Jump to content
domainer

Spółka Swistak.pl wygrała spór o domenę świstak.pl

Recommended Posts

Inny zarejestrowałby urlopy.net.pl, zbudował stronę www, zastrzegł znak towarowy urlopy.pl i zgłosił roszczenie do arbitrażu....

Welcome to Poland! :)

...i być może należy spodziewać się wysypu tego typu pozwów. Bo co za różnica czy świstak.pl czy swistak.pl albo czy interia.pl czy imiteria.pl albo czy home.pl czy chamy.pl... widać dla sądu - że żadna.

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
name='Alex (MisUszatek)' date='pon, 19 paź 09' post='238306']

[...]

2. Kalendarium świadczace o rejestracji nazwy jako TM poprzedzajace wniosek o sąd arbitrazowy świadczy poniekąd o próbie reverse domain hijacking

 

Dokładnie tak.

Do tego również zmierzałem w przemyśleniach.

 

 

[...] nie można opatentować nazwy domeny tylko co najwyżej zarejestrować znak towarowy w formie domeny. Patent to zupełnie coś innego.

 

Tak też mniej więcej napisałem. Mają prawo patentowe na znak słowno graficzny [jest to oczywiście zgoda, rodzaj znaku towarowego]. Pisząc "znak identyczny jak domena" miałem na myśli jego formę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

[ot]

To była/jest Twoja domena rocker?

Proszę napisz za ile ją wystawiałeś na sprzedaż?

Nie, nie, to nie było na temat - dotyczyło tylko reakcji nie domainerów i link do mojego wpisu na flakerze. EOT.

[/ot]

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzę, że główny zainteresowany (ragni) przegląda temat więc może poznamy jego stanowisko w tej sprawie bo pewnie jest sporo szczegółów o których możemy nic nie wiedzieć..

Share this post


Link to post
Share on other sites

dużo rożnych wypowiedzi i jak widać w wiekszości krytykujące rezultat sporu i sam sąd

 

o ile mogę się w ajkimś stopniu zgodzić z krytyka sądu ( argumentajci, braku mozliwości odwołania ) to krytyki rezultatu sporu w tej konkretnej sprawie ( nie można sobie tego dowolnie rozciągać na inne przykłady) mnie dziwi

 

nikt chyba nie ma tutaj złudzeń, że po pierwsze rejestracja domeny wynikała z chęci zarobienia na marce istniejącego serwisu aukcyjnego oraz, że bezowocna próba odsprzedazy zakończona umieszczeniem erolinków działa na szkodę serwisu swistak.pl

 

więc skąd oburzenie na wyrok sądu ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dokładnie tak.

Do tego również zmierzałem w przemyśleniach.

 

 

 

 

Tak też mniej więcej napisałem. Mają prawo patentowe na znak słowno graficzny [jest to oczywiście zgoda, rodzaj znaku towarowego]. Pisząc "znak identyczny jak domena" miałem na myśli jego formę.

 

czy ty nadal nie rozumiesz, że nazw się NIE PATENTUJE, tylko opatruje ZNAKIEM TOWAROWYM.

 

Czyli nie mają opatentowanej nazwy nie dlatego, że nie otrzymali takiej ochorny, tylko dlatego, że jest to niemożliwe prawnie, ponieważ PATENT a ZNAK TOWAROWY to dwa różne zagdanienia prawa własności przemysłowej!

 

QRVA, ludzie nauczcie się wreszcie, bo nie wiecie, o czym gadacie, a gadacie, że ktoś was w trąbę robi. Podstawowe pojęcia prawne to są! Taka namiastka. No k...a mać!

 

Zajrzyjcie do Wikipedii na opis PATENT a potem na ZNAK TOWAROWY. Dyskusja z analfabetami mija się chyba z celem.,

Share this post


Link to post
Share on other sites
Widzę, że główny zainteresowany (ragni) przegląda temat więc może poznamy jego stanowisko w tej sprawie bo pewnie jest sporo szczegółów o których możemy nic nie wiedzieć..

Jasne, przyleci na miotle komentować wyrok sądowy, ponieważ jesteśmy w bajlandii, a dobre wróżki są wokół nas, a dżiny wyłażą na potarcie cudownej lampy, by opowiadać o domenach zawiniętych w sreberka.

