Ciebie, ale to tylko złudzenie.

Masz może konto na forum.bukmacherskie.com? Tam jest wątek czy można wyżyć z bukmacherki(być na plusie).

 

W jakim celu polączyleś te dwie rzeczywistości?

Ja chcę mieć prawo gry, jako wolny czlowiek, obywatel RP i Unii Europejskiej również podobno ...

I kwestie pomocy społecznej w ogole mnie tutaj nie interesują.

Dla rządu istnieje hazard sprawiedliwy. To Lotto. Istnieją dobre używki. To wóda i papierosy. To na czym Państwo Polskie zarabia jest dobre. Niezależnie widać, od szkodliwości spolecznej.

Można by zapytać, dlaczego rząd(i nie tylko rząd) tępi dopalacze. Przecież oni psują swoje zdrowie, a nie innych.

No tak, ale ktoś ich musi leczyć. Tak samo ktoś musi utrzymywać rodziny nałogowych hazardzistów, jak i płacić za ich leczenie.

 

"Monitoring" pomocy spolecznej to akurat jest prowadzony. Kwestia jego skuteczności jak widać na cyt. przykładzie to jest problem.

Ja natomiast mowię o nowych, zwiększonych uprawnieniach pracownika socjalnego i kolejnym przykładzie na pozasądowe działania.

Domyślam się że czytałeś o tej ustawie na prawicowych stronach, bo tylko organizacje prawicowe(głównie związane z PIS'em) były jej przeciwne. Poczytaj także o racjach drugiej strony.

Z resztą w sejmie ustawa przeszła głosami PO, SLD i PSL, przeciwny był tylko PIS, to też o czymś świadczy.

 

 

I jeszcze raz powtórzę: rządzi Rząd. Pomysly opozycji mnie w ogóle nie ruszają. Zawsze zagrożeniem realnym [jeśli chodzi o takie jak omawiane pomysły] jest ten kto ma aktualnie władzę. Władzę ma przypomnę PO i w bardzo marginalnej części PSL.

Święte prawo każdego rządu. Prawo, ale i odpowiedzialność, bo jeśli wszystkie ustawy będą ich pomysłem, to i za wszystkie będą rozliczani.

Edited October 20, 2010 by horacy11

[AlterNeo 0]

Gratuluję Yarowa cierpliwości, ale nawet dysfunkcyjnemu dziecku trzeba kiedyś dać klapsa. Lub olać, niech się samo bawi. Bo nie wierzę, że chcesz funkcjonariusza horacego11 do czegokolwiek przekonać

[horacy11 47]

Gratuluję Yarowa cierpliwości, ale nawet dysfunkcyjnemu dziecku trzeba kiedyś dać klapsa. Lub olać, niech się samo bawi. Bo nie wierzę, że chcesz funkcjonariusza horacego11 do czegokolwiek przekonać

Gdy brakuje argumentów, pozostają tylko inwektywy.

[epson 370]

... z innej beczki

Wpadka kandydata "na żywo"... klik...

[AlterNeo 0]

Gdy brakuje argumentów, pozostają tylko inwektywy.

Jakie inwektywy? Gdybym cię chciał obrazić, musiałbym cię najpierw zauważyć. A póki co intrygujesz mnie mniej niż reklamy Google. Oj, coś nie przyłożyli się w Centrali do szkoleń, no ale kadry jakie są każdy widzi

[horacy11 47]

... z innej beczki

Wpadka kandydata "na żywo"... klik...

Daj spokój, koleś jest masakryczny.

Jaworzno to spore miasto, a takiego buraka wysłali.

 

Rozumiem że można się stresować, ale takie wystąpienia to jego rzemiosło.

Szkoda gadać.

[horacy11 47]

Jakie inwektywy? Gdybym cię chciał obrazić, musiałbym cię najpierw zauważyć. A póki co intrygujesz mnie mniej niż reklamy Google. Oj, coś nie przyłożyli się w Centrali do szkoleń, no ale kadry jakie są każdy widzi

 

Twoje konto mówi coś całkowicie innego.

 

Mimo że masz konto od marca, masz 5 postów, więc nie zbyt często się udzielasz.

A jednak moja osoba skłoniła Cię do tego aby poświęcić czas i napisać kilka postów.

 

A więc nie dość że mnie zauważyłeś, to jeszcze moja osoba zmusiła Cię do wysiłku:)

[AlterNeo 0]

Mędrkujesz, mędrkujesz, ale twojej partii to już nie pomoże, nawet "młodzi, wykształceni, z wielkich miast" niedługo się połapią, że ktoś ich dyma od tylca. Daj Bóg skrzykną się na facebooku i rozliczą z obiecanek, a Polacy po was spuszczą wodę i odetchną z ulgą.

 

Jest z tego dobra dla ciebie nowina - taki hasbarowiec do wynajęcia z pewnością znajdzie sobie nowego pana a i srebrnik jakiś wpadnie. Może i nawet polaczek umberto poleci za tobą, tworzycie taki udany duet.

