Na kogo zagłosujesz w II turze wyborów prezydenckich

[horacy11 47]

Jak to te same Panie co mówiły o tych profesorach popierających JK to wiarygodność ich równa się zero

 

G.

 

Sprawdziłem osobiście, rzeczywiście jest więcej profesorów.

 

Może Panie mówiły o oficjalnej liście poparcia.

 

Nie mniej jednak gdyby patrzeć na nie tyle ilość ale jakość osób popierających Komorowskiego i PO to wybacz ale JK nie ma najmniejszych szans. I to chyba dobrze wiesz. Jak chcesz możemy się policytować.

[DD 731]

Odpowiem krótko Nigdy mnie jakoś specjalnie nie obchodziło czy na danego kandydata głosuje 100 profesorów czy 50 i których. Raczej sam staram się oceniać kandydata i na tej podstawie głosować.

 

Po drugie - naprawdę nie warto obrażać ludzi na podstawie na kogo głosują. Płytszej oceny kogoś chyba już nie ma. To bardzo krzywdzące IMO.

 

P.S Odwracając sytuację - to na BK głosowała znakomita większość przestępców zamkniętych w więzieniach, na pewno zagłosuje też na BK Urban i paru innych panów.. Zresztą nie lepsze "ziółka" zagłosują na JK. Więc dlaczego miałbym się sugerować tym kto popiera mojego kandydata, a kto nie?

 

P.S2 Wybory są po to, żeby samemu decydować, a nie żeby decydować tak jak inni...

 

DD

Edited July 1, 2010 by Daniel Dryzek

[umberto 1,049]

Nie za Jarkiem, a przeciw PO, BK i całej tej medialnej szopce.

Nie chcę cię straszyć, ale za 20 lat, kto wie:

 

[horacy11 47]

Jak to te same Panie co mówiły o tych profesorach popierających JK to wiarygodność ich równa się zero

 

G.

 

Sakiewicz Ci to powiedział?

 

Byłeś na niezależna.pl? Pokaż mi takie drugie forum, z taką ilością jadu, tyle żę zwolenników PO.

 

Oni robią prawdziwą reklame JK i pokazują co jest warta jego przemiana.

[DD 731]

Nie chcę cię straszyć, ale za 20 lat, kto wie:

Ja strachliwy nie jestem

 

LOGOUT. Kiedy ja się nauczę, żeby nie wdawać się w dyskusje w wątkach politycznych

 

DD

Edited July 1, 2010 by Daniel Dryzek

[horacy11 47]

Odpowiem krótko Nigdy mnie jakoś specjalnie nie obchodziło czy na danego kandydata głosuje 100 profesorów czy 50 i których. Raczej sam staram się oceniać kandydata i na tej podstawie głosować.

 

Po drugie - naprawdę nie warto obrażać ludzi na podstawie na kogo głosują. Płytszej oceny kogoś chyba już nie ma. To bardzo krzywdzące IMO.

 

P.S Odwracając sytuację - to na BK głosowała znakomita większość przestępców zamkniętych w więzieniach, na pewno zagłosuje też na BK Urban i paru innych panów.. Zresztą nie lepsze "ziółka" zagłosują na JK. Więc dlaczego miałbym się sugerować tym kto popiera mojego kandydata, a kto nie?

 

P.S2 Wybory są po to, żeby samemu decydować, a nie żeby decydować tak jak inni...

 

DD

 

Sorry, nie miało to zabrzmieć tak interpersonalnie.

 

W przeciwieństwie do większości zwolenników JK, jesteś osobą która osiągnęła w swojej dziedzinie sukces, nie ma pretensji do życia.

 

Myślałem że żartujesz, pisząc o JK, a tu się okazuję że mówiłeś serio.

Edited July 1, 2010 by horacy11

[umberto 1,049]

Ja strachliwy nie jestem

No ale jak się za bardzo wzbogacisz na domenach, to kto wie, czy pewnego dnia nie zapukają smutni panowie z CBA o 6:00 rano, a wtedy to ja nie wiem, gdzie się podzieje odwaga.