Share this post


Link to post
Share on other sites
o ile mogę się w ajkimś stopniu zgodzić z krytyka sądu ( argumentajci, braku mozliwości odwołania ) to krytyki rezultatu sporu w tej konkretnej sprawie ( nie można sobie tego dowolnie rozciągać na inne przykłady) mnie dziwi

 

Aha, czyli nieważne jakie są okoliczności, ważne, że wyrok jest "prawidłowy"?

 

więc skąd oburzenie na wyrok sądu ?

 

Stąd m.in., że spółka Swistak.pl Sp. z o.o. zarejestrowała w urzędzie patentowym znak "świstak.pl" - założę się, że - z zamiarem odebrania tejże domeny!? Stąd, że nie jest szanowana czyjaś własność?

I jeszcze kilka innych powodów, o których już tutaj napisano.

Share this post


Link to post
Share on other sites
nikt chyba nie ma tutaj złudzeń, że po pierwsze rejestracja domeny wynikała z chęci zarobienia na marce istniejącego serwisu aukcyjnego oraz, że bezowocna próba odsprzedazy zakończona umieszczeniem erolinków działa na szkodę serwisu swistak.pl

 

Również dziwi mnie to oburzenie, bo w ten sam sposób odczytałem działania pozwanego. Również nie zapłaciłbym grosza osobie, która po nieudanej próbie sprzedaży próbuje mnie poniekąd zmusić do kupna domeny przekierowywując ruch z niej ewidetnie pochodzący z mojego serwisu ją na strony szkodzące mojemu wizerunkowi. Myślę, że gdyby abonent IDNa zachowywał się w bardziej cywilizowany sposób była szansa uniknięcia tego sporu, choć 100% co do intencji pozwanego oczywiście nie mam.

Edited by blaugrana

Share this post


Link to post
Share on other sites
Po co, w takim razie, bada się, czy koszty nie zostały zawyżone?

 

Czy, jeśli propozycja kwoty byłaby do przyjęcia, świadczy to o dobrym zamiarze oferenta?

Super, pozostaje tylko umówić się ze znajomymi agencjami na baaardzo kosztowne reklamy, zamówić najbardziej wyrafinowane skrypty i dać upust wyobraźni przy doborze grafiki. A potem złożyć uzasadnioną kwotowo propozycję.

 

A jeśli kwota była zawyżona to automatycznie jest działaniem w złej wierze, tak? A bada się tylko skalę zjawiska? Po co? Dla celów statystycznych? Absurd.

 

Rzecz w tym iż serwis możesz sprzedać od ręki. Dzisiaj rejestrujesz domenę, dzisiaj robisz pod nią serwis i dzisiaj wystawiasz go na sprzedaż wraz z cesją do zmiany abonentka domeny. I jest ok.

I nie ma mowy o działaniu w złej wierze i wynikającego z tego zarzutu iż rejestracja domeny nastąpiła z myślą o jej odsprzedaży.

 

ps. Dysponuje ktoś całością tego orzeczenia a nie tylko wybranymi fragmentami?

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites
[...] opowiadać o domenach zawiniętych w sreberka.

:):P:P:D:):D

Pasuje jak ulał. Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może czegoś nie doczytałem, ale skąd u wielu z Was przekonanie, że przekierowanie na ero było celowym działaniem mającym zaszkodzić wizerunkowi Swistaka? To kolejna nadinterpretacja. Może właściciel ma tylko takie strony? Ma prawo mieć? Ma prawo robić ze swoją własnością co zechce (w granicach prawa)?

 

Grajcie tak dalej, oddając rządzącym/sądom/urzędasom swoje konstytucyjne prawa, a obudzicie się kiedyś bez domen "bo tak ktoś zdecydował". W sumie będzie ok, przecież chcieliście na nich zarabiać, a nie tworzyć strony, co jest przeznaczeniem domen, nie?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Aha, czyli nieważne jakie są okoliczności, ważne, że wyrok jest "prawidłowy"?

okoliczności są ważne, a te wskazują na tzw "złą wiarę" pozwanego.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Może czegoś nie doczytałem, ale skąd u wielu z Was przekonanie, że przekierowanie na ero było celowym działaniem mającym zaszkodzić wizerunkowi Swistaka? To kolejna nadinterpretacja. Może właściciel ma tylko takie strony? Ma prawo mieć? Ma prawo robić ze swoją własnością co zechce (w granicach prawa)?