[horacy11 47]

Mędrkujesz, mędrkujesz, ale twojej partii to już nie pomoże, nawet "młodzi, wykształceni, z wielkich miast" niedługo się połapią, że ktoś ich dyma od tylca. Daj Bóg skrzykną się na facebooku i rozliczą z obiecanek, a Polacy po was spuszczą wodę i odetchną z ulgą.

 

Jest z tego dobra dla ciebie nowina - taki hasbarowiec do wynajęcia z pewnością znajdzie sobie nowego pana a i srebrnik jakiś wpadnie. Może i nawet polaczek umberto poleci za tobą, tworzycie taki udany duet.

Spoko. Jarek, niezależna.pl, Gazeta Polska, Radio maryja itp, tak dobrze pracują nad wizerunkiem Waszego elektoratu że dla "młodych, wykształconych, z wielkich miast" jesteście tylko "joke'iem" który rozsyłają sobie pocztą dla polepszenia humoru.

 

Nic lepiej nie odpręża, jak wejść sobie po pracy na niezależna.pl i poczytać steki inwektyw, wiadra jadu, skierowane w stronę rządu, telewizji, księży(z poza waszego ukladu).

Oczywiście odprężają nie inwektywy, ale poczucie bezpieczeństwa, że to co było za rządów PIS'u już nie wróci. Że ten skrzywiony elektorat już nigdy nie dojdzie do głosu i jedyne co im pozostaję do właśnie te inwektywy na niezależnej.pl.

 

Wchodzimy na portal żeby się pośmiać, a Sakiewicz się cieszy że portal ma coraz więcej sympatyków, dobre:D

[yarowa 362]

name='horacy11' date='śro, 20 paź 10' post='360784']

Tak, właśnie zakłady sportowe mam na myśli. Żeby wygrać z bukmacherem musisz typować lepiej od Niego, a na starcie jesteś w plecy o tzw spread(bo nigdy nie ma np. kursów 2 do 2, tylko np.. 1.9 do 1.9).

A dla bukmachera nie dośc że pracuję rzesza odd-maker'ów, mający najświeższe wieści, to jeszcze buki się nawzajem monitorują.

Inaczej mówiąc, kursy są tak dobrze dobrane że szansa że dany kurs jest valuebetem(kurs prze- lub niedowartościowany), jest taka sama że nim nie jest.

Inaczej mówiąc w krótkiej serii możesz mieć szczęście i być na plusie ale gdy liczba gier dąży do nieskończoności Twoja skuteczność(ważona, bo zależna od kursu) zaczyna dążyć do 50%.

A biorąc pod uwagę spread, zawsze przegrywasz. Identycznie jest w kasynie.

A te słynne hasła "mądre stawkowanie" itp, spowoduje tylko tyle że przegrasz później.

 

Więc jeśli nie masz wtyków i nie grasz ustawek, Twoja gra to czysty hazard(tyle że w ładnej otoczce).

Niby wszystko zależy od Ciebie, ale to tylko złudzenie.

Masz może konto na forum.bukmacherskie.com? Tam jest wątek czy można wyżyć z bukmacherki(być na plusie).

 

 

 

Sęk w tym, że

Twoje argumenty dotyczące zakładów sportowych to jest bicie głową w moje prawo do wolności i dysponowanie moim czasem, pieniędzmi i nawykami. Problem czy ja wygram czy przegram, czy nawet poradzę komuś jak wg mnie powinien zagrać albo nawet wezmę za taką usługę pieniądze nie istnieje. Nie ma takiego problemu. Problem rodzi się wtedy, kiedy rządy słowami podobnymi do wyartykułowanych wyżej przez Ciebie, próbują mi moje prawo do dysponowania moim czasem, moimi pieniędzmi i moimi nawykami odebrać i uszczęśliwiać mnie i społeczeństwo na silę.

 

Nie mam konta na forum.bukmacherskie.com. Gram bo lubię.

 

[...] Można by zapytać, dlaczego rząd (i nie tylko rząd) tępi dopalacze. Przecież oni psują swoje zdrowie, a nie innych.

No tak, ale ktoś ich musi leczyć. Tak samo ktoś musi utrzymywać rodziny nałogowych hazardzistów, jak i płacić za ich leczenie.

 

O dopalaczach nie będę za bardzo kontynuował bo już gdzieś się na ten temat wywnetrzyłem. Moje pytanie jest permanentnie takie samo: dlaczego rząd nie walczy z wódą i papierosami uprawiając hipokryzję. Nie tylko ten rząd ale ten "liberalny" jest zwykłym kontynuatorem. Są to produkty bardzo szkodliwe i ogólnodostępne. Odpowiedź nasuwa się oczywista, że Rząd trzyma łapę na tym biznesie. Z drugiej strony Ty ze swoich podatków dokładasz się do wszelkiej maści programów antyalkoholowych, choćby i na poziomie samorządu ponieważ każda gmina ma jakąś komisję zwalczającą alkoholizm. czyli walka jest ale pozorowana.

 

I oczywiście, że protestowałbym gdyby ktoś zakazał mi np. wypić alkohol. Picie alkoholu, a piję kiedy chcę - to moje prawo wyboru. I nie życzę sobie aby wszechwładne macki Państwa inwigilowały mnie w tym zakresie. Za moje pieniądze zresztą. Nie jestem małym dzieckiem i odpowiadam za swoje wybory.

