Rozbił się prezydencki samolot w Smoleńsku

[horacy11 47]

Macierewicz miał racje...

http://wpolityce.pl/wydarzenia/21389-a-wie...tywano-wysokosc

która rację? bo co tydzień wpadał na nowy pomysł.

Raz Rosjanie rozpylili mgłę, raz bomba próżniowa, innym razem przechwycono samolot, itp, itd, tysiące luźnych dywagacji.

[megalgal 86]

która rację? bo co tydzień wpadał na nowy pomysł.

Raz Rosjanie rozpylili mgłę, raz bomba próżniowa, innym razem przechwycono samolot, itp, itd, tysiące luźnych dywagacji.

najpierw przeczytaj, to sie dowiesz i wtedy pogadamy

[umberto 1,049]

Macierewicz miał racje...

http://wpolityce.pl/wydarzenia/21389-a-wie...tywano-wysokosc

Po prawie dwóch latach od wydarzenia to mózg potrafi tworzyć takie historie, że dzieła Tolkiena i Sapkowskiego razem wzięte wysiadają pod naporem science-fiction tym bardziej w głowie Maciorewicza Antka Policmajstra od św. Trupolewów

[horacy11 47]

najpierw przeczytaj, to sie dowiesz i wtedy pogadamy

A kto naciskal na Millera, żeby jak najszybciej wydał swój raport?

 

Pewne sprawy, jak analizy czarnych skrzynek, trochę zajmują.

A rząd musiał oprzeć swój raport na dowodach.

[Pan_Grzegorz 921]

A kto naciskal na Millera, żeby jak najszybciej wydał swój raport?

 

Pewne sprawy, jak analizy czarnych skrzynek, trochę zajmują.

Analizy czarnych skrzynek rzeczywiście zajmują trochę czasu, no ale to nie było w gestii Millera, przecież on miał tylko przetłumaczyć ten rosyjski raport na nasze.

Edited January 14, 2012 by Pan_Grzegorz

[Sebving 0]

Hej, nie zaglądałem trochę do tego tematu wiec chciałbym od razu zapytać, czy już podejmowana była kwestia tego jak ważący dziesiątki ton samolot po spadnięciu z kilkunastu metrów mógł rozlecieć się na dzisiątki tysięcy kawałków? Bo jakoś tego nie rozumiem...

[przemowild 1,026]

Hej, nie zaglądałem trochę do tego tematu wiec chciałbym od razu zapytać, czy już podejmowana była kwestia tego jak ważący dziesiątki ton samolot po spadnięciu z kilkunastu metrów mógł rozlecieć się na dzisiątki tysięcy kawałków? Bo jakoś tego nie rozumiem...

 

To faktycznie dziwne! 20 letni rosyjski samolot o masie 60 czy 70 ton, po uderzeniu w ziemię z prędkością około 300 km/h powinien mieć co najwyżej kilka wgnieceń a nie rozpaść się w drobny mak.

[umberto 1,049]

Hej, nie zaglądałem trochę do tego tematu wiec chciałbym od razu zapytać, czy już podejmowana była kwestia tego jak ważący dziesiątki ton samolot po spadnięciu z kilkunastu metrów mógł rozlecieć się na dzisiątki tysięcy kawałków? Bo jakoś tego nie rozumiem...

Dlatego najlepiej sprawdzić eksperymentalnie. Kup jakiś samolot (najlepiej na jakiejś aukcji WOŚP) i sobie sprawdź.

[Sebving 0]

To faktycznie dziwne! 20 letni rosyjski samolot o masie 60 czy 70 ton, po uderzeniu w ziemię z prędkością około 300 km/h powinien mieć co najwyżej kilka wgnieceń a nie rozpaść się w drobny mak.

 

Nparawdę tyle ważył a jego masę dodatkowo zwiększała taka ogromna prędkośc? A ja myślałem, że jego tor lotu zmieniła... brzoza.