 

Grajcie tak dalej, oddając rządzącym/sądom/urzędasom swoje konstytucyjne prawa, a obudzicie się kiedyś bez domen "bo tak ktoś zdecydował". W sumie będzie ok, przecież chcieliście na nich zarabiać, a nie tworzyć strony, co jest przeznaczeniem domen, nie?

 

W 100% zgadzam się z przedmówcą.

 

Stawianie na podobnej domenie strony zgodnej z prawem (nie ujawniającej np. tajemnice firmy czy wprost oczerniającej krytykując usługi i zarząd Swistak.pl sp. z o.o.) nie jest żadnym argumentem do odebrania domeny podobnie jak to, że nie stać zainteresowanej strony by odkupić ją od aktualnego posiadacza (czyt. abonenta).

 

Tylko zastrzeżenie nazwy może być ale nie musi argumentem by ją odebrać (kwestia kiedy była zastrzeżona) - tu kłania się logika i zdrowy rozsądek a nie to, że arbiter (często stronniczy) tak powiedział.

 

W tej sytuacji - sporu o Świstak.pl ewidentnie widać kombinatorykę i powiązanie osób biorących udział w sporze.

 

Teraz będą czekać aż sprawa ucichnie i będzie po sprawie.

Edited by mdi

Share this post


Link to post
Share on other sites
Grajcie tak dalej, oddając rządzącym/sądom/urzędasom swoje konstytucyjne prawa, a obudzicie się kiedyś bez domen "bo tak ktoś zdecydował". W sumie będzie ok, przecież chcieliście na nich zarabiać, a nie tworzyć strony, co jest przeznaczeniem domen, nie?

I, niestety, jest to słuszna uwaga. Tym bardziej, że stwarza precedens, których niby w polskim prawie nie ma, ale być może wiele osób będzie się nim świadomie lub podświadomie sugerować przy rozwiązywaniu podobnych spraw.

 

Zastanawia mnie jeszcze ta "zła wiara"... czy jest w polskim prawie jakikolwiek przepis zabraniający przekierowywania domen na strony erotyczne??? W jaki niby sposób takie przekierowanie może szkodzić osobom trzecim?...

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
okoliczności są ważne, a te wskazują na tzw "złą wiarę" pozwanego.

 

To określenie jest bardzo nadużywane, do niego można podpiąć wszystko co nie jest ograniczone ludzką wyobraźnią więc nie powinno być dopuszczone jako główny argument.

Share this post


Link to post
Share on other sites
okoliczności są ważne, a te wskazują na tzw "złą wiarę" pozwanego.

 

Dobra, ale to jest, a przynajmniej powinna być osobna kwestia. Co innego prawo do domeny, a co innego treści, jakie się na niej znajdują. Ja podważam tutaj kwestie mówiące o odebraniu praw do domeny.

Moim zdaniem, podkreślam, moim zdaniem - nie powinno się odbierać PRAWA do domeny abonentowi. Powód mógł się domagać np. przed sądem powszechnym usunięcia treści erotycznych ze strony, albo innych, które wpływają źle na wizerunek serwisu aukcyjnego, ale abonent zarejestrował całkowicie legalnie domenę i nie powinna ona być mu odbierana. Strona nie stanowiła nieuczciwej konkurencji dla swistaka.pl. Tyle.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Może czegoś nie doczytałem, ale skąd u wielu z Was przekonanie, że przekierowanie na ero było celowym działaniem mającym zaszkodzić wizerunkowi Swistaka? To kolejna nadinterpretacja. Może właściciel ma tylko takie strony? Ma prawo mieć? Ma prawo robić ze swoją własnością co zechce (w granicach prawa)

Być może nie znasz się na public relations i wizerunku firym. Masz do tego prawo. Ktoś inny ma jednak prawo poczuć się głupio i uważać, że link do ero-stron pogrążą wizerunkowo jego serwis.

 

Jeśli nazywasz się Jan Nowak i wysyłasz CV, a pracodawca pogrzebie w necie i pod hasłem Jan Nowak znajdzie pierwsyz lepszy profil jakiegos miłośnika porno, któy o tym głośno mówi, to wierz mi, czy to o ciebie chodzi, czy o kogoś innego, niesmak pozostanie. A jeszcze jak zagada do ciebie "Panie Nowak, tam w Google wyskakuje mi taki profil gościa, co lubi porno - tak on tam pisze. Ale to nie Pan, prawda?"

