Jump to content
domainer

Spółka Swistak.pl wygrała spór o domenę świstak.pl

Recommended Posts

cos czuje rozłam na forum :P

 

beda rozne grupy domeniarzy

 

- Stronnictwo Liberalno-Domenowe

- SocjalDomeniarze (hasło przewodnie: domena dla kazdego)

- Unia Polityki Domenowej

- Domenoobrona (rozsypywanie domen przed NASKiem ???)

- Prawo i Domena (idealna partia dla prawnikow i osob lubiacych arbitraże, zabieranie domen itp)

- Liga Polskich Domena ( zwolennicy tylko i wylacznie .pl i .com.pl)

 

CDN moze:)

Jeszcze Radio DomainRyja - gdzieś Ty się nie..., gdzieś Ty nie rejestrował domeny jak była wolna?

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites

Brakuje mi jeszcze Platformy Domeniarzy - Polska zasługuje na cud domenowy... dla każdego Polaka domena w .2ie!

Pozdrawiam!

Edited by Renek

Share this post


Link to post
Share on other sites
cos czuje rozłam na forum :P

 

beda rozne grupy domeniarzy

 

- Stronnictwo Liberalno-Domenowe

- SocjalDomeniarze (hasło przewodnie: domena dla kazdego)

- Unia Polityki Domenowej

- Domenoobrona (rozsypywanie domen przed NASKiem ???)

- Prawo i Domena (idealna partia dla prawnikow i osob lubiacych arbitraże, zabieranie domen itp)

- Liga Polskich Domena ( zwolennicy tylko i wylacznie .pl i .com.pl)

 

CDN moze:)

 

Zjednoczone Chrześcijaństwo Domenowe

:P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Widzę, że sprowadziliśmy wątek do kompletnego absurdu... :P

 

niestety wielu sprowadziło go do tego poziomu już wczesniej.

 

Ja osobiscie zaobserwowałem tutaj jakąś sprawiedliwość wybiórczą gdzie autorzy postów odnosza się tylko do części prawdy nie zauważając całości zagadnienia.

Konkretnie, co poniektórzy wypisują takie bzdury jak:

 

1. przytaczają że jest to wyraz potoczny.... świetnie ...ale to nie ma w tym przypadku nic do rzeczy bo wyraz nie jest używany jego formie znaczeniowej.

Apple to też wyraz potoczny jak i Orange. Świstak tez ale ani jedna ani druga ze stron w kontekście potocznym go nie używała.

 

2. ślepota na podstawowe zasady naruszenia prawa jest nieprawdopodobna :P . Punktów w arbitrażu których należy przestrzegać jest raptem 3 w tym punkt o rejestracji w złej wierze.

Której części tego punktu niektórzy nie mogą zrozumieć? Jezeli pozwany kupiłby domenę i postawił stronę o rowerach czy wycieczkach górskich ....nie było by sprawy, ale kupił i próbował odsprzedać serwisowi ŚWISTAK a dalej w przypadku nieudanej próby odsprzedaży postawił stronę erotyczną / pornograficzną co na tle jego działań nie może być inaczej odebrane jako opdwet i próba wymuszenia zakupu. Powtarzam....nie byłoby problemu gdyby nie było próby odsprzedazy, ale pozwany zadecydował tak a nie inaczej i teraz zbiera konsekwencje. To nie pierwsza i pewnie nie ostatnia osoba która próbuje takich tricków. Jest to klasyczny cyberquatting przeciwko któremu podobno wszyscu tutaj się wypowiadali ale jakimś trafem wiatr się zmienił :P

 

 

A teraz dla przeciwwagi:

 

1. tak jak pisałem kilkakrotnie wczesniej....nie wiem na jakiej zasadzie został złożony wniosek o rejestrację znaku towarowego świstak.pl w przypadku gdy nazwa ta powiązana jest z domeną która w okresie złożenia wniosku nie była własnością powoda. To jest dla mnie głowny problem w tej całej sprawie i na tym należałoby się skupić jak i na tym czy fakt posiadania znaku towarowego wpłyną w jakikolwiek sposób na wynik arbitrazu. Bo jezeli tak to taki wyrok oparty na tzw, Reverse Domain Hijacking automatycznie powinien ulec rewizji lub nawet kasacji.