 

[przemowild 1,026]

Nparawdę tyle ważył a jego masę dodatkowo zwiększała taka ogromna prędkośc? A ja myślałem, że jego tor lotu zmieniła... brzoza.

 

 

Pilot przyzwyczajony do tego że wszystkie polskie brzozy mają zamontowany system Łągiewki rozpraszający energię kinetyczną i niwelujący siłę pędu próbował wychamować na brzozie, nie wziął jednak pod uwagę faktu, iz rosyjskie brzozy nie posiadają tego systemu. W efekcie brzoza zamiast zmniejszyć impet, zmniejszyła geometrię skrzydła. Niektórzy podejrzewaja że to była podstawiona brzoza i że jej tam wcale nie było na dzień przed wypadkiem. Co jak co, ale poradziecka konstrukcja powinna przecinać skały jak masło a nie łamać się na byle drzewku. W każdym razie tor lotu sie niewiele zmienił, zmieniło się za to skrzydło oraz... brzoza.

[DESiGNER 34]

Przewijacie ten nudny już jak flaki z olejem temat jak pewna "Gazeta Polska" . Co ją codziennie zobaczę w witrynie to nie ma dnia aby nie pisali o smolensku...

[Sebving 0]

Pilot przyzwyczajony do tego że wszystkie polskie brzozy mają zamontowany system Łągiewki rozpraszający energię kinetyczną i niwelujący siłę pędu próbował wychamować na brzozie, nie wziął jednak pod uwagę faktu, iz rosyjskie brzozy nie posiadają tego systemu. W efekcie brzoza zamiast zmniejszyć impet, zmniejszyła geometrię skrzydła. Niektórzy podejrzewaja że to była podstawiona brzoza i że jej tam wcale nie było na dzień przed wypadkiem. Co jak co, ale poradziecka konstrukcja powinna przecinać skały jak masło a nie łamać się na byle drzewku. W każdym razie tor lotu sie niewiele zmienił, zmieniło się za to skrzydło oraz... brzoza.

 

A Rosjanie twierdzili, że tor lotu po zetknięciu z drzewami zmienił się na tyle, że samolot przewrócił się na grzbiet przed uderzeniem w ziemie.

Na co zresztą nie wskazują koła którę są porządnie umorusane w błocie.

[megalgal 86]

Przewijacie ten nudny już jak flaki z olejem temat jak pewna "Gazeta Polska" . Co ją codziennie zobaczę w witrynie to nie ma dnia aby nie pisali o smolensku...

równie dobrze można się cieszyć kolejnym "sukcesem rządu" w innych gazetach - nie ma przymusu czytania GP, ale ja czytam od jakiegoś czasu

Edited January 18, 2012 by megalgal

[doggystyle4 213]

Pilot przyzwyczajony do tego że wszystkie polskie brzozy mają zamontowany system Łągiewki rozpraszający energię kinetyczną i niwelujący siłę pędu próbował wychamować na brzozie, nie wziął jednak pod uwagę faktu, iz rosyjskie brzozy nie posiadają tego systemu. W efekcie brzoza zamiast zmniejszyć impet, zmniejszyła geometrię skrzydła. Niektórzy podejrzewaja że to była podstawiona brzoza i że jej tam wcale nie było na dzień przed wypadkiem. Co jak co, ale poradziecka konstrukcja powinna przecinać skały jak masło a nie łamać się na byle drzewku. W każdym razie tor lotu sie niewiele zmienił, zmieniło się za to skrzydło oraz... brzoza.

 

 

Like It!

 

[yarowa 362]

Przewijacie ten nudny już jak flaki z olejem temat jak pewna "Gazeta Polska" . Co ją codziennie zobaczę w witrynie to nie ma dnia aby nie pisali o smolensku...

 

 

To chyba nie jest jakiś problem wielki, że pisze się na dany temat w wątku do tego przeznaczonym?

[polvodka 0]

Przewijacie ten nudny już jak flaki z olejem temat jak pewna "Gazeta Polska"[...]