[horacy11 47]

niestety, media wychowały wielu pożytecznych idiotów - nic i nikt ich nie przekona, oni po prostu wierzą, a logiczne myślenie jest im obce, mogą mylić się 100 razy, a potem i tak przyjdą z kolejna bzdurą lub kłamstwem, albo będą żądać zakazów,

 

Jak na razie JK przegrał już jeden proces, a za dni kilka przegra drugi(kupcy z KDT).

 

Ale w debacie chyba z 20 razy powiedział że BK mówi nieprawde. To się nazywa tupet.

[DD 731]

No ale jak się za bardzo wzbogacisz na domenach, to kto wie, czy pewnego dnia nie zapukają smutni panowie z CBA o 6:00 rano, a wtedy to ja nie wiem, gdzie się podzieje odwaga.

Nikt im nie otworzy, bo ja wtedy będę w ciepłych krajach / na ciepłych wyspach

 

DD

[horacy11 47]

No ale jak się za bardzo wzbogacisz na domenach, to kto wie, czy pewnego dnia nie zapukają smutni panowie z CBA o 6:00 rano, a wtedy to ja nie wiem, gdzie się podzieje odwaga.

 

Z wiadomości że JK prowadzi w sondażach podobno najbardziej ucieszyli się sprzedawcy pre-paidów.

 

Kartę od telefonów będziemy zmieniać częściej niż gumę do żucia.

[Andro 152]

A na liście którą mi dałeś jest dokładnie 18stu a nie 30tu.

z ciekawości sprawdziłem, i na liście jest więcej niż 30 osób z tytułem prof., choć sam nigdy przy wyborze nie kieruję się podobnymi sprawami, i widzę tę listę po raz pierwszy,

 

zawsze mnie zastanawia skąd rządzący biorą poparcie dla różnych zakazów, ale tu widać prosty mechanizm, najwidoczniej po prostu nie umiesz liczyć, dlatego przegrywałeś w zakładach sportowych, a potem zacząłeś popierać ich zakaz, przegrywałeś, a potem zacząłeś nienawidzić swoje porażki, to, że inni mądrzejsi od ciebie nie mieli takich problemów jak ty, to nic ciebie już nie obchodziło, po prostu chciałeś zakazu dla wszystkich,

[Grzesiek B. 0]

Sakiewicz Ci to powiedział?

 

Byłeś na niezależna.pl? Pokaż mi takie drugie forum, z taką ilością jadu, tyle żę zwolenników PO.

 

Oni robią prawdziwą reklame JK i pokazują co jest warta jego przemiana.

 

Problem w dyskusji z Tobą jest taki, że jak Cię się przyłapie na niewiedzy lub kłamstwie (co jest nietrudne) i pokazuje argumenty Ty stosujesz znaną z piaskownicy metodę zmiany tematu. Na zasadzie "a u Was Murzynów biją"

 

Sakiewicza znam ale nie musiał mi tego mówić bo większość informacji staram się zweryfikować w innych źródłach a nie jak leming przyjmować je za prawdę objawioną. Ja tam żadnej TV nie wierzę

i do każdej podchodzę z zasadą ograniczonego zaufania

 

PS1. DD też starałem się powstrzymać od tych politycznych tematów na forum ale czasem jak się czyta nie można się powstrzymać

 

PS2. @horacy11 też nie mam pretensji do życia, spełniam się zawodowo, finansowo też nie narzekam, mam fantastyczną rodzinę i wielkie plany na przyszłość jak większość wyborców JK a w tym co piszesz jest tyle prawdy co o tych profesorach

 

Dobra, spadam do pracy bo już nie miewam wakacji

 

G.