 

2. tak jak to słusznie ujął innan.frosten, pewne zmiany w systemie arbitrażu są niezbedne. Na pewno życzyłbym sobie aby świadomość przedmiotu rozpatrywanego przez sędziów była nie tylko książkowa tym bardziej że mówimy tu czasami o domenach o wartości kilkudziesieciu / kilkuset tysięcy. Zgadzam się także w sprawie rozszerzenia składu sędziowskiego do 3 osób z czego przynajmniej jedna miałaby poszerzoną wiedzę na temat nowych mediów jakimi są domeny.

 

3. NASK wprowadził spore zamieszanie wprowadzając IDNy bez okresu kwarantanny w którym własciciele non-IDN prowadzący serwis relatywny do nazw IDN mogliby zarejestrować swoje domeny. Niestety mleko zostało wylane i sprawa spłyneła do poziomu sądów arbitrazowych i interpretacji wykorzystywania tego typu domen. Nie ma teraz co sie zastanawiac tylko uzbroić w fakty i wiedzę i w razie potrzeby reprezentować swoje interesy w sądzie.

 

 

 

ogólnie dodam jeszcze że:

- osoby które biorą sie za spekulację opartą o cybersquatting (oferowanie sprzedaży domeny serwisowi opartemu na tej samej nazwie to klasyczny cybesquatting) są same sobie winne i dlatego nie dziwią mnie środki jakie przedsięwziął Rafał

- nie żal mi nikogo kto nie stawia się na wezwanie arbitrazu i nie przedstawia swoich racji, które czasami mogą zasądzić o wyroku

- bez względu na to jak bardzo popieram Rafała w jego walce w obronie dobrego imienia firmy, nie moge się zgodzić z metodami a dokładniej wnioskowaniem o rejestracje nazwy używanej przez inną osobę. Sytuacja przedstawiałaby się inaczej gdyby taki wniosek wpłyną po orzeczeniu arbitrazowym a nie przed.

- mam nadzieję że uzasadnienie tego wyroku będzie publiczne i zamieszczone na stronach orzecznictwa PIIT. W przeciwnym razie bedzie to oznaczać że nieścisłości w orzeczeniu może być wiecej a dla dobra nas wszystkich, muszą być one wyjaśnione.

- mam nadzieję że zostanie upubliczniona interpretacja prawna w zakresie relacji domen i nazw znaków towarowych. Jak choćby w przypadkach gdy domena zmienia właściciela a znak towarowy jest dalej w mocy prawnej (poprzez 10 letnią rejestrację). W tym zakresie relacje PIIT i UPRP są nierozerwalne.

Edited by Alex (MisUszatek)

Share this post


Link to post
Share on other sites
3. NASK wprowadził spore zamieszanie wprowadzając IDNy bez okresu kwarantanny w którym własciciele non-IDN prowadzący serwis relatywny do nazw IDN mogliby zarejestrować swoje domeny. Niestety mleko zostało wylane i sprawa spłyneła do poziomu sądów arbitrazowych i interpretacji wykorzystywania tego typu domen. Nie ma teraz co sie zastanawiac tylko uzbroić w fakty i wiedzę i w razie potrzeby reprezentować swoje interesy w sądzie.

 

À propos, do tych którzy podnoszą że Swistak.pl mógł sobie zarejestrować świstak.pl, a przez dwa lata nic z tym nie zrobił... Może was to zdziwi, może nawet zszokuje, ale ta domena nie została pierwszy raz zarejestrowana 24.11.2005. To była trzecia rejestracja, pierwsza była w 2003, a druga w 2004*. A to ci niespodzianka... czyżby jednak abonent swistak.pl nie mógł zabezpieczyć domeny, bo została „złapana” zaraz po udostępnieniu IDN-ów, a potem dwa razy złapana po spadzie? :P

 

(*) Ewentualnie była to druga rejestracja, a pierwsza była raz przedłużona.