Znudził Cię temat Smoleńska jak "eksperta" Hypkiego? Wciąż jakieś oszołomy dłubią przy sprawie, zamiast przyklepać oficjalną wersję, nie? Ordnung muss sein!

[Sebving 0]

Przewijacie ten nudny już jak flaki z olejem temat jak pewna "Gazeta Polska" . Co ją codziennie zobaczę w witrynie to nie ma dnia aby nie pisali o smolensku...

 

To mi coś przypomina...

Edited January 18, 2012 by Sebving

[yarowa 362]

Może to nie ma nic wspólnego z Katastrofą Smoleńską a może ma? Zastanawiam się, w jaki sposób służby specjalne, które posiadają jakąś informację mogłyby np. chcieć zwrócić uwagę na pewien problem? Rzecz się dzieje miesiąc przed Katastrofą Smoleńską:

 

[...] gruzińska prywatna telewizja Imedi, o profilu prorządowym, wyemitowała zatrważający dla Gruzinów reportaż. Pomimo tego, że przed jak i po emisji materiału lektor oświadczył, że wszystko co jest pokazane jest fikcją, miał on dalekosiężne skutki.

W programie poinformowano o rzekomym zabójstwie prezydenta separatystycznej Osetii Południowej Eduarda Kokojty. Dokonać tego miały władze w Tbilisi. W odpowiedzi Moskwa ponownie najechała na Gruzję. W czasie ewakuacji gruzińskich władz śmierć miał ponieść prezydent Micheil Saakaszwili. Zginąć miał także polski prezydent Lech Kaczyński, który ponownie wraz z przywódcami republik bałtyckich poleciał do Tbilisi wesprzeć Gruzję i Gruzinów [...]

 

 

http://www.twojaeuropa.pl/1442/gruzja-falszywy-alarm-wojenny

Edited January 20, 2012 by yarowa

[megalgal 86]

Wiemy już z całkowitą pewnością z tych ekspertyz, że gen. Błasik nie wydawał żadnych komend, nie formułował żadnych informacji, nie podejmował żadnych decyzji i że najprawdopodobniej w ogóle nie było go w kokpicie - powiedział.

 

Macierewicz przekonywał też, że krakowska ekspertyza wskazuje na to, iż w ogóle nie odczytano dźwięku uderzenia prezydenckiego Tu-154M w brzozę.

http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczyn...lenskim,1750586

[megalgal 86]

Uwierzyliśmy Rosjanom, że uczciwie wyjaśnią sprawę katastrofy. Dziś już wiemy, że nas oszukali. Chyba sam Donald Tusk po raporcie MAK zrozumiał, że został oszukany.

 

http://wiadomosci.wp.pl/title,Tusk-zrozumi...ml?ticaid=1dd1a

 

==========================

 

Klich pyta, czy "Będziecie nas podsłuchiwać?" Jego rozmówca odpowiada: "Tak jest (....) Niebezpieczna sytuacja i trzeba podsłuchiwać". Klich z kolei na to odpowiada: "Trzeba, trzeba. Ja wiem, że nad wszystkim trzeba mieć kontrolę. Nie może się wymknąć. Rację musimy mieć my".

http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczyn...dziecie,1752591

Edited January 28, 2012 by megalgal

[yarowa 362]

O szoferze z BOR-u:

http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/50894,m...kariera-szofera

 

Edit:

 

Ciekawe co wyniknie z tego ..?:

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/5013...rawie,id,t.html

Edited February 3, 2012 by yarowa

[Pan_Grzegorz 921]

WikiLeaks o Smoleńsku. Celowe działania Rosjan?

[...]
W korespondencji mailowej datowanej na 22 kwietnia 2010 roku, wiceszef Stratfora Fred Burton przywołuje wypowiedź byłego agenta rosyjskiego Siergieja Tretiakowa (szpiega, który przeszedł na stronę Amerykanów). Według jego słów Rosjanie celowo mieli nie pozwolić na lądowanie samolotu z polskim prezydentem, wiedząc, że Lech Kaczyński wymusi lądowanie, albo samolot zawróciłby lub wylądował w innym miejscu.