[umberto 1,049]

z ciekawości sprawdziłem, i na liście jest więcej niż 30 osób z tytułem prof., choć sam nigdy przy wyborze nie kieruję się podobnymi sprawami, i widzę tę listę po raz pierwszy,

 

zawsze mnie zastanawia skąd rządzący biorą poparcie dla różnych zakazów, ale tu widać prosty mechanizm, najwidoczniej po prostu nie umiesz liczyć, dlatego przegrywałeś w zakładach sportowych, a potem zacząłeś popierać ich zakaz, przegrywałeś, a potem zacząłeś nienawidzić swoje porażki, to, że inni mądrzejsi od ciebie nie mieli takich problemów jak ty, to nic ciebie już nie obchodziło, po prostu chciałeś zakazu dla wszystkich,

A jakie to ma znaczenie czy prof. czy nie? Tytuły naukowe co prawda o czymś świadczą, ale na głupotę nie ma rady. U mnie w zespole jest jedna dziewczyna z tytułem doktora nauk biologicznych. Tyle ma publikacji na koncie, tyle eksperymentów, tyle racjonalnego podejścia do swojej pracy, a plecie głupoty nt. spisku na życie Lecha Kaczyńskiego, że głowa mała. Wwszedzie widzi spiski: Polska protektoratem Niemiec, banki, Rosja, Smoleńsk - same spiski. I to taka miła osoba. No ale nie mam zamiaru obgadywac, tylko stwierdzić fakty, że kóotnie o to, czy jest 19 czy 30 profesorów w komitecie poparcia o niczym nie świadczą.

[horacy11 47]

z ciekawości sprawdziłem, i na liście jest więcej niż 30 osób z tytułem prof., choć sam nigdy przy wyborze nie kieruję się podobnymi sprawami, i widzę tę listę po raz pierwszy,

 

zawsze mnie zastanawia skąd rządzący biorą poparcie dla różnych zakazów, ale tu widać prosty mechanizm, najwidoczniej po prostu nie umiesz liczyć, dlatego przegrywałeś w zakładach sportowych, a potem zacząłeś popierać ich zakaz, przegrywałeś, a potem zacząłeś nienawidzić swoje porażki, to, że inni mądrzejsi od ciebie nie mieli takich problemów jak ty, to nic ciebie już nie obchodziło, po prostu chciałeś zakazu dla wszystkich,

 

 

Dokładnie, liczy się jakość a nie ilość. Chcesz się policytować?

 

A co do zakładów, to pokaż mi osobę która w dłuższej perspektywie jest na plusie.

Dawno temu o tym wspominałem więc jeśli o tym pamiętasz, to pewnie sam grasz.

Z chęcią zobaczę Twój rachunek.

[Andro 152]

A jakie to ma znaczenie czy prof. czy nie?

 

jakbyś dokładnie przeczytał ostatnie wpisy, miały dla manipulacji Środy, i ktoś tu przeniósł jej propagandę do tego tematu, tak więc nie idzie o profesorów, tylko o zwykłą uczciwość, czyli kto kłamie, niezależnie od sympatii politycznych,

 

można popierać JK lub BK, ale kłamstwo to kłamstwo, niektórzy stosują je widać tak często, że nie jest im wstyd nawet przez moment, jak zostają przyłapani, zmieniają tylko temat,

Edited July 1, 2010 by Andro

[Prego.pl 0]

Z chęcią zobaczę Twój rachunek.

 

 

A ile ostatnio na giełdzie straciłeś? Tak Tauron zachwalałeś, mówiłeś, że na pewno będzie zysk... (No może będzie, tylko kiedy )

[horacy11 47]

Problem w dyskusji z Tobą jest taki, że jak Cię się przyłapie na niewiedzy lub kłamstwie (co jest nietrudne) i pokazuje argumenty Ty stosujesz znaną z piaskownicy metodę zmiany tematu. Na zasadzie "a u Was Murzynów biją"

 

Sakiewicza znam ale nie musiał mi tego mówić bo większość informacji staram się zweryfikować w innych źródłach a nie jak leming przyjmować je za prawdę objawioną. Ja tam żadnej TV nie wierzę

i do każdej podchodzę z zasadą ograniczonego zaufania

 

PS1. DD też starałem się powstrzymać od tych politycznych tematów na forum ale czasem jak się czyta nie można się powstrzymać

 

PS2. @horacy11 też nie mam pretensji do życia, spełniam się zawodowo, finansowo też nie narzekam, mam fantastyczną rodzinę i wielkie plany na przyszłość jak większość wyborców JK a w tym co piszesz jest tyle prawdy co o tych profesorach

 

Dobra, spadam do pracy bo już nie miewam wakacji

 

G.