Share this post


Link to post
Share on other sites
À propos, do tych którzy podnoszą że Swistak.pl mógł sobie zarejestrować świstak.pl, a przez dwa lata nic z tym nie zrobił... Może was to zdziwi, może nawet zszokuje, ale ta domena nie została pierwszy raz zarejestrowana 24.11.2005. To była trzecia rejestracja, pierwsza była w 2003, a druga w 2004*. A to ci niespodzianka... czyżby jednak abonent swistak.pl nie mógł zabezpieczyć domeny, bo została „złapana” zaraz po udostępnieniu IDN-ów, a potem dwa razy złapana po spadzie? :P

 

(*) Ewentualnie była to druga rejestracja, a pierwsza była raz przedłużona.

 

mogło tak być....

 

...ja zakładam że ktokolwiek rejestrował / łapał domenę świstak.pl czy to za pierwszym razem czy kolejnym... dobrze wiedział po co ją rejestruje.

Nie oszukujmy się ale świstaki nie są w Polsce aż tak popularne żeby domena tego pokroju została zarejestrowana praktycznie na samum początku wprowadzenia IDNów.

Share this post


Link to post
Share on other sites
mogło tak być....

 

Po głębszym zbadaniu mogę stwierdzić na 99% że domena została zarejestrowana w październiku 2003 i zwolniła się dwa lata później.

Share this post


Link to post
Share on other sites
No to była dostępna.

 

co kompletnie nie ma znaczenia, ponieważ cybersquatting nastąpił teraz. Sama rejestracja nie dawała podstaw do odebrania domeny.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomijajac juz fakt czy arbitraz byl sprawiedliwy czy nie to dlaczego wlasciwie nie sa publikowane wszystkie wyroki? Ktos sie czegos obawia? Nie bardzo rozumiem. Skoro ktos wydal taki a nie inny wyrok to chyba nie powinno byc klopotu z jego opublikowaniem? Jedyny problem to dane osobowe ale przeciez i tak one nie sa publikowane. Ktos zna odpowiedz dlaczego SP nie publikuje wszystkich arbitrazy?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Pomijajac juz fakt czy arbitraz byl sprawiedliwy czy nie to dlaczego wlasciwie nie sa publikowane wszystkie wyroki? Ktos sie czegos obawia? Nie bardzo rozumiem. Skoro ktos wydal taki a nie inny wyrok to chyba nie powinno byc klopotu z jego opublikowaniem? Jedyny problem to dane osobowe ale przeciez i tak one nie sa publikowane. Ktos zna odpowiedz dlaczego SP nie publikuje wszystkich arbitrazy?

 

Bo ktos ma w tym swoj interes?  :P Bo sad arbitrazowy to dodatkowy dochod dla kolegow akademickich? Bo przyklad daje nam sama gora? Bo ktos mial taki kaprys? Bo nie ma przejzystosci prawa? Bo specjalnie sie wszystko gmatwa, ukrywa, utajnia, zeby moc sie dzieki temu "nachapac"? Bo malo kogo interesuja domeny? etc...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Bo ktos ma w tym swoj interes? :P Bo sad arbitrazowy to dodatkowy dochod dla kolegow akademickich? Bo przyklad daje nam sama gora? Bo ktos mial taki kaprys? Bo nie ma przejzystosci prawa? Bo specjalnie sie wszystko gmatwa, ukrywa, utajnia, zeby moc sie dzieki temu "nachapac"? Bo malo kogo interesuja domeny? etc...