 

Zauważasz już, co to wizerunek?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ot, tak sobie czytam w międzyczasie Dziennik i coś takiego tam wypłynęło:

Polska najbardziej skorumpowana w Unii

Polska jest w czołówce Europy. Niestety nie tylko pod względem wzrostu Produktu Krajowego Brutto. Okazuje się, że razem z Bułgarią i Rumunią prowadzimy w rankingu państw, w których daje się najwięcej łapówek.

Czy to aby nie komentarz?...

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Może czegoś nie doczytałem, ale skąd u wielu z Was przekonanie, że przekierowanie na ero było celowym działaniem mającym zaszkodzić wizerunkowi Swistaka? To kolejna nadinterpretacja. Może właściciel ma tylko takie strony? Ma prawo mieć? Ma prawo robić ze swoją własnością co zechce (w granicach prawa)?

 

Grajcie tak dalej, oddając rządzącym/sądom/urzędasom swoje konstytucyjne prawa, a obudzicie się kiedyś bez domen "bo tak ktoś zdecydował". W sumie będzie ok, przecież chcieliście na nich zarabiać, a nie tworzyć strony, co jest przeznaczeniem domen, nie?

Też tak myślę. Gdyby łamał prawo i przekierowywał na strony z zoofilią to rozumiem. Ale na pornografii nawet NASK zarabia i w tym przypadku to zależy tylko od jego moralności.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie,

 

Staram sie zrozumiec rozdraznienie tych, ktorym po takim wyroku sypie sie grunt pod nogami. Nie potrafie jednak zrozumiec naginania faktow, nadinterpretacji czy teorii spiskowych. A sprawa jest prosta: przez prawie 4 lata istnienie domeny świstak.pl mnie mierzilo ale nic z tym nie robilem co nawet mowilem publicznie. Sprawa ulegla zmianie kiedy domena zaczela "pracowac" dla serwisu www.czasnasex.pl - to byl jedyny powod zlozenia wniosku o arbitraz. Wszystkie inne podnoszone argumenty to tylko pochodna. Uskarzanie sie przed sadem, ze nie chcialem odkupic domeny /mam pewne zasady w zyciu i darujcie sobie komentarze w stylu "ojtam, co ci szkodzilo dac chlopakowi 5 tysi"/ i przekierowanie domeny na erotyke zeby mnie przymusic do zakupu to jest wlasnie cwaniactwo. I zawsze bede mowil o tym glosno i wprost. Nie po to zapieprzam nad serwisem od rana do nocy przez 5 lat zeby ktos przekierowywal efekty mojej pracy na oferty prostytuek. Naprawde tak trudno to zrozumiec? Sam mam kilkaset domen i zasade, ze jesli widze iz czyjs biznes cierpi przez moja domene to bez szemrania wyskakuje z authinfo. Mnie naprawde trudno sprowokowac - nie udalo sie nawet wystawienie aukcji domeny świstak.pl na Swistaku. Sa jednak pewne granice. Wlasciciele IDNow, ktorzy nie godza w dobre imie nonIDNa, moga nadal spac spokojnie.

 

Przepraszam, ze tak krotko ale sie jeszcze nie przebilem przez wszystkie komentarze. Gdyby byly jeszcze jakies watpliwosci to postaram sie wyjasnic.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Moim zdaniem, podkreślam, moim zdaniem - nie powinno się odbierać PRAWA do domeny abonentowi. Powód mógł się domagać np. przed sądem powszechnym usunięcia treści erotycznych ze strony, albo innych, które wpływają źle na wizerunek serwisu aukcyjnego, ale abonent zarejestrował całkowicie legalnie domenę i nie powinna ona być mu odbierana. Strona nie stanowiła nieuczciwej konkurencji dla swistaka.pl. Tyle.

 

Zgadzam się.

 

Też tak myślę. Gdyby łamał prawo i przekierowywał na strony z zoofilią to rozumiem. Ale na pornografii nawet NASK zarabia i w tym przypadku to zależy tylko od jego moralności.

 

Tym bardziej, że nie było tam aukcji usług seksualnych :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Być może nie znasz się na public relations i wizerunku firym. Masz do tego prawo. Ktoś inny ma jednak prawo poczuć się głupio i uważać, że link do ero-stron pogrążą wizerunkowo jego serwis.