 

Jeśli nie życzysz sobie wydawać pieniędzy na uzależnionych od nałogu, to być może powinieneś zmienić opcję polityczną ? Ta obecna "liberalna" ale tylko nominalnie opcja rozkręca spirale pomocy społecznej. W 2011 r. wejdzie Ustawa [o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej] definiująca nową instytucję: asystenta rodziny. Najbardziej podoba mi się to, że wedle nowych uprawnień, o których mówiliśmy pracownik socjalny ma prawo już wskazać , które dziecko Państwo Polskie może ukraść rodzinie natomiast wg nowej Ustawy dot. asystenta rodziny, tenże asystent niczym Rejtan będzie miał obowiązek chronić dziecko w rodzinie za wszelką cenę. Czyli m.in. przed pracownikiem socjalnym

 

Aha. Wg tej nowej Ustawy [o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej] asystent rodziny czyli nowa instytucja, nie może być zatrudniony przez ośrodek pomocy społecznej. Ma być niezależną instytucją. Przyglądnij się - ponieważ już dzisiaj gminy [zwłaszcza miejskie] "przystosowują się" i wdrażają tę nową instytucję - kto zatrudnia asystenta rodziny? Otóż zatrudniają go ośrodki pomocy społecznej, gdzie jest on właściwie pomocnikiem pracownika socjalnego .

To w ogóle na marginesie.

 

[...] Domyślam się że czytałeś o tej ustawie na prawicowych stronach, bo tylko organizacje prawicowe(głównie związane z PIS'em) były jej przeciwne. Poczytaj także o racjach drugiej strony.

Z resztą w sejmie ustawa przeszła głosami PO, SLD i PSL, przeciwny był tylko PIS, to też o czymś świadczy.

 

Źle się domyślasz. Nawet nie wiem co to są prawicowe strony powiązane z PiS-em ale rozumiem, że lubisz aby w zasadzie w każdym Twoim poscie pojawił się PiS. PiS lub nazwisko Kaczyński.

Jestem byłym pracownikiem pomocy społecznej i przynajmniej wiem o czym piszę.

 

[...] Święte prawo każdego rządu. Prawo, ale i odpowiedzialność, bo jeśli wszystkie ustawy będą ich pomysłem, to i za wszystkie będą rozliczani.

 

Tak się stanie. Ten Rząd wyjątkiem nie jest.

 

 

Gratuluję Yarowa cierpliwości, [...] Bo nie wierzę, że chcesz funkcjonariusza horacego11 do czegokolwiek przekonać

 

 

Dziekuję . Mojego udziału w tej dyskusji nie wyprowadziłem z zamierzenia przekonywania kogokolwiek. Tak sobie piszę.

Edited October 20, 2010 by yarowa

[horacy11 47]

@Yarowa

 

Jeśli grasz dla przyjemonści to OK. Ja się czepiam tylko tych którzy myślą że na tym można zarobić.

 

A z innej beczki, hazard, tym się np. różni od alkoholu, czy nawet dopalaczy, że nie zwiększa PKB, bo nic nie wytwarza. To z punktu widzenia gospodarki nie jest korzystne.

 

Co do ustawy rodzinnej, największe kontrowersje budził zapis umożliwiający zbieranie przez opiekę społeczną informacji "wrażliwych". Kto nadużywa alkoholu, kto ma długi, kto bije żonę itp.

O "Rejtanie" nie słyszałem, będę musiał doczytać.

Nie mniej jednak ustawa miała poparcie wśród społeczeństwa oraz w sejmie.

Osobiście jestem przeciwny rozwijaniu "socjalu". Pieniądze zwykle i tak nie trafiają tam gdzie powinny.

 

 

C.D wczorajszego zabójstwa.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/napad-na...,wiadomosc.html

 

Mam raka, zostało mi siedem miesięcy życia. Musiałem uporządkować swoje sprawy (mężczyzna sprzedał dom, oddał licencję taksówkarską, rozwiódł się z żoną) - tak nasze źródła relacjonują rozmowę zatrzymanego z pilnującymi go funkcjonariuszami. C. opowiadał im, że zabójstwo planował od roku. Niekoniecznie Jarosława Kaczyńskiego - chciał zabić "jakiegokolwiek polityka, obojętnie jakiej partii, żeby nie czuli się tacy pewni siebie".

Edited October 20, 2010 by horacy11

[epson 370]

Mam raka, zostało mi siedem miesięcy życia. Musiałem uporządkować swoje sprawy (mężczyzna sprzedał dom, oddał licencję taksówkarską, rozwiódł się z żoną) - tak nasze źródła relacjonują rozmowę zatrzymanego z pilnującymi go funkcjonariuszami. C. opowiadał im, że zabójstwo planował od roku. Niekoniecznie Jarosława Kaczyńskiego - chciał zabić "jakiegokolwiek polityka, obojętnie jakiej partii, żeby nie czuli się tacy pewni siebie".

Zaczęło się wybielanie?