 

To z innej strony. Czy bedac np. pozwanym moge upublicznic pozniej wyrok? Czy te, w wiekszosci wypociny "arbitrow", tez podlegaja pod jakies przepisy o wlasnosci intelektualne i musze miec ich zgode? Byc moze zachecanie osob pokrzywdzonych do publikacji wyrokow daloby co niektorym "arbitrom" troche do myslenia?

 

 

#arbitraże.pl :P

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites
pozwany (..) kupił i próbował odsprzedać serwisowi ŚWISTAK a dalej w przypadku nieudanej próby odsprzedaży postawił stronę erotyczną / pornograficzną co na tle jego działań nie może być inaczej odebrane jako opdwet i próba wymuszenia zakupu. Powtarzam....nie byłoby problemu gdyby nie było próby odsprzedazy, ale pozwany zadecydował tak a nie inaczej i teraz zbiera konsekwencje.

(...)

- osoby które biorą sie za spekulację opartą o cybersquatting (oferowanie sprzedaży domeny serwisowi opartemu na tej samej nazwie to klasyczny cybesquatting) są same sobie winne i dlatego nie dziwią mnie środki jakie przedsięwziął Rafał

Bardzo pewnie się czujesz w swoich oskarżeniach. Poproszę o przedstawienie faktów, świadczących o tym, że pozwany próbował sprzedać domenę powodowi. (Czy tak było, czy nie było nie wiem, ale chciałbym poznać dowody na podstawie których przedstawiasz swoje wyroki).

Share this post


Link to post
Share on other sites
mogło tak być....

 

...ja zakładam że ktokolwiek rejestrował / łapał domenę świstak.pl czy to za pierwszym razem czy kolejnym... dobrze wiedział po co ją rejestruje.

Nie oszukujmy się ale świstaki nie są w Polsce aż tak popularne żeby domena tego pokroju została zarejestrowana praktycznie na samum początku wprowadzenia IDNów.

 

 

 

 

Juz wspomnialem, ze dzieki Milce, świstaki nawet do dzisiaj sa bardzo popularne, mimo, ze reklam ze świstakiem nie widzialem od dluzszego czasu. 

 

 

Odnosnie jeszcze sprzedazy IDN, to nonIDN powinien miec prawo pierwokupu. Jesli nonIDN nie jest zainteresowany, to dlaczego mam nie wykorzystac domeny w celach komercyjnych? Skoro erobiznes jest dochodowy, to czemu mam tam stawiac serwis o dewocjonaliach? A moze nonIDN jest ateista i co? Odbierze mi domene, bo godzi to w jego konstytucyjne prawo do wyznania?! Jeszcze raz przypomne - NASK nie zastrzegl w zadnym paragrafie, ze IDN = nonIDN. Traktuje te domeny jako osobne byty. 

 

 

 

 

 

Nawiazujac jeszcze cybersquatingu, to prosze Was o wyszukanie mi znaku zastrzezonego, lub czegokolwiek, gdzie swistak.pl to lub ®. Istnieje tylko zgloszenie na "świstak.pl", co jest jeszcze bardziej bulwersujace, bo domena nie byla wowczas wlasnoscia powoda. To ja tez moge dzisiaj zglosic sobie o zastrzezenie "swistak.pl" i sad arbitrazowy przyzna mi prawa do domeny swistak.pl? 

Zglosze zastrzezenie, ze domena godzi w dobre imie poczciwych zwierzatek, oraz szerzy pornografie i zgorszenie, zamieszczajac ogloszenia artykulow pornograficznych. Poza tym, nie bedac abonentem swistak.pl mimo wszystko bede mial zgloszenie o w UPRP. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Bardzo pewnie się czujesz w swoich oskarżeniach. Poproszę o przedstawienie faktów, świadczących o tym, że pozwany próbował sprzedać domenę powodowi. (Czy tak było, czy nie było nie wiem, ale chciałbym poznać dowody na podstawie których przedstawiasz swoje wyroki).