 

1. Przyznałem że co do profesorów, to się myliłem i jest ich więcej .

Nie myliłem się natomiast co do osób ze środowiska kultury, sztuki, biznesu itp.

Jeśli się przyjrzysz "jakości" profesorów(ich dorobek naukowy, liczba publikacji, zajmowane stanowiska itp) to także mi przyznasz racje.

 

2. Stary temat prawdy objawionej, która przechodziłem z Renkiem. Rozumiem że prawdę przekazują Ci osobiście kosmici?

A co do Sakiewicza, Wildesteina czy Pośpieszalskiego to podaj mi dziennikarzy o takiej pozycji, i sprzyjających PO.

 

Co do mojej sytuacji życiowej, to można powiedzieć że dopiero zaczynam. Nie dawno skończyłem szkołe, mam stabilną sytuację finansową, znajomych głównie z uczelni, pracy.

I jak już pisałem ostatnio gdyby zrobić sondę wśród uczniów, nauczycieli najważniejszych polskich uczelni.

UW, AGH, UŚ, Pol.Śl(akurat te uczelnie znam to 95% jest negatywnie nastawiona do PIS.

Od kiedy wygrali wybory i zaczęli wprowadzać IV RP stali się obiektem żartów i tak jest do teraz.

 

Stara kadra, profesorowie którzy już teoretycznie byli na emeryturze sympatyzowali z PIS.

Ale to były pojedyńcze rodzynki.

[horacy11 47]

A ile ostatnio na giełdzie straciłeś? Tak Tauron zachwalałeś, mówiłeś, że na pewno będzie zysk... (No może będzie, tylko kiedy )

 

Na PZU jestem 15% do przodu. Z Tauronem jak na razie -1.5%, ale daj nam tydzien, dwa.

 

A jak tam Twój Tesgas, widzę że już prawie stracił całe dyskonto?

 

jakbyś dokładnie przeczytał ostatnie wpisy, miały dla manipulacji Środy, i ktoś tu przeniósł jej propagandę do tego tematu, tak więc nie idzie o profesorów, tylko o zwykłą uczciwość, czyli kto kłamie, niezależnie od sympatii politycznych,

 

można popierać JK lub BK, ale kłamstwo to kłamstwo, niektórzy stosują je widać tak często, że nie jest im wstyd nawet przez moment, jak zostają przyłapani, zmieniają tylko temat,

 

Jak na razie Jarek i PIS w każdych wyborach przegrywają jakiś proces. To chyba o czymś świadczy.

Albo notoryczni kłamcy, albo totalni głupcy.

Edited July 1, 2010 by horacy11

[Andro 152]

Jeśli mam być szczery to chyba jesteś jedyną poważną osobą na tym forum która jest za Jarkiem.

druga tura jest dla mnie obojętna, ale skoro piszesz takie rzeczy, a potem

 

Jeśli się przyjrzysz "jakości" profesorów(ich dorobek naukowy, liczba publikacji, zajmowane stanowiska itp) to także mi przyznasz racje.

nie wiedziałeś kto popiera, bo wierzyłeś oszustwom Środy, więc otrzymałeś jak na dłoni link do listy, wtedy twierdziłeś, że jest ich mniej, niż jest naprawdę, a na koniec wciskasz taki kit, że znasz ich dorobek, niesamowite, czy masz innych za idiotów, czy też zupełnie ci nie przeszkadza jak inni będą tak myśleć o tobie, nie wiem czy wiesz, ale szkodzisz maksymalnie jak to tylko możliwe dla BK,

[horacy11 47]

druga tura jest dla mnie obojętna, ale skoro piszesz takie rzeczy, a potem

 

 

nie wiedziałeś kto popiera, bo wierzyłeś oszustwom Środy, więc otrzymałeś jak na dłoni link do listy, wtedy twierdziłeś, że jest ich mniej, niż jest naprawdę, a na koniec wciskasz taki kit, że znasz ich dorobek, niesamowite, czy masz innych za idiotów, czy też zupełnie ci nie przeszkadza jak inni będą tak myśleć o tobie, nie wiem czy wiesz, ale szkodzisz maksymalnie jak to tylko możliwe dla BK,

 

Zrób prosty eksperyment.