 

Przepraszam Cię, ale czyż to:

http://www.swistak.pl/171_Dla_doroslych.html?allow=1

nie jest wizerunkiem swistaka.pl ?? Zdjęcia gołych lasek i sztucznych kutasów? Czy to nie jest erotyka a nawet pornografia?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dobra, ale to jest, a przynajmniej powinna być osobna kwestia. Co innego prawo do domeny, a co innego treści, jakie się na niej znajdują. Ja podważam tutaj kwestie mówiące o odebraniu praw do domeny.

Moim zdaniem, podkreślam, moim zdaniem - nie powinno się odbierać PRAWA do domeny abonentowi. Powód mógł się domagać np. przed sądem powszechnym usunięcia treści erotycznych ze strony, albo innych, które wpływają źle na wizerunek serwisu aukcyjnego, ale abonent zarejestrował całkowicie legalnie domenę i nie powinna ona być mu odbierana. Strona nie stanowiła nieuczciwej konkurencji dla swistaka.pl. Tyle.

dlatego tez pisałem o probelmach z sądownictwem w kwestii orzekania o domnach. tlyko pytanie czy w razie czego pozwany przed sądem powszechnym o odszkodowanie działania na szkodę swistaka wyszedłby lepiej :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
- jeśli właściciel IDNa rejestruje ją, a po jakimś czasie umieszcza linki do pornograficznych stron, stron nt przemocy czy np stron faszystowskich (abstrahuj.ąc od tego, że np. propagowanie treści nazistowskich jest przestępstwem), to w pewnym sensie jest to granie na wizerunku właściciela nonIDNa, al;e sąd musi rozeznać, czy nazwa domeny IDN nawiązuje do stron, których treści prezentuje. Jeśli byłaby to domena fatałaszki.pl, to oczywiście nazwa bardziej kojarzy się z serwisem erotycznym niż nazwa Świstak.pl Sąd ma do tego prawo, powiedzieć tak, ponieważ jeśli sąd zapyta przypadkowych przechodniów na ulicy, to większość powie, że "świstak" w polskich warunkach kojarzy się a) ze zwierzeciem, :P z serwisem aukcyjnym, a c) mniejszość powie, że ma konotacje erotyczne na dźwięk tej nazwy!

 

- już nie chcę wchodzić, co by było, gdyby były umieszczane reklamy różnej treści na domenie Świstak.pl

 

i na koniec jeszcze jedno: Niestety, ale to sąd decyduje o wyroku, a nie grupa domainerów. Dobrze by było, aby tego typu orzeczenia można było zaskarżyc. Oczywiście można dalej walczyć, ale w sądzie powszechnym.

 

Pornografia nie jest karalna (oczywiście mówię tu o rodzaju pornografii nie naruszajacym prawa) wiec porównanie tego typu tematyki z tresciami propagujace faszyzm nei bardzo ma odniesienie. Nie widzę też powodu dla którego serwis erotyczny / pornograficzny nie miałby nazwywać się świstak ? Skoro serwis aukcyjny mozna tak nazwac to dlaczego nie serwis erotyczny? ...

 

..problem nie jest w nazwie a w tym w jakich okolicznosciach zostala podjeta decyzja o umieszczeniu tresci na stronie świstak.pl.

Jeżeli jest to wynikiem próby wymuszenia zakupu domeny przez postawienie na niej takiej tresci a nie innej to wtedy wyrok sądu mnie nie dziwi.

 

I jeszcze jedno....od kazdego wyroku można się odwołać, tym bardziej że IMO doszło do poważnego naruszenia prawa przy uznaniu argumentacji przez arbitraż (abu to potwierdzić potrzebne jest uzasadnienie wyroku którego tu nie widze) o rejestracji wniosku na nazwę Świstak.pl - rozpatrywanie tego w niosku w charakterze argumentu decydującego o fakcie ochrony na znak towarowy jest bardzo dużym nadużyciem.

 

 

 

 

 

Nie jest do konca tak jak piszesz. Z tego co kojarze to na MD I Agnieszczak mowil, ze nie interesuje go na razie IDN dopoki widac, ze ma niewielki ruch. Jesli ten ruch sie zwiekszy to wtedy pomysli. Pamietam, ze wspominal cos o tym, ze posiada rowniez screena z aukcji bodajze na allegro gdzie domena byla wystawiona i nawet nawiazywala na tej aukcji do swistak.pl. Wiec zadanie mial ulatwione :D

 

I tu jest to o czym pisałem.... to mogłoby być głównym punktem uzasadnienia wyroku i dlatego trzeba poznać to uzasadnienie.