 

Przepraszam, że zapytam, bo jestem laik w tej sprawie, ale... dlaczego nie wolno oferować domeny komuś, kto mógłby być nią zainteresowany? Ja mam takich domen całe portfolio co chętnie je przedstawię do odsprzedania.

Myślę wręcz, że poprzedni posiadacz domeny świstak.pl dobrze zrobił dając możliwość odkupienia jej serwisowi swistak.pl, bo mógł np. sprzedać ją słupowi kontrolowanemu przez allegro, a ci wstawiliby tam zdjęcie świstaka i sprawa byłaby zamknięta na zawsze. Chęć sprzedaży domeny właścicielom swistak.pl według mnie przemawia na korzyść pozwanego.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przepraszam, że zapytam, bo jestem laik w tej sprawie, ale... dlaczego nie wolno oferować domeny komuś, kto mógłby być nią zainteresowany? Ja mam takich domen całe portfolio co chętnie je przedstawię do odsprzedania.

Myślę wręcz, że poprzedni posiadacz domeny świstak.pl dobrze zrobił dając możliwość odkupienia jej serwisowi swistak.pl, bo mógł np. sprzedać ją słupowi kontrolowanemu przez allegro, a ci wstawiliby tam zdjęcie świstaka i sprawa byłaby zamknięta na zawsze. Chęć sprzedaży domeny właścicielom swistak.pl według mnie przemawia na korzyść pozwanego.

Jeżeli pytanie było skierowane do mnie to napiszę tak: prawo tego zabrania, co nie znaczy, że jest to mądre prawo.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeżeli pytanie było skierowane do mnie to napiszę tak: prawo tego zabrania, co nie znaczy, że jest to mądre prawo.

 

Oooo.... Miałem ofertę kupna domeny emarketing.com.pl, a pod e-marketing.com.pl od wielu lat mamy księgarnię. Uważam, że właściciel tamtej domeny logicznie postąpił oferując jej odkupienie, bo jestem chyba w najbliższym kręgu zainteresowanych. I to daje mi prawo zaboru tej domeny? Bardziej głupiego prawa nie znam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Bardzo pewnie się czujesz w swoich oskarżeniach. Poproszę o przedstawienie faktów, świadczących o tym, że pozwany próbował sprzedać domenę powodowi. (Czy tak było, czy nie było nie wiem, ale chciałbym poznać dowody na podstawie których przedstawiasz swoje wyroki).

 

Faktem jest wypowiedź samej strony w sprawie (kilka stron wcześniej w tym wątku) która chyba jasno przedstawiła że domena była im oferowana.

Wystawienie świstak.pl na stronie swistak.pl to majstersztyk bezczelnosci cybersquattera.

 

Co do dowodów to ja bym chciał poznać uzasadnienie bo sam wyrok ma podstawy , ale fakt przejmowania TM opartych na nazwie domeny bez jej własności już nie ma.

Także wyroku o cybesquatting podważyć się nie da ale nie da się też przejść do porządku dziennego nad sprawami takimi jak rejestracja cudzych nazw. Tak jak pisałem...kalendarium jest lekko OFF.

 

Nie jest też bez znaczenia (świadome lub nieświadome) posługiwanie się nazwą świstak.pl w okresie poprzedzajacym wniosek o arbitraż.

Ot choćby tutaj: http://www.pcworld.pl/news/77916/W.dniu.st...ecy.aukcji.html

 

Tak więc podtrzymuję to co mówiłem...Rafał miał rację odbierając domenę osobie która dopuściła się cybersquattingu.

Do wyjaśnienia zaś pozostają wyżej opisane fakty.

 

 

 

Odnosnie jeszcze sprzedazy IDN, to nonIDN powinien miec prawo pierwokupu. Jesli nonIDN nie jest zainteresowany, to dlaczego mam nie wykorzystac domeny w celach komercyjnych? Skoro erobiznes jest dochodowy, to czemu mam tam stawiac serwis o dewocjonaliach? A moze nonIDN jest ateista i co? Odbierze mi domene, bo godzi to w jego konstytucyjne prawo do wyznania?! Jeszcze raz przypomne - NASK nie zastrzegl w zadnym paragrafie, ze IDN = nonIDN. Traktuje te domeny jako osobne byty. 