 

Spójrz na listę BK oraz listę JK i wypisz tylko te osoby które znasz(czy po prostu kojarzysz), a następnie z sumuj. Podobny eksperyment możesz zrobić z żoną dziewczyną siąsiadem.

 

Gwarantuję Ci że za każdym razem będziesz miał ten sam wynik:)

[yarowa 362]

Nie wiem czy oglądałeś ten program, ale tam Panie użyły podobnych słów.

 

Środowisko współczesnych wykluczonych. Ludzie którzy po przemianach ustrojowych nie potrafią odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ludzie którym nie powiodło się w życiu.

 

 

Nie oglądałem. W TV oglądam przeważnie tylko mecze i prognozę pogody. Nie znam również tych Pań, o których mówisz i nie wiem co mówiły, w jakim kontekście i nawet nie chcę wiedzieć bo mi nie jest to do niczego potrzebne. Mówię sam.

 

Ja, tych osób nie traktuję jak wykluczonych. W Rzeczypospolitej [w Rzeczypospolitej z mojej bajki] nie ma miejsca na wykluczenia. Nie ma miejsca na zmarnowanie potencjału ludzkiego i deptanie [poprzez odhumanizowane, wykluczenie więc segregacyjne z definicji, i nasuwa mi się nieodparcie, że mengelowskie] ludzkiej godności. Zwłaszcza tylu milionów osób. Chyba, że ktoś sam tego bardzo chce. Wtedy miał będzie do tego prawo i tylko wtedy - aby go wykluczyć. W mojej Rzeczypospolitej, wykluczać mogę tylko przestępców. W mojej RP nie ma obywateli wykluczonych. Nie ma obywateli i nadobywateli.

Są [współ] obywatele.

 

Nie chciałbym, żeby ktoś wykluczył Cię ze społeczeństwa tylko dlatego, że nie powiodło Ci się w życiu. Powiodło Ci się? W takim razie, nie chciałbym żyć w takiej RP, z której zostaniesz wykluczony dlatego, że Ci się powiodło.

 

Wykluczać człowieka, tylko dlatego, że jest słaby i niezaradny to zajęcie haniebne. Wykluczenie społeczne, najpierw rodzi się w umysłach. W tym, że wpierw kogoś deprecjonujemy z jakichś powodów aż tak, że postrzegamy go na marginesie społeczeństwa. Później zostaje wyrzucony poza jego nawias. Później, możemy [my?] go nawet spalić. To jest już tylko dla tych ... normalnych, wyrzutek społeczny. Czasem o tym może i usłyszymy, że"grupa młodzieży, podpaliła bezdomnego. Spalono go żywcem podczas snu". I cóż. W taki sposób, w tym przypadku strasznie dosłowny, płonie podmiotowość! Nawet nie ma po co się pochylić bo i nie ma nad ... "czym".

 

Nie mam do tego prawa, ale gdybym miał, to powiedziałbym w imieniu tych wszystkich "wykluczonych": Jesteśmy obywatelami i oprócz obowiązków, z którymi sobie często zwyczajnie po ludzku nie radzimy - mamy prawa, bo jesteśmy nadal LUDŹMI!

 

I jeszcze jedno: sytuacja może w pewnym momencie stać się taka, że "wykluczonych" będzie więcej niż "pozostałych". I co wtedy, Pani Demokracjo ze swoim vox populi vox dei?!

 

---

 

Edit:

Sam odpowiem za panią Demokrację, na dobranoc. Jeśli ona jest - tzn. że wtedy rację będą mieli "wykluczeni".