Na mail Burtona odpowiada Marko Papic, analityk Stratfora regionu Euroazjatyckiego. On także potwierdza taką wersję ze swoich źródeł. Dodaje jednak, że "intencją nie było zabicie Kaczyńskiego, ale żeby utrudnić jego życie poprzez wymuszenie lądowania w Mińsku, tak aby spóźnić się na początek obchodów uroczystości katyńskich". Papic pisze, że tak się jednak nie stało, a piloci próbowali lądować i samolot rozbił się. Analityk nie ujawnia jednak, kim jest jego źródło informacji.

W mailach pojawia się jeszcze informacja, że podobne scenariusze - opóźnienia lądowania czy wymuszenia go na innym lotnisku - były gotowe także dla innych zagranicznych przywódców, jeśli takie było życzenie Putina czy FSB (rosyjska służba wywiadowcza).

 

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastro...,wiadomosc.html

[megalgal 86]

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastro...,wiadomosc.html

przeciez to wypadek tak samo jak te:

 

Prof.Stefan Grocholewski - ekspert od odczytywania nośników cyfrowych, wykrył manipulacje w nagraniach cz. skrzynek z CASY. "Zmarł" 31.03.2010r.

p Mieczysław Cieślar, "zginął w wypadku samochodowym" dokładnie 18.04.2010 r, miał być następcą Adama Pilcha, który zginął w Smoleńsku. Podobno otrzymał telefon ze Smoleńska od A.Plicha.

Grzegorz Michniewicz - Dyr.Gen.Kancelarii Premiera Tuska, a wcześniej czł. Rady Nadzorczej PKN Orlen, zaufana osoba Donalda Tuska i Tomasza Arabskiego. Natychmiast po śmierci Michniewicza znikła z internetu większość wiadomości i artykułów związanych z osobą samobójcy. Chyba musiał odkryć coś wyjątkowo przerażającego.

Powiesił się 23 grudnia 2010 na kablu od odkurzacza, w dniu, w którym z remontu w Samarze wrócił samolot TU-154, który potem rozsypał się w drobny mak na Siewiernym.

Pan Michniewicz powiesił się, choć jeszcze tego dnia cieszył się z rychłego spotkania z rodziną w Boże Narodzenie.

To był 23 grudnia, tuż przed Wigilią. Czy czas Świąt Bożego Narodzenia to okres podatny na samobójstwa?

W śledztwie nie sprawdzono bilingów rozmów Michniewicza. Lekarz dokonujący sekcji zwłok nie określił nawet godziny zgonu Michniewicza, zaś prokuratura nie odtworzyła przebiegu ostatnich godzin z życia rzekomego samobójcy. Prokurator uznał, że nie doszło do ingerencji osób trzecich, a śledztwo szybko zakończono.

Krzysztof Knyż - operator Faktów, pracował z W. Baterem (tym, który pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy Tu-154, co media odkryły po 10 dniach). Zmarł w Moskwie na sepsę 2 czerwca 2010r.Śmierć całkiem przemilczana.

Prof.Marek Dulinicz - szef grupy archeologicznej - zginął 6 czerwca 2010 w wypadku samochodowym w trakcie oczekiwania na wyjazd do Smoleńska.

Dariusz Ratajczak - dr historii, autor tematów niebezpiecznych, zbioru esejów historyczno-politycznych skazany za kłamstwo oświęcimskie. 11 czerwca 2010 znaleziono jego zwłoki w zaparkowanym samochodzie pod Centrum Handlowym Karolinka w Opolu, w którym mogły przeleżeć wg śledczych kilka dni, sekcja zwłok wykazała, że zmarł w wyniku zatrucia alkoholem.

Eugeniusz Wróbel - wykładowca na Politechnice Śląskiej, specjalista od komputerowych systemów sterowania samolotem, poddawał w wątpliwość, że wrak na Siewiernym to TU-154 o nr 101.