 

Sytuacja jest tylko prosta pozornie.... Dlatego napisałem że okres kwarantanny powinien dać szansę włascicielowi domeny nonIDN zarejestrowac domenę IDN ale tylko w przypadku jeżeli merytorycznie nazwa IDN jest logicznym uzupełnieniem nonDN Niestety NASK nie wziął chyba pod uwagę wieloznaczeniowości polskich zwrotów z i bez IDN (jak choćby SAD / SĄD) i teraz nie jesteśmy w stanie cofnąć czasu i trzeba mierzyć sie z obecną sytuacją.

 

 

 

 

Nawiazujac jeszcze cybersquatingu, to prosze Was o wyszukanie mi znaku zastrzezonego, lub czegokolwiek, gdzie swistak.pl to lub . Istnieje tylko zgloszenie na "świstak.pl", co jest jeszcze bardziej bulwersujace, bo domena nie byla wowczas wlasnoscia powoda. To ja tez moge dzisiaj zglosic sobie o zastrzezenie "swistak.pl" i sad arbitrazowy przyzna mi prawa do domeny swistak.pl?

Zglosze zastrzezenie, ze domena godzi w dobre imie poczciwych zwierzatek, oraz szerzy pornografie i zgorszenie, zamieszczajac ogloszenia artykulow pornograficznych. Poza tym, nie bedac abonentem swistak.pl mimo wszystko bede mial zgloszenie o w UPRP.

 

Pomyliłeś pojecia,.. to nie ma nic wspólnego z cybersquattingiem, tylko reverse domain hijacking o którym już pisałem ...zupełnie inna para kaloszy.

Edited by Alex (MisUszatek)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Faktem jest wypowiedź samej strony w sprawie (kilka stron wcześniej w tym wątku) która chyba jasno przedstawiła że domena była im oferowana.

 

Tak myślałem, więc cofnijmy się o kilkadziesiąt postów:

 

Uskarzanie sie przed sadem, ze nie chcialem odkupic domeny /mam pewne zasady w zyciu i darujcie sobie komentarze w stylu "ojtam, co ci szkodzilo dac chlopakowi 5 tysi"

 

Nie widzę tam, ani słowa o tym, że Pozwany zwracał się do Powoda z oferta sprzedaży domeny świstak.pl(choć nie neguję że tak mogło być). Natomiast widzę zręczne manipulowanie słowem.

Teraz przykład z życia wzięty: Codziennie rano chodzę po bułki do sklepu Pana Józka na drugim końcu miasta, mimo że do lokalnego spożywczaka - u Pani Krysi, mam 50 metrów. Pani Krysia uskarżała się mojej sąsiadce, że nie chcę u niej kupować bułek. Czy na podstawie takiej informacji można wyciągnąć wniosek, że Pani Krysia kiedykolwiek proponowała mi kupno bułek u niej w sklepie?

 

No i jeszcze jedno: jest to jak sam napisałeś: wypowiedź strony w sprawie. Niestety tylko jednej strony w tej sprawie.

 

..............................................

 

Ja rozumiem, że można domyślać się po co ktoś zarejestrował domenę świstak.pl. Bardzo prawdopodobne, że po to aby wymusić jej kupno na Panu Agnieszczaku. Ale nie to jest najważniejsze. Istotą sprawy jest wyrok sądu, który reprezentuje Rzeczpospolitą Polską. Czy taki sąd może opierać się na domysłach i na podstawie tego wydawać wyroki, czy powinien skupić się na faktach? To czy to był Agnieszczak, Kowalski czy Kozłowski nie ma istotnego znaczenia bo każdy może dochodzić swoich praw, każdy jest niezależny i pracuje na własny wizerunek. Ale sędzia reprezentuje Państwo i w tym zawodzie na błędy sobie pozwolić nie można.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
....Tak myślałem, więc cofnijmy się o kilkadziesiąt postów:

Nie widzę tam, ani słowa o tym, że Pozwany zwracał się do Powoda z oferta sprzedaży domeny świstak.pl(choć nie neguję że tak mogło być). ....