 

 

 

 

Inny zarejestrowałby urlopy.net.pl, zbudował stronę www, zastrzegł znak towarowy urlopy.pl i zgłosił roszczenie do arbitrażu....

Welcome to Poland! :)

 

 

Nie ma takiej możliwości. Końcówka domeny nadaje zdolność odróżniajacą . O ile domena swistak.pl vs świstak.pl może wprowadzić w błąd o tyle końcówki domen nadają im wartości opdrózniające. Pisałem o tym jakiśczas temu w odpowiedzi na post w tym temacie:

 

http://www.di.pl/index.php?showtopic=26196...2;.com\.pl

 

istnieje setki domen opartych na słowach potocznych o tej samej nazwie i innych końcówkach, wszystkie z nich egzystują bez problemu i mają swoją własną rzeszę klientów.

 

zagraj.com.pl / zagraj.pl / zagraj.eu

golf.pl / golf.com.pl

nieruchomosci.pl / nieruchomosci.com.pl

przeprowadzki.com.pl / przeprowadzki.pl / przeprowadzki.eu

auto.pl / auto.com.pl

konferencje.com.pl / konferencje.pl / konferencje.eu

restauracje.pl / restauracje.com.pl

moda.pl / moda.com.pl

banery.pl / banery.com.pl / banery.waw.pl / banery.biz

 

 

trudno mieć pretensje do włascicieli zagraj.pl czy zagraj.com.pl że na ich stronach znajdują się gry :D Ich interesy mogą sie wykluczać ale jest to słowo potoczne i żaden z nich nie może sobie rościć praw do tej nazwy na wyłączność (jezeli chodzi o tematykę zwiazaną z tym słowm oczywiscie)

 

tu jest wyrok z arbitrażu ARD w sprawie tego typu:

http://www.di.pl/index.php?showtopic=34798

 

 

 

nikt chyba nie ma tutaj złudzeń, że po pierwsze rejestracja domeny wynikała z chęci zarobienia na marce istniejącego serwisu aukcyjnego oraz, że bezowocna próba odsprzedazy zakończona umieszczeniem erolinków działa na szkodę serwisu swistak.pl

 

więc skąd oburzenie na wyrok sądu ?

 

dokładnie tak... to znaczy ja mam wątpliwosci ponieważ wszyscy tutaj omawiająartykuł a nikt nie podałlinku do dokumentu wydanego przez PIIT.

Czy takie działania są ujęte w wyroku sądu?

 

 

_________________________________________________

 

a teraz powtórzę jeszcze raz ... abstrahując od sedna sprawy, i zakładając że posiadanie TM świstak.pl odegrało rolę w sprawie (tego bez uzasadnienia nie wiemy) chciałbym zobaczyć na jakiej podstawie sąd arbitrażowy uznaje wniosek o rejestrację znaku świstak.pl jako dowód w sprawie ? :P

 

tak dla przypomnienia precedensowa sprawa z ADR gdzie jest wzmianka o relacji pomiędzy domeną a znakiem towarowym

 

Domeny internetowe, z uwagi na techniczne warunki ich używania, mogą istnieć wyłącznie w formie słownej. Zarejestrowana na rzecz Pozwanego domena oferta.eu składa się z takiego samego słowa, jak jeden ze znaków towarowych Powoda. Jednakże jako że domena internetowa oferta.eu nie ma żadnych cech graficznych, identyczność zachodzi tylko w warstwie, w której Powodowi nie przysługuje wyłączność. Pozwany, dokonując rejestracji domeny oraz umieszczając pod nią jakiekolwiek treści, używa słowa OFERTA w sposób całkowicie dozwolony, poza sferą praw wyłącznych Powoda. Twierdzenia Powoda, że domena oferta.eu zawiera jego znak towarowy są zatem błędne i nie znajdują uzasadnienia w przysługujących mu prawach ochronnych.

 

 

Ta sprawa (bazując na dotychczasowych informacjach) to ser szwajcarski jeżeli chodzi o luki prawne i nadinterpretacje, tym bardziej dziwi mnie fakt że pozwany nie zatrudnił adwokata? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×