Pocięty piłą mechaniczną 16.10.2010 r przez swego syna, który zdołał zabić i pociąć swego ojca, usunąć ślady krwi, zawieźć pocięte zwłoki do jeziora, wrócić i zapomnieć wszystko.

Złego stanu swego "chorego psychicznie" syna przez ponad 20 lat nie zauważyła matka, która jest psychiatrą.

Dr Ryszard Kuciński - prawnik A.Leppera - "zmarł" w maju 2011 r.

Wiesław Podgórski - był doradcą A.Leppera, gdy ten by ministrem rolnictwa, znaleziony martwy w biurze Samoobrony pod koniec czerwca 2011r. Jako przyczynę śmierci podano samobójstwo.

12 czerwca 2011 roku samobójstwo przez powieszenie popełnił oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, służący w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie. Żołnierz posiadał najwyższą klauzulę dostępu do materiałów niejawnych.

Róża Żarska - adwokatka Leppera - "zmarła w lipcu 2011 r. w Moskwie.

Andrzej Lepper - szef Samoobrony, poseł, wicemarszałek, wicepremier i minister rolnictwa w rządzie Marcinkiewicza i J.Kaczyńskiego. Znaleziony martwy w biurze Samoobrony 5 sierpnia 2011r.

Od 1-go dnia, zanim zrobiono sekcję zwłok przyjęto wersję samobójstwa przez powieszenie bez udziału osób trzecich.

A.Lepper - Twardziel, bokser i trybun ludowy, mający dziwnym trafem dostęp do szczegółowych informacji, kto, z kim, gdzie i o której godzinie robił mętne interesy (wypowiedzi Leppera z trybuny sejmowej w 2001 roku, podczas posiedzenia, na którym debatowano nad odwołaniem go z funkcji wicemarszałka sejmu: sypie tam konkretnymi nazwiskami, można to obejrzeć na You Tube).

 

Jeszcze dzień wcześniej Andrzej Lepper snuł plany na przyszłość, żywił nadzieje, iż jego syn wyjdzie z poważnej choroby, a już następnego dnia skorzystał z paska od spodni i powiesił się, przy czym w godzinę później przedstawiciel prokuratury stwierdził, że to było samobójstwo.

Nawet odrobina nadziei podnosi cierpliwość i wytrwałość rodziców, czasami do poziomu zupełnie wcześniej niewyobrażalnego. Tym bardziej w sytuacji poprawy stanu dziecka!

Stan psychiczny rodziców chorych dzieci jest ewidentnie sprzeczny z sugestią mediów i "świadków" typu Tymochowicz.

 

Dariusz Szpineta - zawodowy pilot i instruktor pilotażu, ekspert i prezes spółki lotniczej, został znaleziony martwy w łazience ośrodka wczasowego w Indiach.

Wcześniej parokrotnie wypowiadał się w mediach w sprawie Smoleńska, wskazując, że lot Tu-154M był lotem wojskowym. To kolejny człowiek, który podważał rządowo- FSB-owską wersję wydarzeń. Nic nie wskazywało na jakiekolwiek samobójcze zamiary, czy choćby zły nastrój. Ciekawe, czy SMS-y były też wysyłane...

Edited March 9, 2012 by megalgal

[coolos 114]

Ja tam nie wierze w Matrix który prezentują nam media.

 

Przypomina mi się śmierć zdaje się pewnego celnika (nie pamiętam już dokładnie imienia i nazwiska ani funkcji jaką pełnił) który w chwili popełnienia rzekomego samobójstwa dzwonił do żony z prośbą o pomoc.

 

Niestety wiele z tego co podają nam media to zwykły kit.

[Los_Rozrabiakaneros 70]

Ja tam nie wierze w Matrix który prezentują nam media.

niestety chyba w większości tych śmierci media milczą lub ograniczają się do minimum informacji a już chyba w najmniejszym stopniu

sugerują powiązanie z katastrofą choć jak widać podstawy ku temu są

osobiście nie wykluczałbym takich hipotez, w ostatnim czasie widzimy jak przekłamywano obraz tej katastrofy