 

przyznał że miał nadzieję na sprzedaż .....tak? podświetlę....będzie lepiej widać :P

 

 

...Uskarzanie sie przed sadem, ze nie chcialem odkupic domeny ...

 

pozatym jak nazwiesz wystawienie domeny świstak.pl na Świstaku? przypadkiem?

 

 

 

... Codziennie rano chodzę po bułki do sklepu Pana Józka na drugim końcu miasta, mimo że do lokalnego spożywczaka - u Pani Krysi, mam 50 metrów. Pani Krysia uskarżała się mojej sąsiadce, że nie chcę u niej kupować bułek. Czy na podstawie takiej informacji można wyciągnąć wniosek, że Pani Krysia kiedykolwiek proponowała mi kupno bułek u niej w sklepie?...

 

...zostawmy w końcu te bułki, nieruchomosci i inne nic wspólnego ze sobą nie majace porównania w spokoju.

Domeny to nie bułki a arbitraz to nie pani Krysia, pan Józek czy inne bzdety....

 

 

Skoro pozwany przez sadem "uskarżał się" że Świstak nie chce odkupić od niego domeny to chyba jego zamiary były jasne....czy dalej utrzymujesz że to nie cybersquatting?

 

 

 

No i jeszcze jedno: jest to jak sam napisałeś: wypowiedź strony w sprawie. Niestety tylko jednej strony w tej sprawie.

 

Zakładasz że Rafał kłamie tak?

Jak na razie to pozwany dokłada wszelakich starań aby jego tożsamość była ukryta, co jest zrozumiałe, biorac pod uwagę czym się zajmuje i metody jego działań.

 

 

 

Ja rozumiem, że można domyślać się po co ktoś zarejestrował domenę świstak.pl. Bardzo prawdopodobne, że po to aby wymusić jej kupno na Panu Agnieszczaku. Ale nie to jest najważniejsze. Istotą sprawy jest wyrok sądu, który reprezentuje Rzeczpospolitą Polską. Czy taki sąd może opierać się na domysłach i na podstawie tego wydawać wyroki, czy powinien skupić się na faktach? To czy to był Agnieszczak, Kowalski czy Kozłowski nie ma istotnego znaczenia bo każdy może dochodzić swoich praw, każdy jest niezależny i pracuje na własny wizerunek. Ale sędzia reprezentuje Państwo i w tym zawodzie na błędy sobie pozwolić nie można.

 

 

To jest właśnie w tym temacie najważniejsze.

Kombinacje przy TM to osobny wątek który wymaga wyjasnienia ale ma wpływu na fakt cybersquattingu.

Edited by Alex (MisUszatek)

Share this post


Link to post
Share on other sites
arbitraz to nie pani Krysia, pan Józek czy inne bzdety....

 

Zakładasz że Rafał kłamie tak?

Właściwie wszystko już napisałem wcześniej, niestety nic z tego nie zrozumiałeś i jak zwykle wiesz swoje. :P Ślepo wierzysz w to co napisał pan Agnieszczak, a nawet sobie to nadinterpretujesz.

 

Zostawiłem sobie tylko 2 najfajniejsze cytaty do odpowiedzi.

1. Więc niestety, ale szeroko pojęta władza w Polsce to bardzo często jest Pani Krysia, Pan Józek, Miro, Grzesio i Zbychu. :P

 

2. No i nie zakładam, że Pan Agnieszczak kłamie, ale w przeciwieństwie do niektórych, traktuję Go na równi z innymi i nie zakładam że Jego słowa są święte.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×