Jeśli powstaną rządy oligarchiczne [czyli rządy mniejszości nad większością], przyjdzie czas na małą rewolucyjkę.

Edited July 1, 2010 by yarowa

[Adam_ 0]

Nareszcie ujawniłeś jasno swoje poglądy

[yarowa 362]

Nareszcie ujawniłeś jasno swoje poglądy

 

 

Mam poglądy swoje. Nie wiem, czy je ujawniłem jasno. Może jaśniej:

 

Gospodarczo, zgadzam się mniej więcej z JKM [piszę o tym dlatego, że wiem, że jesteś jego zwolennikiem], jak można było zauważyć w wielu wątkach. Tzn. w tym sensie, że on wyartykułował publicznie wiele moich poglądów. O patologicznym SRUS-ie pisałem na tym Forum wielokrotnie. Nie oznacza to, że pozwolę zadeptać bezdomnego. Człowieka czy zwierza. Miałem dużą styczność a nawet bardzo dużą [od wewnątrz] z MOPS-em. Nie oznacza to też, że nie uważam tej instytucji za zbędną [jak i wiele, innych instytucji zbędnych jak np. Urzędy Pracy]. Nie zgadzam się, że Piłsudski to "czerwony bandyta leżący na Wawelu" - i z innymi pochodnymi politycznymi poglądami JKM.

 

Jestem za tym aby magiczne "państwo"nie mieszało mi się do mojego życia. Do życia rodzin. Nie przeszkadzało. Jestem przeciw wkładaniu łap ośmiornicy państwowej, bezkarnie i gdzie tylko się da. Sądy, policja i wojsko - to główna domena "państwa". Zgadzam się więc mniej więcej na model klasyka, A. Smitha.

 

Wolność osobista, niepodległość Państwa Polskiego - to dla mnie rzeczy ważne.

 

Człowiek, jego godność [drugiej osoby], nie znikną jednak z mojego horyzontu. Widzę to. I nigdy nie udam, że tego nie ma.

Jestem osobą wierzącą w Pana Boga, ale raczej to informacja nieprzydatna. Zresztą nie dzielę ludzi na wierzących i niewierzących. Każdy wierzy lub nie wierzy, w to co chce.

Mówimy tutaj o polityce i gospodarce. Mam nadzieję, na większe oddolne samoorganizowanie się społeczeństwa polskiego w różnych dziedzinach. Na jego udział w publicznych dyskusjach, na uczestniczenie obywateli RP w organizacjach, stowarzyszeniach itp.

 

Moje poglądy, są moje i tylko moje. Mój kandydat, tak jak pisałem kiedyś, musiałby być eklektycznym zbitkiem [masło maślane trochę]. Wbrew pozorom, wszystko o czym mówię, można pogodzić. Jeśli dla kogoś są one niespójne - przepraszał za to nie będę bo to poglądy moje.

 

Kończę, bo brzmi to wszystko niczym jakiś "manifest" .

 

Edit:

... a jak trzeba będzie, to potrafię raz jeszcze z plecakiem pełnym butelek z benzyną wyjść na ulicę

Czyli jakby trochę i anarchisty znalazłoby się w tym moim "konglomeracie" poglądowym.

Edited July 2, 2010 by yarowa

[DD 731]

Poczucie humoru Jarosława Kaczyńskiego

 

 

DD

[horacy11 47]

Poczucie humoru Jarosława Kaczyńskiego

 

 

DD

 

Się tego uzbierało przez 60 lat.

 

Poczucie humoru w PIS było i jest napiętnowane.

Osobą o dużym poczuciu humoru była Maria Kaczyńska. Była otwarta, uśmiechnięta, aż do wpadki z Rydzykiem gdy nazwał ją czarownicą i żeby sama się podstawiła(pod miecz).

A obaj Kaczyńscy zamiast ukarać Rydzyka to w obawie przed skrajnie-prawicowym elektoratem wsadzili głowy w piasek, i schowali Kaczyńską. Później pokazywała się tylko wtedy gdy musiała.

 

I tak jest z każdym kto się wybija.

Edited July 2, 2010 by horacy11